Przepisy drogowe, BRD

[Fenek]

Jak Ci odparł, że powinien Ci zabrać dowód rejestracyjny a do tego mandat 50zł a Ci go nie zabrał to była to w takim razie bujda na resorach.

Tak też myślę, że to mogło być tylko straszenie.
Miałem spytać, czy policjant może zabrać dowód rejestracyjny i skierować na badanie tylko na podstawie podejrzeń? Czy musi być koniecznie wykonany pomiar w odpowiedni sposób?

[-MisieK-]

Może bankowo zabrać. Tak jak np. w przypadku ciemnych szyb. Stwierdza, że za ciemne (bez badania) i dla pewności kieruje na badanie aby to potwierdzić. Tak samo pewnie może w przypadku głośnego wydechu, który może budzić wątpliwości.
Natomiast kłótnia w sytuacji kiedy policjant tylko pierdoli dla pierdolenia i żeby pokazać nam swoją wyższość nie ma sensu. Wprowadzamy tylko wtedy nerwową atmosferę i możemy się doigrać zwłaszcza jeśli mamy świadomość, że jednak nie wszystko w naszym motocyklu jest zgodne z przepisami.
Zawsze w razie czego można poprosić o podanie przez policjanta podstawy prawnej, samo to już go pewnie wytrąci z równowagi Jeśli coś poda to można to obecnie w 3sek zweryfikować sprawdzając swoim telefonem. Oczywiście, moim zdaniem, tylko jeśli sytuacja jest podbramkowa i nie mam już nic do stracenia lub kiedy jesteśmy pewni swojego i tego, że nie ma się do czego przyczepić w naszym sprzęcie.

[Fenek]

Też uważam, że nie ma po co bez sensu się czepiać wszystkiego co robią policjanci, bo można tylko pogorszyć sprawę

[michal.m]

Pewnie, że samemu nie należy wychodzić z inicjatywą "czepiania" się bo jak pisze -MisieK- możemy się doigrać.
Ale zawsze akcja rodzi reakcje. Gdy jestem świadomy swoich praw i przepisów, które mnie obowiązują to niby czemu nie miałbym ripostować? Dobrze wiecie, że ja nie z takich oczywiście niekiedy lepiej i łatwiej jest olać temat - ale tym samym dajemy do zrozumienia drugiej stronie, że może bezkarnie czynić te swoje niektóre pierdoły.

Przykład kontroli drogowych, który jest niestety dosyć częstym obrazkiem: patrol policji z radarem zaparkowany na jakimś prywatnym podjeździe/prywatnym wjeździe/bocznej prywatnej drodze a niekiedy (o zgrozo) na zatoczce autobusowej. W imię prawa i łapania przekraczających prędkość łamią prawo parkując w tych niedozwolonych dla nich miejscach. Wtedy podczas kontroli drogowej gdy chcą już koniecznie nałożyć na nas mandat grzecznie fotografujemy miejsce kontroli z widocznym radiowozem - a później wysyłamy pismo do komendanta

-MisieK- a jak tam ta Twoja sprawa z tym parkowaniem w Brzegu? odwołałeś się do SKO?

Ten koleś z Nysy, Tomasz Hankus robi takie ruchy, że włodarze Nysy zaczęli już się gubić jak małe dzieci w swoich poczynaniach - normalnie śmiechu warte jak czytam kolejne doniesienia z "pola bitwy"

[Killu]

Każdy kto słyszał wydech emitują te 92 czy tam 94 db wie że praktycznie go nie słychać. W myśl przepisów gruba większość pojazdów na naszych drogach nie powinna przejść pozytywnie przeglądu.

Policjanci zwłaszcza w Opolu raczej nie przypieprzają się o byle co jeżeli nie trafiają na cwaniaka. Nie są też twoimi kolegami i wykonują swoją pracę więc często grożą palcem tylko dla zasady. U nas w mieście trzeba faktycznie coś wymyślić żeby motocyklista przyłożył motocykliście.

Numer z wydechu nic nie znaczy dla nikogo. A homologacja to faktycznie dokument dopuszczający do ruchu. Może masz homologację dopuszczającą wydech do ruchu w Zimbabwe a nie w Polsce. Sprawdzałeś?

[Fenek]

Czekam na odpowiedź od Arrowa, powinni przysłać mi homologację, ale homologacja jest europejska z tego co widziałem po numerkach. Jednak sama homologacja by mi niewiele mogła pomóc, bo wydechy Arrowa są homologowane tylko do używania z dB Killerem. Chyba, że policjant by tego nie zauważył. Jak ją dostanę to dokładnie poczytam co tam jest napisane. Czas przewiercić wydech i zrobić ten dB Killer na śrubkę, bo fabrycznie jest tylko na wcisk i już raz mi wypadł

Mogło być też tak, że tylko chciał mnie zatrzymać do kontroli, a jak zjeżdżałem to jechałem na 1'ce i miałem dość wysokie obroty i wtedy zwrócił uwagę na tłumik

[markali]

Każdy kto słyszał wydech emitują te 92 czy tam 94 db wie że praktycznie go nie słychać. W myśl przepisów gruba większość pojazdów na naszych drogach nie powinna przejść pozytywnie przeglądu.

Policjanci zwłaszcza w Opolu raczej nie przypieprzają się o byle co jeżeli nie trafiają na cwaniaka. Nie są też twoimi kolegami i wykonują swoją pracę więc często grożą palcem tylko dla zasady. U nas w mieście trzeba faktycznie coś wymyślić żeby motocyklista przyłożył motocykliście.

Numer z wydechu nic nie znaczy dla nikogo. A homologacja to faktycznie dokument dopuszczający do ruchu. Może masz homologację dopuszczającą wydech do ruchu w Zimbabwe a nie w Polsce. Sprawdzałeś?

Z tego co wiem to 94db przy połowie obrotów do poj. 125 i 96db i chyba przy 1/2 obr. jeśli motocykl uzyskuje moc max pow. 5000 obr. dla tych powyżej 125cm3 poj.
Jeśli tłumik jest akcesoryjny i głośny a nie ma na nim homologacji to może być problem. Wtedy wypada mieć przy sobie homologację - certyfikat który jest dołączany przy sprzedaży. Bez papierów na taki tłumik nie odważył bym się wyjechać za granicę.
Jeśli na wydechu jest wybita homologacja E to nie powinno być najmniejszego problemu. Jeśli jest napis "for race use only" - mandacisko i może być po dowodzie.

[Fenek]

Mam wybite numerki homologacji na końcówce tłumika, wyraźnie widoczne. A dokumenty homologacji właśnie próbuję załatwić.

[markali]

Mam wybite numerki homologacji na końcówce tłumika, wyraźnie widoczne. A dokumenty homologacji właśnie próbuję załatwić.

Tak w ogóle to polecam sprawdzać wszystko samemu w odpowiednich źródłach.
Np. tu: http://www.stacja.com.pl/prawo/2003/2250/2250_3.htm" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;
Jeden forumowicz powie że nie miał nigdy problemu bo tego elementu policjant nie kontrolował i tego nie sprawdzają, drugiemu się upiekło bo albo policjant się nie znał albo mu się nie chciało, Ty możesz trafić na trzeciego służbistę obcykanego w PORD i rozporządzeniach (a zapewniam że są tacy) i wtedy polegniesz a tragedią by to było np w Austrii, Słowenii itp. tj. tam gdzie dbałość o środowisko jest ogromna.
Dlatego sprawdzam wszystko sam!

[Killu]

Dodam jeszcze tylko że homologacja zdobyta od producenta w swietle naszych przepisow i tak jest o kant dupy jezeli wydech jest glosniejszy niz Xdb. Przeciez z czasem moze sie cos w nim wypalic, zgnic, roleciec czy nawet sam wlasciciel postanowil poprawic fabryke.

[Fenek]

No tak, ale chyba jeśli wydech jest niehomologowany to można zabrać dowód i bez sprawdzania głośności, jako pojazd niespełniający wymogów.

[Tomzo]

No to żeście wbili mi klina z tymi kontrolami policyjnymi na Xdb ,bo już mam spakowany mój oryginalny tłumik do przeróbki przez EDHAUST-a.Na pewno większość z was zna Hondę CBF 600 z oryginalnym tłumikiem, brzmi ona jak taka ,,łagodna owieczka" a ja postanowiłem nadać jej nieco agresywności poprzez przeróbkę tłumika-hmm,co teraz...?

[Pabel]

Pany odpukać latam na wydechu jakim latam , większość wie , kontrole miałem i nikt sie o nic nie czepiał . Nie popadajmy w paranoje , a na marginesie to na 99%. Chyba homologacji nie mam

[-MisieK-]

Co do Pabla wydechu to potwierdzam, za każdym razem jak mnie wyprzedza znienacka to odrobinę popuszczam ze strachu
Ja sam ryczę dość mocno
Także Tomzo w ogóle nie zawracaj sobie głowy takimi pierdołami. Ja jeszcze nie słyszałem żeby się gliny doczepiły do normalnie jadącej osoby. Jak już to przy okazji jakiś wariactw grupowych itp., a Fenka po prostu gliniarz chciał nastraszyć i pokazać mu swoją wyższość. Gdyby chciał coś zrobić to by zrobił.

Mnie dzisiaj pozytywnie strażnik we Wro zaskoczył. Stałem w niedozwolonym miejscu na trawie. Podszedł, upomniał i poprosił o odjechanie na jakieś dozwolone miejsce - SZOK

Michał za pośrednictwem kancelarii prawniczej złożyłem odwołanie do komisji. Strasznie to długo trwa. Odpisali jej tylko, że mają "ograniczone moce". Tam dokładnie nie znam szczegółów bo ja sam nie dostałem odpowiedzi. Na razie więc czekam.
W między czasie rada przegłosowała podwyżkę dla burmistrza za jego wspaniałą pracę

[michal.m]

-MisieK- nadal nic nie wiesz w sprawie tego odwołania się od tytułu wykonawczego?