Też jestem bardzo ciekaw co z tego wyjdzie, ale jestem nastawiony raczej optymistycznie co do wyniku
Słyszałem już kilka opinii na ten temat(m.in. Remilio i Głazu) i widziałem kilka rzetelnie wyglądających testów.
Oczywiście pod względem poprawy kompresji
Raczej nie podejrzewałbym, aby od czegoś takiego faktycznie mogłaby się poprawić ekonomia. Teoria teorią, bo niby większe ciśnienie, większa szczelność, ale na spalanie ciężko jest według mnie wpłynąć czymkolwiek innym niż jazda ekonomiczna.
Co do tych dostawczaków z firm w której pracuje Phanatic mam pewną teorię. Samochód przez pierwsze kilometry musi być traktowany delikatnie, natomiast nie sądzę aby ktoś robił tymi samochodami wycieczkę 200km po okolicy bez ładunku żeby pozwolić ceramizerowi zadziałać. A sam okres delikatnej jazdy z tego co mi wiadomo jest jeszcze dłuższy niż te 200km. Jeśli pojechały od razu w trasę z ładunkiem, to obciążony silnik faktycznie mógł nic z tego nie uzyskać, bo ceramizer nie zadziałał.
Inną sprawą jest kwestia ochrony silnika. Jeśli ceramizer jednak zadziałał, to przy autach robiących takie przebiegi faktycznie istnieje szansa, że przedłużyłby żywotność silnika i jego elementów. Nie wiem czy tę kwestię też braliście pod uwagę.
Fakt, ciężko byłoby coś takiego sprawdzić czy to faktycznie tak działa.