2018 - Opolskie tripy wokół komina

[Słoniu]

Szukałem gdzie wrzucać swoje opolskie tripy i chyba ten dział będzie najbardziej odpowiedni. Już trochę po sezonie ale może komuś coś wpadnie w oko i będzie miał pomysł gdzie się można po okolicy pokręcić. Także zaczynamy:

Start: Turawa, potem w domu zamiana motocykli z Hondę na Junaka z powodów bardziej terenowych celów, następnie Krapkowice - ruiny zamku i baszta, potem przejazd przez Dobrą i kolejny cel, czyli Wiatrak w Lowkowicach. Następnie ruiny zwane Amerykan w Pisarzowicach (fajne miejsce), pałacyk w Kujawach (niestety zamknięty) oraz wiatrak w Rogowie Opolskim. Ponieważ godzina była młoda stwierdziłem, że warto raz jeszcze poszukać starej jednostki wojsk rakietowych w Lasach w Olszowej, jednak ponownie nieskutecznie. Siedząc jednak na Junaku stwierdziłem, że zdobędę chociaż wieżę Ischl (no to było wyzwanie) i powrót do Turawy. Łącznie prawie 5 godzin w siodle.

[Słoniu]

Kolejne wspomnienie sezonu 2018

Dla potomnych: Start Opole, następnie przez Prószków do Łąki Prudnickiej obejrzeć ruiny zamku, następnie trasa widokowa przez Moszczankę, Pokrzywną, Jarnołtówek do Głuchołaz. Powrót przez wieżę widokową w Wieszczynie, Pałac w Przydrożach Małych i już w kierunku domku.

[Larix]

starej jednostki wojsk rakietowych w Lasach w Olszowej, jednak ponownie nieskutecznie.

Podpowiem:
Jadąc z Olszowej w kierunku Zimnej Wódki, wjeżdżamy do lasu. Po około kilometrze, z lewej strony mijamy wjazd do tegoż zagajnika, z drogą o budowie 2 nitek betonowych pod koła. To jest wjazd na teren ukrytego punktu pod wyrzutnie. Wystarczy jechać nią do oporu (trzymaj się betonów). Jeśli szukasz samej jednostki to wystarczy kierować się asfaltem w stronę Zimnej Wódki.

[Słoniu]

starej jednostki wojsk rakietowych w Lasach w Olszowej, jednak ponownie nieskutecznie.

Podpowiem:
Jadąc z Olszowej w kierunku Zimnej Wódki, wjeżdżamy do lasu. Po około kilometrze, z lewej strony mijamy wjazd do tegoż zagajnika, z drogą o budowie 2 nitek betonowych pod koła. To jest wjazd na teren ukrytego punktu pod wyrzutnie. Wystarczy jechać nią do oporu (trzymaj się betonów). Jeśli szukasz samej jednostki to wystarczy kierować się asfaltem w stronę Zimnej Wódki.

Dzięki - w końcu za 3 razem trafiłem

[Słoniu]

Kolejne wspomnienie 2018

Start: Turawa Jezioro Średnie - przez Murów w stronę Skorogoszczy - po drodze postój przy pomniku I frontu Ukraińskiego, potem postój w Skorogoszczy przy wieży ciśnień, dalej w kierunku Grodkowa, postój przy wiatraku holenderskim oraz bramie miasta, ostatni cel podróży to Kopice i ruiny zamku, potem przez dom w Opolu i powrót nad Jezioro.

Załączniki

[Słoniu]

I kolejne wspomnienie


Start: Opole, potem Brzeg Zamek Piastów Śląskich, następnie ruiny Wiatraka w Łukowicach Brzeskich, Zespół Pałacowy w Oleśnicy Małej, ruiny Kościoła w Miechowicach Oławskich i przez pałac Osieku Grodowskim w kierunku domu.

[Słoniu]

I kolejne

Start: Jezioro Średnie Turawa, następnie Ruiny zamku w Chrzelicach, potem fabryka robotów w Łączniku (zamknięta), Rynek w Prudniku (wieża Woka i zabytkowa fontanna), następnie wieża widokowa na Koziej Górze, i nieudane poszukiwanie tamy z Skrzypcu. Powrót przez Gogolin (postój przy piecach wapienniczych) i ruiny pałacu w Zakrzowie. Stacja Benzynowa - i ponownie do domu nad jezioro.

[Słoniu]

Start - Jezioro Średnie, następnie ruiny pałacu w Biestrzykowicach, następnie pałac w Łączanach, przejazd przez Gręboszów (jednak nic ciekawego tam do zobaczenia nie było), brama krakowska w Namysłowie, ruiny kościoła w Bierutowie i powrót przez zabytkowy Park w Pokoju.

[Słoniu]

Start jak zawsze: Turawa Jezioro Średnie, Pałac Żyrowa (w remoncie niestety), Góra Świętej Anny, Wiatrak w Wysokiej, następnie jezioro w Januszowicach, Ruiny w miejscowości Ujazd i powrót przez Zimną Wódkę

[Słoniu]

Celem moto wycieczki były Ząbkowice Śląskie gdzie chciałem zobaczyć ruiny zamku, krzywą wieżę oraz basztę gołębia. Po drodze skorzystałem jeszcze z okazji aby sprawdzić zdolności terenowe mojego Junaka w poszukiwaniu ruin zamku Jastrzębia Skała. Następnie przejeżdżając przez Ziębice zatrzymałem się przy pomniku orła piastowskiego jak i bramie paczkowskiej oraz zahaczyłem jeszcze o wymownie brzmiącą miejscowość Stolec robiąc postój przy tamtejszych ruinach pałacu. Łącznie stuknęło ponad 250km.

[Słoniu]

Trasa: Opole, Ruiny zamku w Strzelcach Opolskich, następnie opuszczona jednostka wojskowa pomiędzy Olszową a Zimną Wódką i przez Knurów na zamek w Chudowie. Ciemne chmury spowodowały, że szybko ponownie dosiadłem rumaka i przez Gliwice i Toszek udałem się w kierunku domu.

[Słoniu]

Start: Turawa Jezioro Średnie, następnie zespół pałacowy w Koszęcinie, zespół pałacowy w Brynku, Zamek w Toszku, Pałac w Błotnicy Strzeleckiej i przez Jemielnicę do domu.

[Słoniu]

Start Opole, potem Zamek w Głogówku, następnie ruiny browaru w Głubczycach, ruiny Kościoła w Starej Cerekwi, powrót przez Górę Św. Anny do Turawy

[Słoniu]

Dzisiejsza pogoda mocno zachęcała do popołudniowego chilloutu na motocyklu - a jak chillout to M12. Wyjazd tym razem bez większego celu - ot tak aby posnuć się po okolicy i podelektować weekendem. W efekcie nawet nie wiem kiedy odwiedziłem Paryż, natrafiłem na będący w trakcie odrestaurowania pałacyk w Karłowicach a w drodze powrotnej zahaczyłem o Węgry. Dzisiaj Junak miał także swój mały jubileusz, bo przebieg przekroczył 5000km. I kto by o tym w kwietniu pomyślał

[Słoniu]

I jeszcze jedna historyczna wycieczka
Start: Opole, następnie ruiny kościoła w Lewinie Brzeski, Zamek w Niemodlinie i następnie cel główny wyprawy czyli muzeum i obóz w Łambinowicach. Powrót przez pałac w Tułowicach, zamek w Dąbrowie oraz park w Chróścinie. Bardzo przyjemnie spędzone przeszło 3 godziny w siodle.