Pabel pisze:Iwona z tego co rzuciłem okiem to wąsko i nawierzchnia popękana ?

Kurde może uda mi się już na nowym moto stestować wyremontowane czeskie winkle

Szału nie ma, ale kto co lubi (i na czym jeździ ) Sporo kamieni.
Potraktowałam to jaki mały trening przed Albanią, bo tam pewnie będzie jeszcze "ciekawiej".

Dokladnie tak jak mowisz, ja patrze zeby byla widocznosc dobry asfalt i zakrety , oko turysty patrzy inaczej ;D ale na spokojne pyrkolenie droga fajna

Czy ktoś wie czy da się dojechać do Hotelu Červenohorské sedlo od strony Jesenika ( drogą nr 44 - czyli przy Starej Poczcie) ?
Wyczytałem, że remont dotyczy fragmentu za Červenohorskim w kierunku Sumperka, ale nie wiem czy zamknęli całą drogę 44.

jak byłem w tamtych terenach to była mozliwość wyjechania na samą góre chs.Oni ta droge robia z drugiej strony.więc śmiało mozesz tam wbijać.

Dzięki laki11 za info.
Jak zrobią już całą drogę , to będzie chyba najlepsza miejscówka w tym regionie.

Ale na to jeszcze poczekamy, bo jak wspominałem, teoretycznie na 2 kółkach pojeździmy tam dopiero wiosną 2017. Ale nie traćmy nadziei Swoją drogą, ciekawe jak to będzie wyglądało, bo podobno czeska drogówka ma problemy z polskimi motocyklistami.

są jakieś godne polecenia winkle w okolicy Opola?

dolina stu zakrętów za złotym stokiem

Może droga między Górą Świętej Anny a Zdzieszowicami? Nie jest to jakaś mega dobra droga, ale mi na Junaku się podobało

Mieszkam u podnóża tej wielkiej góry i uważałbym tam bo czasem sypia jakies głupie kamyczki, które nie wiem czemu mają służyć. Latają tylko po całym motocyklu, aucie i łatwo można złapać poślizg

Może nie takie okolice Opola
ale ja polecam
odcinek drogi nr 45 Kędzierzyn-Koźle ->Racibórz
lub
odcinek drogi nr 40 Głogówek->Większyce->K-K->Ujazd
Całkiem przyjemne odcinki do "powinklowania"

dk 45 w strone Raciborza odcinek przy Szonowicach a dalej mozesz wpasc za Rackiem na 11stke i bedziesz w raju

PrzemoYZF pisze:Mieszkam u podnóża tej wielkiej góry i uważałbym tam bo czasem sypia jakies głupie kamyczki, które nie wiem czemu mają służyć. Latają tylko po całym motocyklu, aucie i łatwo można złapać poślizg

już kiedyś się w nie wpakowałem i nie bylo zbyt przyjemnie zwłaszcza że były za górką i ich nie widziałem
a na 45 z chęcią się wybiore jak tylko moto odbiore z naprawy

Właśnie jestem w trakcie planowania wyjazdów na sobotę i niedziele.
Obie trasy po około 500 km. Jedna z nich w kierunku Raciborza, Opavy, Bruntal, wjazd do Polski w Międzylesiu i powrót przez Nysę (498 km).
Druga to: Kudowa Nachod, Cervena Voda, Sumperk, Bruntal, Prudnik (551 km).
(Oczywiście z Praszki, bo Wy mieszczuchy macie bliżej )
Połowa sezonu więc trzeba używać ile wlezie.
Te trasy to sama przyjemność z jazdy a nie katowanie się na polskich prostych.

http://pl.wander-book.com/
Jeżdżę troszkę po Czechach. Bardzo pomocna w planowaniu trasy jest w/w strona. Po lewej stronie zaznaczasz kategorię obiektu. Wiele dodatkowych info., gps, co jest niedaleko itd.