Obiecałem, że wkrótce będzie jakieś info, więc lecimy z tematem
Tak jest proszę Państwa, w tym roku mamy nową miejscówkę!
Na szczegóły jeszcze przyjdzie czas, ale tak na szybko:
1. Będziemy mieli dla siebie cały parking na tyłach zajazdu = sporo miejsca. I kawałek łąki, jak będzie trzeba.
2. Będzie miejsce na stos ofiarny dla Burej Suki Zimy! = wracamy do tradycji palenia marzanny.
3. Na miejscu, będzie można oczywiście skorzystać z kuchni w zajeździe, ale chodzą słuchy, że będzie też coś bliżej, specjalnie dla nas.
Plan jest taki: spotykamy się w umówionym miejscu, przypuszczalnie o 12:30 oficjalnie palimy marzannę (godzina może jeszcze ulec zmianie), a później już program dowolny - można pojechać grupami na miasto, można gdzieś w trasę, zależy od pogody.
Przede wszystkim - będziemy gościnnie, pierwszy raz w nowym miejscu, jeżeli nie chcemy by był to również ostatni raz, to trzeba się jakoś zachować. A to oznacza przede wszystkim jeżdżenie / parkowanie w wyznaczonych miejscach i NIE ORANIE POLA w okolicy zajazdu. Miłośnicy cross, enduro, łąk i błota na pewno znajdą ujście dla swojej pasji w innym miejscu, w innych okolicznościach. Mam nadzieję , że to jasna i zrozumiała dla wszystkich zasada
[edit 19.03.2018] A teraz ważne: właściciel zajazdu prosił o nie wjeżdżanie mu na główny parking i o nie jeżdżenie po polach.
Mamy parking na tyłach zajazdu, a poniżej, na mapce, zaznaczona droga dojazdowa.
Postaramy się jakoś to ogarnąć, przypilnować żeby uczestnicy dojechali właściwą drogą , ale kto może to niech przekaże znajomym, gdzie mają się ustawiać
Pzdr i do zobaczenia