ROZPOCZECIE SEZONU 2011 - 20.03.2011

Killu · Postautor: **Killu** » 26 lutego 2011, 22:46

Zapierdalać :lol:

Tylko gdzie?

Viola · Postautor: **Viola** » 26 lutego 2011, 23:04

do biedronki po kiełbase i na grilla

gdzies w terenie mysle ;P a jak nie to kilka "hektarów pola" w okół domu mam to i gorąca herbata sie nawinie

Postautor: **Reaven** » 27 lutego 2011, 10:23

Chcesz herbatę na 150 osób robić?
To może lepiej zacznij już teraz...

archy007 · Postautor: **archy007** » 27 lutego 2011, 10:32

Viola pisze:do biedronki po kiełbase i na grilla gdzies w terenie mysle ;P a jak nie to kilka "hektarów pola" w okół domu mam to i gorąca herbata sie nawinie

kielbaski z biedronki to pikus-Pan PIKUS...ale ta herbatka 'na-winie' to brzmi calkiem-calkiem...zeby nie powiedziec:KUSZACO!

pozdro

Stachoo · Postautor: **Stachoo** » 27 lutego 2011, 10:41

Reaven pisze:Chcesz herbatę na 150 osób robić?
To może lepiej zacznij już teraz...

Chyba zapomniałeś jednego zera

qbaVstrom · Postautor: **qbaVstrom** » 27 lutego 2011, 11:55

Jeżeli pogoda dopisze to proponuje zaraz po rozpoczęciu sezonu ruszyć na "Ankę", trasą na Krapkowice, Zdzieszowice, zrobienie pierwszych winkli z bananem na mordzie, krótką nasiadówą przy pomniku, pooglądanie "nowych" sprzętów...zapoznanie z nowymi osobami, jakieś obiadek... Widzę to w kolorowych barwach, jeżeli pogoda dopisze oczywiście. Ja na pewno polecę więc możemy to zrobić jakąś większa zorganizowaną bandą, rzucam temat, jakieś inne pomysły ?? modyfikacje trasy ??

Arnold · Postautor: **Arnold** » 27 lutego 2011, 12:04

Może żeby nie łapać się na moście w tłumach ludzi to można się kopsnąć na dziadka i stamtąd ekipą polecieć gdzieś.

qbaVstrom · Postautor: **qbaVstrom** » 27 lutego 2011, 12:31

faktycznie... wśród tego tłumu będzie ciężko się zorganizować, pomysł Arnolda do mnie przemawia

Szymon · Postautor: **Szymon** » 27 lutego 2011, 13:02

Arnold pisze:Może żeby nie łapać się na moście w tłumach ludzi to można się kopsnąć na dziadka i stamtąd ekipą polecieć gdzieś.

Bardzo dobry pomysł.

Chwila refleksji pod Dziadkiem o spalonej marzannie i właściwe rozpoczęcie sezonu na trasie :!:

Arnold · Postautor: **Arnold** » 27 lutego 2011, 16:25

Ja jako że VFR nie zdolna do końca jeździć o własnych siłach to wyciągnąłem mojego sprzęta. Nie strzymałem.

Aż łezka w oku się kręci. Stare dobre czasy za małolata po polach śmigać.

torbiasz · Postautor: **torbiasz** » 27 lutego 2011, 17:08

Arnold pisze:Może żeby nie łapać się na moście w tłumach ludzi to można się kopsnąć na dziadka i stamtąd ekipą polecieć gdzieś.

też jestem za opcją dziad, niech chłopaki pokażą co umieją... i kto sie nowy nauczył ;D

Hektor · Postautor: **Hektor** » 27 lutego 2011, 18:03

Fajna TSka

Arnold faktycznie łezka w oku się kręci

Miałem taki sprzęt tzn ten silnik ale w CZ- cie szkoda że sprzedałem ,pojezdziło by się

Tomek Gregosz · Postautor: **Tomek Gregosz** » 27 lutego 2011, 18:26

A ja dzisiaj śmigałem, pogoda była i kilku innych motocyklistów spotkałem

No to ustalone, że po spaleniu, wracamy pod dziada.

Petro · Postautor: **Petro** » 27 lutego 2011, 21:35

jak nie bedzie poźno to tez postaram sie pod dziada podskoczyć i wkoncu poznać wieksze grono motocyklistów

Ishe · Postautor: **Ishe** » 27 lutego 2011, 22:28

Ja też dzisiaj chwile po Opolu się pokręciłem bo byłem zatankować niunie

plakat drukne i tez gdzies na PO rozwieszę.

ROZPOCZECIE SEZONU 2011 - 20.03.2011

Kto jest online