Póki co była to tylko luźna rozmowa, ale... Plan był już w zeszłym roku, niestety zabrakło czasu. Samo liczne przybycie to już duży sukces, ponieważ akcja Motoserce odbywa się równocześnie w kilku, kilku dziesięciu miejscach jednocześnie i tak naprawdę na moto wyskoczyć do Wrocka czy Kędzierzyna dla nikogo nie stanowi problemu, a szkoda by było, gdyby faktycznie Motoserce odbyło się w Opolu i przyjechało na imprezę paru Motocyklistów . Kolejna kwestia to nagłośnienie imprezy, czyli plakaty i oplakatowanie miasta, województwa, kraju, świata itd..
Pewnie kwestie organizacyjno porządkowe też wchodzą w grę, ale to już jest do obgadania.
Jeżeli jesteście chętni, a może ktoś jeszcze, to usiądzie się z Piotrem i pogadamy sobie jak On to dokładnie widzi.
"Dzisiaj w nocy obudziłem się z krzykiem, śniło mi się że żyję" J. Boroszewicz
DR BIG 750 S/K SR41A