Poszerzenie Opola

[tom74]

Nic to już nie zmieni, bowiem warszawka zatwierdziła wszystkie papiery dość dawno.

[-MisieK-]

No im to wytłumaczcie.
Jak to mówią nadzieja umiera ostatnia

[Fenek]

Paranoja goni paranoję, a Dobrzenianie sobie sami w, i tak skręcone już, kolano strzelają.

[-MisieK-]

Tylko najpierw słyszałem, że to 3 dniowa blokada, a teraz w radio, że to nie od 14.12 do 16.12 tylko 15.12 od 14 do 16 czy jakoś tak.
Jakaś dezinformacja

[michal.m]

Ja im kibicuje od samego początku ale od samego początku pytam się: po kiego blokować drogi, które prowadzą do ich wiosek lub są w ich wioskach !!!
W centrum Opola powinni od samego początku protestować, pod ratuszem, by urzędnicy ich słyszeli, by przechodnie widzieli transparenty, by ludzie w centrum miasta stali w korkach. To opolanie mieli się dowiedzieć na czym polegać będzie przyłączenie. Bo to oni głosowali za przyłączeniem.

[-MisieK-]

No właśnie, jak zazwyczaj, brak logiki w takim działaniu.

[Phanatic]

Ja natomiast mam mieszane uczucia - tutaj chodzi tylko o kasę, o nic innego. Jedna strona chcę zagarnąć kasę dla siebie a druga strona nie chce jej oddać. Z jednej strony elektrownia nie jest własnością Dobrzenia i nie była zbudowana wyłącznie dla nich za ich pieniądze, uważam to za patologię iż coś takiego jak państwowa elektrownia generuje od tylu lat przychody jednej malutkiej gminie. Z drugiej strony nie dziwię im się, że od tylu lat żyli jak pączki w maśle i teraz nagle ktoś im ten torcik zabiera. Natomiast bardzo denerwuje mnie sposób w jaki się odnoszą do Opola i ich mieszkańców bo sami korzystają z infrastruktury miasta jak drogi, szkoły, szpitale i wiele wiele innych rzeczy natomiast dokładać się do wspólnego interesu i rozwoju miasta już nie chcą. To tak nie działa, że mieszkasz sobie w małej gminie i pakujesz kasę tylko w jej rozwój a potem jedziesz zawieźć dzieciaki do publicznej szkoły w Opolu, żonkę do lekarza a sam jedziesz do pracy w urzędzie komunikacji na koniec wychodzisz na ulicę i krzyczysz precz z dużym Opolem. To są jakieś bzdury - żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał, nie popieram sposobu w jaki doszło do tego powiększenia i rozumiem w pewnym sensie tych ludzi. Natomiast trzeba też wziąć pod uwagę dobro ogółu - błędem było to, że zamiast długich negocjacji i rozmów z ludźmi zrobiono to siłą.

Z drugiej strony Dobrzeń płacze, że pozwalniają ludzi i będą musieli zamykać instytucje publiczne bo braknie im pieniędzy. Raz, że faktycznie mieli od lat tych pieniędzy na wyrost i już nie wiedzieli co z tym robić a dwa że są gminy z malutkimi budżetami które sobie świetnie radzą, rozwijają, remontują i dobrze działają.

Chyba najbardziej sprawiedliwie by było jakby tę kasę z Elektrowni podzielili na całą Opolszczyznę proporcjonalnie do wielkości mieszkańców i nikt by nie płakał kto ma więcej a kto mniej.

[michal.m]

Ja natomiast mam mieszane uczucia

Czyli, że niby Twoje myślenie jest takie: ja nie mam, ale sąsiad ma, dlaczego on ma a ja nie? Niech się podzieli, dlaczego sam ma z tego korzystać. Albo nie, ja mu to zabiorę, sam będę korzystać i mieć profity. A on sobie poradzi bo inni sąsiedzi, którzy tego nie mają też sobie radzą.

W kontekście wspomnianej Elektrowni (czy też innych firm) to Elektrownia nie generuje zysków ze swojej działalności, które trafiają do Gminy Dobrzeń Wlk. Gmina ma tylko kasę z podatków od nieruchomości. Podatek VAT, dochodowy trafia do kasy państwa.

Jeśli komukolwiek się nie podoba, że państwowe firmy płacą podatki od nieruchomości gminom to niech zmieni CAŁE prawo a nie zabiera z pozycji silniejszego możliwość pobierania tego podatku.

No i chyba nie masz pojęcia z czego są finansowane wspomniane przez Ciebie placówki i instytucje z których wszyscy ludzie korzystają.
To, że np. mieszkaniec Dobrzenia pojedzie do Opola to m.in:
- zapłaci bilet MZK (praca dla sprzedawców, podatki dla gminy (od działalności) podatki dla państwa);
- zapłaci za parkowanie (praca dla sprzedawców, podatki dla gminy (od działalności) podatki dla państwa);
- często też zatankuje swój pojazd w Opolu (praca dla sprzedawców, podatki dla gminy (od działalności) podatki dla państwa) ;
- zrobi zakupy w sklepie w Opolu (praca dla sprzedawców, podatki dla gminy (od działalności) podatki dla państwa);
- pracuje w Opolu i tym samym jego firma płaci wszelkiej maści podatki, które trafiają także do kasy gminy miasta Opola;
- posyłając dzieci do żłobka/przedszkola placówka dostaje z budżetu kasę na tego dzieciaka lub finansuje placówkę prywatną (praca dla pracowników/opiekunów/nauczycieli);
- posyłając dzieci do szkoły w Opolu: placówka dostaje z budżetu kasę na tego ucznia (praca dla pracowników/nauczycieli);
- korzystając ze służby zdrowia w Opolu też placówka dostaje kasę z budżetu na świadczone usługi (praca dla pracowników/lekarzy);

I na koniec moja perełka (żeby nie napisać wisienka) na torcie:
gdyby nie mieszkańcy okolicznych gmin to wszelkiej maści firmy nie miałaby tyle klientów jak obecnie. A już na pewno nie centra handlowe: polecam przejrzeć któregoś razu tablice rej. pod jakimś centrum handlowym. Ale też byłyby pustki na ulicach, brak korków, itp.

Większość podatków z tego co mi wiadomo trafia i tak do kasy państwowej. Później jest centralnie dysponowana. Oprócz wspomnianego podatku od nieruchomości ,który trafia do gminy w której leży dana firma.

[Phanatic]

Michał kompletnie nie zrozumiałeś tego co napisałem albo może inaczej, co chciałem przekazać poprzez moją wypowiedź Może w skrócie będzie łatwiej:

1. Nie popieram w 100% sposobu w jaki przepchano na siłę decyzję o powiększeniu Opola bez przemyślenia i skonsultowania tego tematu z ludźmi.
2. Nie podoba mi się natomiast to co czytam w wypowiedziach mieszkańców gminy Dobrzeń na różnych forach o Opolu i jego mieszkańcach - rozumiem ich złość ale bez przesady, przebija się egoizm, patrzenie nie dalej niż czubek własnego nosa i krótkowzroczność - a potem przyjeżdża i korzysta ze wszystkiego zapominając, że bez podatków nie byłoby żadnej Karolinki, kina, basenu, szpitala, stadionu, nowego dworca pkp, remontu dróg itd. Przepraszam, ale łaski nikt nie robi - jak się komuś nie podoba Opole to bardzo proszę - można wozić dzieciaki do Wrocławia, Częstochowy lub Katowic i tam też szukać pracy oraz robić zakupy. Moja wypowiedź dotyczy głównie kontekstu chęci likwidacji woj. Opolskiego (czyli robienie na złość mieszkańcom Opola w odwecie za przyłączenie)
3. Uważam, że aby miasto się rozwijało oczywiście są potrzebni ludzie i ściągane podatki oraz dobre inwestycje - niech ktoś prześledzi sobie ostatnie 16 lat Rzeszowa tam była bardzo podobna sytuacja do naszej.

To nie jest prosty temat, nigdy się wszystkich nie zadowoli - potrzebny jest kompromis z obu stron, z tym że ratusz bardzo źle postąpił iż nie słuchał ludzi i zrobił co sam uważał za stosowne a można się było pewnie jakoś wspólnie dogadać w tej sprawie. Żeby coś zabrać trzeba dać coś w zamian a nie tylko zabierać i liczyć, że będzie cisza.

[Killu]

Daremna nasza dysputa bo pisiory i tak zrobią co chcą. Jak nie teraz to zrobią jakieś nocne posiedzenie sejmu tylko dla wtajemniczonych i sprawa będzie klepnięta po ich myśli

[Fenek]

Widzę, że mnie Michał ubiegł z odpowiedzią na poprzedni post

Akurat Karolinka jest własnością prywatną i wpływy z podatków wiele tu nie wnoszą.

Co do innych inwestycji, podam parę przykładów z Opola i z naszej gminy:
- od wielu lat na ul. Budowlanych nie potrafią porządnie załatać drogi. Zamiast zrobić to raz a porządnie, to co rok robią inny kawałek a poprzedni i tak już jest dziurawy.
- Tyle się mówiło o trasie średnicowej, która miała powstać w Opolu, tyle było szumu... I słuch o średnicówce zaginął.
- Tzw. plaża w Opolu, która szybko została wyśmiana w całym Opolu i internecie. Jak ktoś nie słyszał, odsyłam tu:
http://opole.wyborcza.pl/opole/1,35114, ... niego.html
Jeśli pieniądze naszej gminy mają być tak marnotrawione, to dziękuję.
- Chyba nie trzeba mówić, ile trzeb było czekać na remont mostu na Niemodlińskiej. Władze Opola chyba liczyły na to, że most wytrzyma do czasów władzy następnej partii i wydawali duże pieniądze na kolejne oględziny mostu, zamiast wziąć się za remont kiedy zaczął zagrażać bezpieczeństwu.

Tymczasem w naszej gminie:
- Wyremontowano drogę w Kup i aktualnie tam jest chyba najlepszy odcinek asfaltu w całej gminie.
- Wybudowano orlik przy podstawówce.
- Wyremontowano dach szkoły zawodowej.
- Wybudowano wały przeciwpowodziowe.
- Wyremontowano kilka mniejszych dróg.
- Zaczęto budowę obwodnicy Czarnowąs, Borek, Dobrzenia Małego i Dobrzenia Wielkiego.
- Planowano remont Gminnego Ośrodka kultury, z którego korzystało kilkadziesiąt grup artystycznych w całej gminie, ale prawdopodobnie po powiększeniu Opola będzie trzeba go zamknąć.

Teraz zastanów się, co się bardziej rozwijało?
Jeśli Opole chce się rozwijać, to niech zacznie ściągać do Opola inwestorów i zacznie faktycznie pracować nad modernizacją miasta idąc w jakość a nie w ilość jak to teraz robią.
Zaznaczyłem na mapce tereny, które Opole mogłoby wykorzystać do poszerzenia strefy zurbanizowanej(na zielony tereny inwestycyjne przy ul. Północnej). Pewnie powiesz, że to tereny rolne ale, w takim razie na jakiś terenach chce się Opole rozwijać na terenie naszej gminy? Na drodze się wybudują? Wyburzą domy i zbudują drapacze chmur? Nie, to tak nie działa. Nie rozbudują miasta, budując w Czanowąsach nowego centrum. Najpierw powinni wykorzystać to, co mają u siebie na swoim podwórku a potem dopiero pomyśleć nad rozwojem w kierunku większej powierzchni.
Z drugiej strony, trzeba ludzi, którzy się tam wybudują l będą chcieli tam mieszkać i pracować. Skoro jednak ich brakuje, to jaki sens poszerzania miasta o kolejne wsie skoro już i tak nie potrafią wykorzystać kilkudziesięciu procent powierzchni miasta. Tylko, teraz te wsie mają szanse na rozwój, ale po przyłączeniu, stracą ją. Groszowice, Metalchem, Bierkowice, Wróblin... Wszędzie tam jest bieda i nic się nie dzieje. Tak samo jak ludzie się tam nie budują. A u nas nieprzerwanie rozwija i powiększa się osiedle w Dobrzeniu Wielkim.

[michal.m]

Michał kompletnie nie zrozumiałeś tego co napisałem albo może inaczej, co chciałem przekazać poprzez moją wypowiedź Może w skrócie będzie łatwiej:

Tym razem to mnie utwierdziłeś w przekonaniu, że dobrze odczytałem to co chciałeś przekazać swoim poprzednim postem.

Jakby wspomniane przez Ciebie obiekty użyteczności publicznej były budowane tylko dla mieszkańców danego miasta byłyby kompletnie nierentowne. Bardziej niż są obecnie.
Kolejna sprawa: czubek własnego nosa i krótkowzroczność - to co uczyniło Opole i jakie powstały podziały w społeczności okolicznych mieszkańców porządnie nadszarpnęły integralność woj.opolskiego. Gdyby ktoś obecnie wyskoczył z pomysłem jego likwidacji byłoby mu o niebo łatwiej to uczynić aniżeli przed pomysłem grabieży terenów z przyłączanych siłą sołectw przez miasto Opole. Ale może właśnie o to chodzi? Tego się nie dowiemy raczej czy taki był ukryty cel. Skłóconym społeczeństwem łatwiej jest kierować, łatwiej przejąć nad nim kontrolę.

Nie powołuj proszę Cię Rzeszowa. Sołectwa rzeszowskie SAME się prosiły o przyłączenie a dodatkowo Rzeszów nie miał skrawka ziem inwestycyjnych. Prześledź sobie mapy z tamtego okresu: wszystko zurbanizowane, nawet domków jednorodzinnych średnio było gdzie wcisnąć. A popatrz sobie na obecną mapę administracyjną Opola.
Już słyszałem, że inwestorzy wcale nie garną się do budowania na terenach przejmowanych do Opola tylko rozglądają się dalszymi terenami, które pozostaną na terenach gmin. Bo to po prostu dla nich TAŃSZE w podatkach. Podatki w miastach są wyższe bo i wyższe koszta utrzymania całego miasta. Jakbyś był inwestorem to co byś wolał: teren w Świerklach (m.Opole) czy teren w pobliskich gminach?
Podatek od nieruchomości 2016 Opole: 22,66 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej
Podatek od nieruchomości 2016 Gmina Łubniany: 19,20 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej

Hala, hotel, usługi, o pow. 2500m2
Opole: 56500 zł
Łubniany: 48000 zł

Różnica: 8500 zł rocznie więcej w kieszeni. Gdzie byś budował halę? Bo ja na obrzeżach Opola.

[Phanatic]

Faktycznie ta rozmowa nie ma sensu, każda strona ma swoje racje. Fenek wypunktowałeś same negatywne rzeczy inwestycyjnych wtop Opola z ostatniego krótkiego czasu a zobacz w drugą stronę ile rzeczy zostało wyremontowanych i wybudowanych a ile jest ciągle w trakcie. Fakt, poprzedni prezydent naszego miasta okropnie je zapuścił i była cała masa nieprzemyślanych decyzji ale szczerze uważam, że w Opolu ostatnio dużo zmieniło się na lepsze (nie jestem w stanie wymienić wszystkiego więc podam kilka rzeczy z pamięci):

- wybudowanie nowej krytej pływalni na Zaodrzu
- remont filharmonii
- nowa biblioteka publiczna
- park Nadodrzański z Bulwarem Musioła
- remont nabrzeży kanału Młynówka
- remont dworca PKP
- remont małego rynku
- remont lodowiska Toropol
- centrum wystawiennicze
- projekty inwestycji z budżetu obywatelskiego
- wyremontowano ulicę Kościuszki
- masa nowych ścieżek rowerowych w całym mieście np. na ulicy Marka z Jemielnicy
- rewitalizacja kąpieliska Bolko + ścieżka rowerowa wzdłuż Odry
- odnowiono ścieżki na Wyspie Bolko plus nowy mostek drewniany
- miejski dom seniora
- miasteczko ruchu drogowego dla najmłodszych na ZWM (starzy mieszkańcy może pamiętają kiedyś coś podobnego było na Chabrach - za dzieciaka jeździło się tam na rowerze)
- wymiana lamp oświetlających ulice na energooszczędne
- nie będę wymieniał zrobionych ulic i rond (np. przy kampusie politechniki)
- nowy węzeł komunikacyjny na obwodnicy - droga na Czarnowąsy
- remont okrąglaka
- ma powstać jeszcze parking podziemny obok Solarisa
- w końcu ruszył remont mostu na Niemodlińskiej
- nie będę wymieniał takich rzeczy jak boiska, siłownie pod chmurką, nowe wiaty rowerowe, małe skwery itd.
- systematyczna wymiana instalacji wodnej, elektrycznej i gazowej (np. na moim rodzinnym osiedlu domków jednorodzinnych w okolicy dużego Tesco)

To i tak garstka z tego co pamiętam a co zostało zrobione, więc nie przesadzajcie, że nic się nie robi w tym mieście i cała kasa idzie na marne bo tak nie jest. A wtopy były, są i będą wszędzie - nie tylko w Opolu.

Michał walisz takie oczywiste argumenty które chyba nawet przedszkolak zna - przykład z Halą, może pójdzmy dalej - skoro Opole jest drogie to wybuduj ją sobie we Wrocławiu albo w Katowicach to zobaczysz jaki dopiero potrafi być koszt 1m2 w dużym mieście. Chyba każdy wie, że w miastach jest drożej niż poza - Ameryki nie odkryłeś Pamiętaj tylko o jednym, to że jest taniej poza miastem nie oznacza z automatu że Ci interes wyjdzie - bo wielu ludziom nie chce się już jeździć na peryferie i wolą załatwić sprawę na miejscu oszczędzając czas więc klientów też będziesz miał dużo mniej z dala od miasta. Gdyby wszyscy patrzyli tylko na ceny to wszystkie sklepy przeniosłyby się do internetu - po co w ogóle ponosić koszty. Niestety to nie takie proste, dzisiaj często klient patrzy na usługę kompleksowo.

Odnośnie Rzeszowa piszesz o początku lat 2000 - ja natomiast mam na myśli obecny rok gdzie w 2016 roku Rzeszów znów chciał powiększyć swoje tereny - też były prostesty, i finalnie udało im się włączyć od 2017 tylko Bziankę.

[Fenek]

Wspomniałem o mapce, ale się nie wkleiła:

Pamiętaj tylko o jednym, to że jest taniej poza miastem nie oznacza z automatu że Ci interes wyjdzie - bo wielu ludziom nie chce się już jeździć na peryferie i wolą załatwić sprawę na miejscu oszczędzając czas więc klientów też będziesz miał dużo mniej z dala od miasta.

No właśnie, więc po co im "tereny inwestycyjne" tak daleko od centrum?

[Phanatic]

Pamiętajcie, że to co wam się często wydaje pustym polem na mapie w okół Opola, pastwiskiem, nieużytkiem czy czymś podobnym w rzeczywistości często skrawkami należy do prywatnych właścicieli którzy są uparci i choćby tam tylko trawa rosła to nie sprzedadzą miastu ziemi. Pamiętam ile lat trwała walka o tereny gdzie obecnie stoi Castorama i osiedla bloków mieszkalnych - tam były pola i łąki których długo nie można było wykupić. Podobnie np. było w Chmielowicach - gdyby paru rolników nie przekonano do sprzedaży ziemi to by sobie ludzie domków nie postawili poza miastem.

Fenek sporo z tego co zaznaczyłeś na mapce jest w prywatnych rękach np. całe poletko w okolicy ulicy Luboszyckiej i wzdłuż obwodnicy w stronę Turawy Park (pomijając dużą działkę która należy do terenu górniczego Odra II)