Chodzi o każdego, który miał sporo do powiedzenia, ale ostatecznie nie zrobił nic w temacie, ale tak owszem również o Ciebie.
Owszem ja np. olałem system jak okazało się jak to wszystko wygląda od strony formalnej, ale też jak spora niechęć jest do formalnej organizacji tej imprezy. Olałem bo od początku nie byłem entuzjastą spontana, to raz, dwa, to nie udzielałem się w temacie bo było wystarczająco wielu chętnych do dawania uwag i pomysłów, a na koniec po trzecie, w razie gdyby doszło do jakiś problemów i zaczęło by się szukanie tzw. "organizatora" nie chciałem być za niego brany i ponosić ewentualnej odpowiedzialności.
To jest właśnie to o czym piszesz. Czasy się zmieniają, w każdej dziedzinie naszego życia jest więcej i więcej kagańców, a policja to też nie idioci i czytać w internecie potrafią.
Co do terminu to wszyscy czekali aż go w końcu podasz. To nie musiał być właśnie tamten weekend. Na fejsie było mnóstwo zapytań, ludzie chcieli wiedzieć, ale nie działo się nic. Na "na grupach", jak piszesz, też nie było żadnej szydery. Po prostu ludzie pytali co dalej. Na forum też padały kolejne pytania, a Ty i wszyscy inni milczeli. Każdy po prostu chciał wiedzieć jaki jest plan, a odpowiedzi nie było żadnej. W końcu, jak napisałem wcześniej, Tom pokazał jaja i podał jakiś termin bo tak to czekalibyśmy pewnie do maja albo i dalej
A do tego co Michał napisał to sorry, ale nawet się nie odniosę.