Lipiec/sierpień 2015

Strefa Opolskich Motocyklistów
Awatar użytkownika
Wąski
Posty: 48
Rejestracja: 03 marca 2007, 18:40
Lokalizacja: Opole

Postautor: Wąski » 28 marca 2015, 18:29

Przygotowując się do wycieczki natknąłem się na takie artykuły:
http://magazynauto.interia.pl/porady/ak ... Id,1542146
http://hadron.pl/ban-na-kamery-samochodowe/
Czyli GoPro odpada... :cry:
Take it easy... ;)

Awatar użytkownika
michal.m
Posty: 520
Rejestracja: 22 maja 2012, 11:53
Lokalizacja: Opole

Postautor: michal.m » 31 marca 2015, 09:27

Z tymi kamerkami to mi się wydaję, że to martwe prawo jeśli chodzi o turystów. Skąd niby te tysiące filmików z górskich austriackich przełęczy.
A poza tym utrwalanie przestrzeni publicznej to też robienie zdjęć...ciekawe czy w Austrii można jeszcze robić fotki, bo może grozi za to jakaś grzywna, heh
Ja wiem, że nieznajomość prawa nie usprawiedliwia ale wjeżdżając do innego kraju jest np. tablica informująca o dopuszczalnych prędkościach, zasadach używania świateł - i to rozumiem, że nieprzestrzeganie tego jest karane ale karanie za inne "wykroczenia" które u Nas są dozwolone jest co najmniej dyskusyjne ;p
Czyli najpierw trzeba studiować prawo drogowe każdego z krajów przez które się przejeżdża jadąc np. do Portugalii zważając na takie "pułapki" że tu kamerka dozwolona, tam zakazana...
ciężkie życie turysty, ehhh

Hih, dobrze, że żyję i jeżdżę w Polsce :D

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Postautor: Killu » 02 kwietnia 2015, 09:16

Opierając się o konwencję genewską nie mamy obowiązku respektowania tego typu przepisów.
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
-MisieK-
Posty: 1776
Rejestracja: 12 lutego 2015, 08:38
Lokalizacja: OB

Postautor: -MisieK- » 02 kwietnia 2015, 10:50

Killu pisze:Opierając się o konwencję genewską nie mamy obowiązku respektowania tego typu przepisów.


:D Próbowałeś kiedyś dyskutować z austriackim policjantem ??
Simson SR50 B4->S51/1 E/2->KTM Duke 125->Kawasaki ER-6n->
->Triumph Street Triple R Matte Phantom Black
Obrazek

Awatar użytkownika
BartekOpole
Posty: 305
Rejestracja: 11 kwietnia 2009, 20:11
Lokalizacja: Opole

Postautor: BartekOpole » 02 kwietnia 2015, 16:38

-MisieK- pisze: Próbowałeś kiedyś dyskutować z austriackim policjantem ??

Z historii wynika że lepiej w ogóle z nimi nie dyskutować :wink:
Triumph

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Postautor: Killu » 02 kwietnia 2015, 16:40

Nie miałem takiej przyjemności. Natomiast jeżeli gra toczy się o takie kwoty, to wolałbym trochę podyskutować.
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
-MisieK-
Posty: 1776
Rejestracja: 12 lutego 2015, 08:38
Lokalizacja: OB

Postautor: -MisieK- » 02 kwietnia 2015, 21:00

To nie Polska, że dla policjanta nie ma się szacunku, a sam policjant w związku z tym niewiele może. Dyskusja powoduje raczej zwiększenie kary. Zresztą ten wyrok sądu mówi wszystko o ich podejściu do tematu. Austriacy np. najczęściej ze wszystkich krajów zwracają się do nas o udostępnienie danych właścicieli pojazdów w celu ukarania za wykroczenia. Natomist jadąc do obcego kraju mamy obowiązek zapoznać sie z obowiązującymi tam przepisami i nic nie zwalnia z tego obowiązku.
Simson SR50 B4->S51/1 E/2->KTM Duke 125->Kawasaki ER-6n->
->Triumph Street Triple R Matte Phantom Black
Obrazek

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Postautor: Killu » 02 kwietnia 2015, 22:24

Jejku, co ja w ogóle wypisuję. Jakieś konwencje genewskie :P Miałem na myśli rzecz jasna konwencję genewską.

W niektórych sprawach faktycznie nie ma sensu się kłócić nawet będąc przekonanym, że ma się rację. Są jednak takie sytuacje, kiedy idzie o tysiące złotych i wówczas jest sens nie przyjmować mandatu. Za granicą mamy także prawa i o ile nie jedziemy do krajów trzeciego świata warto je egzekwować.
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
michal.m
Posty: 520
Rejestracja: 22 maja 2012, 11:53
Lokalizacja: Opole

Postautor: michal.m » 03 kwietnia 2015, 19:01

-MisieK- pisze:To nie Polska, że dla policjanta nie ma się szacunku

Dla mnie osoba publiczna powinna się przede wszystkim wykazać zwykłym szacunkiem do obywatela. Jeśli nie wykazuje się szacunkiem to i obywatel nie ma szacunku do takiej osoby.
Tylko jeden raz miałem zatrzymanie przez policję na suszarkę gdy jechałem na moto... jak podałem prawko to z jakże ironicznym głosem usłyszałem "ooo, dobrze, że przynajmniej Pan posiada kategorię A" - i już mi przeszedł szacunek do tej osoby.

Ja stałem się typem fightera jeśli chodzi o sprawy prawno-drogowo-urzędowe. I nawet jeśli sprawa jest błaha nie popuszczam jeśli urzędnik-policjant-strażnik próbuje coś zrobić niezgodnie z przepisami. Tylko niestety na każdej pierdółce trzeba się znać by Ci ludzie robili swoją robotę zgodnie z obowiązującymi przepisami.

@Killu - chyba miałeś poprawić na Konwencję Wiedeńską w myśl której wyposażenie danego pojazdu ma być zgodne z przepisami kraju w którym ten pojazd jest zarejestrowany a nie z przepisami kraju w którym aktualnie się poruszamy.

Kamerki w pojazdach w Polsce są legalne, można ich używać więc taki austriacki policjant działa wbrew prawu albo może pogadać sobie z polskim konsulem, który mu wyjaśni co robi źle chcąc mnie ukarać za to, że mam kamerkę w pojeździe.

Awatar użytkownika
-MisieK-
Posty: 1776
Rejestracja: 12 lutego 2015, 08:38
Lokalizacja: OB

Postautor: -MisieK- » 03 kwietnia 2015, 20:56

Kurde zrobił się spory off i po części to też moja wina :P

Killu boi się po prostu, że na siłę wciągną go do armii austriackiej :P
Ale nie bój Killu czasy CK armii już dawno minęły :mrgreen:

Co do Konwencji wiedeńskiej to obawiam się, że to tak nie działa.

Kod: Zaznacz cały

Jednym z praktycznych aspektów tej konwencji jest to, że policja drogowa nie ma prawa nakładania mandatu na kierowców samochodów zagranicznych, wyposażonych zgodnie z wykazem wynikającym z rodzimego prawa o ruchu drogowym, ale niewystarczająco z punktu widzenia kraju, przez który przejeżdżają.

Czyli jak nie masz czegoś co jest wymagane to nie mogą Cię za to ukarać.
Jak to się ma do posiadania kamery, której posiadanie u nas ni jak nie jest uregulowane ?? Jakim przepisem się zasłonisz ??

Panowie zresztą każdy robi jak uważa. Jeśli uważacie, że warto np. stracić cały dzień po zatrzymaniu przez policję na tłumaczenie się, kontakt z konsulem, może również z tłumaczem itp. itd. to życzę Wam powodzenia. Jeśli podróżuje się przez jakiś kraj to trzeba mieć odrobinę szacunku do przepisów panujących w tym kraju. Ale przecież Polak zawsze wie lepiej i nie będzie mu jakiś byle policjant austriacki czy inny mówił co on ma robić :P

Co do walki z systemem u nas w kraju to mi już przeszło. Spokojną rozmową, nawet z policjantem burakiem, można osiągnąć więcej niż stawianiem się. A prawda jest też taka, że jak złamałem przepis i mam tego świadomość to mam w dupie ogładę policjanta. Biorę mandat i cześć. Oczywiście różne są sytuacje i jak mnie na radar gość złapał i pokazuje 75, a ja tempomat miałem ustawiony i jechałem 55 to wyskoczyłem z mordą bo nie wytrzymałem. Jednak kiedy raz próbowałem walczyć z mandatem w sądzie to od ściany się odbiłem. Stary pierdziel sędzia zanim zapoznał się ze sprawą już mnie ocenił i wydał wyrok. Uzasadnienie było chore, powiedziałbym skandaliczne i co z tego. Jak się ma znajomego prawnika, jak się go posłucha to strach się bać. Oczywiście mogłem się dalej odwoływać tylko, że mandat pierwotnie kosztować miał mnie 100zl a ostatecznie musiałem zapłacić 200 + koszty rozprawy, prawnika, dojazdy (rozpraw było kilka bo pani policjantka chorowała, a potem jej dzieci i tak dalej). To skutecznie mnie zniechęciło.
Simson SR50 B4->S51/1 E/2->KTM Duke 125->Kawasaki ER-6n->
->Triumph Street Triple R Matte Phantom Black
Obrazek

Awatar użytkownika
michal.m
Posty: 520
Rejestracja: 22 maja 2012, 11:53
Lokalizacja: Opole

Postautor: michal.m » 04 kwietnia 2015, 10:30

-MisieK- pisze:Panowie zresztą każdy robi jak uważa(...)

Ja uważam, że kamerka w pojeździe jest dla mojego bezpieczeństwa przed chociażby właśnie takimi zagraniami o jakich wspomniałeś (zmierzona prędkość 75 gdzie tempomat był na 55) lub w razie W by nie było świadków jak to leciałem 200 skoro jechałem 100.
Ps. wolę stracić dzień na dyskutowaniu niż przyjąć mandat do 10000 euro.

-MisieK- pisze:Co do walki z systemem u nas w kraju to mi już przeszło (...) Jednak kiedy raz próbowałem walczyć z mandatem w sądzie to od ściany się odbiłem (...) To skutecznie mnie zniechęciło.

Szkoda, że Ty miałeś takie doświadczenia. Ja natomiast miałem inne: dwa fotopstryki ze straży wiejskiej, łącznię na 350zł i 10pkt, nie chcieli mi pokazać dokumentów, że zdjęcia były robione legalnie więc nie mieli podanego na tacy kierowcę. W sądzie stanęło na 200zł za niewskazanie kierowcy.
I szkoda, że już Ci się przeszło - właśnie przez brak sprzeciwu jest taka a nie inna sytuacja z postrzeganiem w Polsce przepisów.

Jechałem swego czasu przez Czechy, Austrię i cały czas kamerka była na motocyklu. Współtowarzysze też mieli kamerki. Także podczas wolnego przejazdu przez tymczasową granicę włosko-austriacką (taki by-pass autostradowy przez parking zorganizowali sobie) a kamerkę mam widoczną nawet na avatarze (takie coś żółte na kierownicy) - trudno jej nie zauważyć widząc mnie na motocyklu na żywo jadącego obok celnika 10km/h ;p

A za parkowanie w Opolu w pseudo strefie płatnego parkowania też płacisz bo Ci się nie chcę z systemem walczyć ?

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Postautor: Killu » 04 kwietnia 2015, 12:12

Michał, oczywiście chodziło mi o Konwencję Wiedeńską. Podobnie jak Ty przejechałem przez całą Austrię z kamerą i nawigacją bez najmniejszego problemu. Nie byłem świadomy jakie są tam regulacje prawne odnośnie tych urządzeń to też nie pamiętam, czy kogoś mijałem, czy nie.

Mój przypadek z Czech jest znany wielu osobom. Na dzień dzisiejszy jestem o tyle mądrzejszy, że wolałbym zmarnować dzień, niż uczestniczyć w ich cyrku.
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
-MisieK-
Posty: 1776
Rejestracja: 12 lutego 2015, 08:38
Lokalizacja: OB

Postautor: -MisieK- » 04 kwietnia 2015, 12:39

Nie jestem z Opola więc raczej nie płacę za parkowanie w Opolu :)
A tak serio to na czym polega problem ze strefą płatnego parkowania bo się zaciekawiłem?

Napisze tak, ja autem robię koło 70kkm rocznie (choć ostatnimi czasy nieco mniej). Jeżdżę po całej Polsce i Europie. Generalnie dobiłem do około miliona km i poza kilkoma (może 2-3) sytuacjami gdzie wiem, że ja byłem czysty nie miałem nie wiadomo jakich przebojów. Oczywiście też jestem zdania, że np. straż miejska to nieporozumienie i wyłącznie maszynka do ściągania pieniędzy ale jednocześnie potrafię być obiektywny i jeśli wiem, że złamałem przepisy to nie będę walczył z systemem bo to jest w moim odczuciu niepoważne. Sprawa jest prosta, jest np. ograniczenie, a ja się nie dostosowałem to jestem winny i nad czym tutaj dyskutować? Polak zawsze chce być cwańszy od wszystkich innych. Zawsze szuka sobie wymówek i uważa, że jest niewinny. Winne są złe znaki, złą policja... Ostatni przykład pana Krzysia H., który ewidentnie zapieprzał, że głowa boli ale będzie udowadniał, że pomiar był źle wykonany i nie ma w ogóle wstydu farmazony w TV odpowiadać jak każdy może filmik zobaczyć, na którym widać z jaką prędkością minął gliniarzy. Obłuda i zakłamanie do potęgi. Ale domyślam się, że na tej płaszczyźnie nie dojdziemy do porozumienia :P
To tak jak w USA. Wiadomo ponad wszelką wątpliwość, że ktoś zabił ale dowody zostały zebrane nielegalnie i taką osobę się uniewinnia. Dla mnie osobiście to jest patologia.
Takie jest moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać :P
Simson SR50 B4->S51/1 E/2->KTM Duke 125->Kawasaki ER-6n->
->Triumph Street Triple R Matte Phantom Black
Obrazek

Awatar użytkownika
michal.m
Posty: 520
Rejestracja: 22 maja 2012, 11:53
Lokalizacja: Opole

Postautor: michal.m » 04 kwietnia 2015, 14:02

Problem ze strefą płatnego parkowania jest ogólnopolski, w Brzegu robią pewnie to samo co w Opolu i w wielu innych miastach (choć zdarzają się wyjątki gdzie zgodnie z prawem nie pobierają opłat za miejsca nieprawidłowo oznakowane)
Generalnie chodzi o fakt, że większość miejsc parkingowych w Opolu jest nieoznakowana liniami poziomymi (niektóre tylko miejsca są), zatem w zgodnie z prawem nie są płatnymi miejscami parkingowymi.
http://prawo.rp.pl/artykul/1098688.html
http://m.opole.gazeta.pl/opole/1,106515 ... sz__i.html

@ -MisieK- : mi (i podobnym do mnie) chodzi tylko o jedno, skoro ktoś mnie chce ukarać za coś to ma mnie ukarać za faktyczne naruszenie przepisów. Wspomniany przez Ciebie przykład 75 na jeździe na tempomacie 55 jest jednym z tych przykładów. Z fotopstryka jechałem 72km/h, poprosiłem o dokumenty i o zastosowanie błędu pomiarowego ( +/- 3km/h) - straż wiejska odmówiła - zatem i ja odmówiłem współpracy bo jechałem właśnie 72 licznikowo...
Sprawa wideorejestratorów to kolejna obłuda i zakłamanie - oczywistym faktem jest to, że filmiki z pościgów pokazują prędkość RADIOWOZU a nie gonionego. Ja tam robiłbym to samo co Hołek. Zarzucają mu prędkość 204km/h a on jechał może np. 170km/h. Niech go karają za 170 a nie wmawiają, że jechał 204. A że jechał szybko to jest fakt ale nie 204 bo to prędkość policjantów. Skąd Ty wiesz z jaką prędkością minął gliniarzy, masz radar w oczach? Gdyby to napisał nie motocyklista jeszcze bym zrozumiał ale Ty przecież wiesz, że możesz jechać 80km/h a przechodnie stwierdzą, że leciałeś najbiedniej ze 150...gdy tymczasem jechałeś na jedynce na wysokich obrotach z akcesoryjnym wydechem ;p
W obecnym stanie prawnym nie mają nawet legalizacji ani możliwości mierzenie prędkości pojazdu gonionego.
W takiej sytuacji prawnej mogą zapomnieć, że przyjmę mandat z takiego nagrania jeśli mnie nagrają. Pokażę wtedy moje nagranie z widocznym licznikiem i taki mandat owszem przyjmę a nie taką z jaką mnie doganiali (tj. wyższą niż ja jechałem)

Sprawy nielegalnie zebranych dowodów w sprawach morderstwa a wykroczeń drogowych to chyba trochę nie ten kaliber.

Ps. fajnie jakby się znalazł jakiś moderator by wydzielił te rozważania na inny temat

Awatar użytkownika
-MisieK-
Posty: 1776
Rejestracja: 12 lutego 2015, 08:38
Lokalizacja: OB

Postautor: -MisieK- » 04 kwietnia 2015, 19:44

Co do strefy płatnego parkowania to przyznam, że nie wiedziałem o tej nowelizacji. Rzeczywiście jak się to czyta to można odnieść wrażenie, że jest tak jak to opisuje ten prawnik w RP. Niestety jak to u nas często bywa prawnicy mają różne zdania i interpretacje w zależności od tego dla kogo pracują i co ten ktoś chce usłyszeć :P
Dobre prawo powinno być proste i przejrzyste i nie pozostawiać miejsca na interpretację, a u nas bardzo często tak nie jest :(
Kurde aż mnie kusi zostawić auto w Brzegu gdzieś w taki miejscu i zobaczyć czy dostanę karę. Kwota nie jest duża więc można się zabawić.
Tylko co da to, że ja się odwołam nawet jeśli uznają moje odwołanie. Dalej będą ściągać z innych kasę.
Jedno jest pewne, jest potrzebny wyrok sądu, tylko jakoś dziwne, że do tej pory nie było żadnej sprawy. No i pomijam już fakt, że nawet jeśli w końcu trafi to do sądu to wyrok wcale nie jest oczywisty.

Co do innych kar to przykład, który podałem to była próba ukarania za coś co nie miało miejsca. Pomijając już czy to gliniarz chciał w łapę dostać czy sprzęt był wadliwy. Czym innym jest sytuacja kiedy było wykroczenie, a po prostu próbuje się uniknąć konsekwencji. Koniec końców i tak zostałeś ukarany i stanęło na ich.

Jeśli chodzi o Hołka to owszem wiadomo, że rejestrator pokazuje prędkość radiowozu ale jest to w tym przypadku mało istotne czy jechał ponad 200 czy "tylko" 170 bo przy obecnym taryfikatorze liczone jest tylko do 51 i więcej o ile się nie mylę ??
Skąd wiem ile jechał ? Właśnie dlatego, że sam jeżdżę to potrafię ocenić różnicę między tym co on twierdzi czyli około 100, a tym co było w rzeczywistości czyli blisko 2x więcej. Jego banialuki, że auto się rozpędzało od 50 do 100 stąd takie odczucie są co najmniej śmieszne. Do tego dochodzi kwestia, że jego prędkość bardzo łatwo wyliczyć na podstawie właśnie filmu zrobionego przez gliniarzy. Można dokładnie wyliczyć odległość jaką pokonuje oraz czas w jakim to zrobił. Wszystko jest w necie opisane i policzone. Realnie to daje około chyba 180 (już nie pamiętam). Myślę, że biegły nie będzie miał problemu z takim wyliczeniem. Natomiast Hołek pewnie poprzeciąga do przedawnienia i po sprawie.
Widzisz problem polega na tym, że Ty piszesz o przyjęciu mandatu ale z realną prędkością jaką pokazywał Twój licznik. Tutaj się zgodzę, oczywiście. Dlaczego mam płacić za więcej niż jechałem. Natomiast Hołek ciśnie banialuki, że on nie przekroczył dozwolonej prędkości, a to już coś zupełnie innego. Czym innym jest odpowiedzieć za coś co się rzeczywiście popełniło, a czym innym zupełnie unikać odpowiedzialności. Szczególnie jeśli w przypadku tego typu wykroczenia robi to zawodowy kierowca. Smutne ale pewnie chodzi o bardzo prozaiczną rzecz, pewnie punkciki się nazbierały i jeśli przyjął by mandat to by prawko stracił :P

Sprawy o morderstwo to oczywiście skrajny przypadek ale ten sam
mechanizm :P

Co do kamerek to uważaj żeby kiedyś Twoja kamerka nie było dowodem przeciwko Tobie :P

Wiecie jak najlepiej walczyć z systemem ? Tak jeździć aby nie dawać powodu do karania. Szybko by np. porozwiązywali straże wiejske itp.
Fotoradary też by polikwidowali bo obsługa byłą by droższa niż dochód :D
Simson SR50 B4->S51/1 E/2->KTM Duke 125->Kawasaki ER-6n->
->Triumph Street Triple R Matte Phantom Black
Obrazek


kuchnie Ruda Śląska

Wróć do „OPOLEZONE”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika