Przepisy drogowe, BRD

[michal.m]

1. dokumenty takie same jak to jest z fotoradarami ITD (tyle, że dwie fotki, nielegalny quiz A,B,C i takie tam pierdoły)
2. w ustawie jest mowa o średniej prędkości - więc wszystko zgodne z prawem
3. tym razem mam inną strategię (nie chce pisać publicznie choć to żadna tajemnica - ale jednak skrobnę Ci PW) bo wszelkie działania powodujące niewskazanie kierowcy (nie pamiętam, nie rozpoznaje i takie tam) kończą się w sądzie z art.96par3 (niewskazanie kierowcy przez właściciela pojazdu na pytanie uprawnionego podmiotu kto kierował w tym czasie pojazd)
4. masz datę ważności legalizacji i tyle (ps. dla Łosiowa jest to 30-06-2016), nr seryjny urządzenia (CAM15001388) i typ urządzenia (UnicamVELOCITY3)
5. do sądu nie dojdzie a jak dojdzie to jeszcze bardziej potwierdzi moje zdanie na temat całych tych kontroli prędkości i funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości inaczej - zaproszę wszystkich na rozprawę
6. Fotki to porażka, dwa zdjęcia, każde o wym.8,5 x 6,5 cm (szer.x wys. ) Szerokość szyby auta 2,5 x 1,0 cm !!! Oczywiście czarno-białe, na szybie refleksy od światła, u mnie nawet nie widać kierowcy !!!

Mam za to informacje, że dokładna długość odcinka to 2161.0 m z danych na zdjęciach za to z kilometrażu (153.178km i 151.020km) wychodzi 2158.0 m (ciekawe gdzie się podziały te 3,0m?:> ) Dłuższy odcinek a ten sam czas to większa śr. prędkość (jednak w tym przypadku to marginalne wartości ale jednak na niekorzyść kierującego)

Na fotce jest określone: kierunek najazd więc teoretycznie może być chyba odjazd. Ale kadr ewidentnie łapie tylko jeden pas ruchu. Więc albo fotki są kadrowane pod kierunek jazdy albo muszą być przestawiane kamery. Na motocykle marne szanse, że działa. Zobaczę jak się sprawa potoczy i będę testował na moto przejazdy szybsze niż 130sek, hehe)

Nie no, Fenek, nie będę tu wstawiał takich fotek.

Tak więc aktualizacja danych na temat odcinkowego pomiaru w Łosiowie:
długość odcinka 2161,0 m i żeby nie dostać quizu z GITD trzeba ten odcinek pokonać czasem dłuższym jak 2min10sek (130sekund) - to daje prędkość średnią 59,8 km/h -> wtedy nie przychodzą żadne quizy i potwierdzam to na własnym sprawdzonym wiele razy przykładzie. Dopiero jak czas będzie krótszy (teraz mi przyszło, że było 123.652sek - dokładność jak na MotoGP czy F1 )

[-MisieK-]

Nie mogą w takim razie kamery w odwrotną stronę łapać (czyli tył moto) bo by się odcinek zmienił kompletnie (skróciłby się). Wątpię aby system był aż tak inteligentny.

[krzychu]

Pisać pisać co dalej. Ciekaw jestem niezmiernie bo już mam dość zwiedzania tej wiochy

[rafpek]

Ja tez chce wiedzieć. Michał jakbyś potrzebował wsparcia prawnika to mogę coś pomóc. ...

[-MisieK-]

Nie wiem co robić, nie wiem. Odwołałem się od egzekucji, ale to są debile. Standardowo powołują się na ustawę i piszą, że płacić trzeba "w całej wyznaczonej strefie", jest to obowiązek ustawowy itp., itd.
Nie wiem co mam robić. Prawdę powiedziawszy nie mam ochoty i kasy na sąd, ale nienawidzę jak ktoś mnie tak w dupę dmucha bez najmniejszych krępacji
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że moja żona podlega pośrednio pod tego z!@#$%^&o urmistrza i boję się, że moja upartość może mieć dalej idące konsekwencje

[edit]
Przepraszam jeszcze nie sąd, na razie dopiero kolegium odwoławcze w Opolu.

[michal.m]

-MisieK- skoro masz taką sytuację to musisz wybierać: albo święty spokój albo godzisz się na "dmuchanie".
Moje zdanie znasz - ja w tych sprawach nie uznaje kompromisów i mam w dupie takie układy. Gdyby moja upartość wyrządziłaby komuś mi bliskiemu jakąś krzywdę to osobę odpowiedzialną za to bym prawnie zamęczył - a najłatwiej to medialnie i wykorzystałbym przeciwników politycznych tejże osoby :>

Dziwi mnie natomiast bardzo dlaczego u Ciebie sprawa poszła tak daleko (chociaż może wiedzą, że im możesz nie podskakiwać z uwagi na żonę) skoro na moje auto jest aktualnie 12 wezwań do zapłaty i NIC z tym nie robią tylko odpisują mi standardowe pisemka.
Chociaż nie, ostatnie w marcu jakie dostałem powołuje się uwaga!!! na nowelizację Rozporządzenia, gdzie mowa o oznakowaniu pionowym i poziomym (SUKCESSSSS!!!! pani Anny Witych z MZD Opole) ale ZONK bo tam gdzie mój pojazd jest parkowany w SPP nie ma oznakowania poziomego ;p

[EDIT] SKO to piszesz pismo i tyle. Dopiero od tego pisma jak już to odwołanie i dopiero ścieżka sądowa.

[michal.m]

A może na tym polu obecna władza coś ruszy z miejsca ten beton - jest iskierka nadziei:

"W myśl przepisów metrologicznych, które określają parametry wszelkich mierników prędkości używanych przez policję, urządzenie musi nie tylko wskazywać prędkość i godzinę pomiaru, ale także jednoznacznie identyfikować mierzony pojazd. Tej cechy nie posiada ani Iskra-1, ani Rapid 1A, ani nawet hołubiony przez policję lidar (radar laserowy) Ultralyte LTi 20-20."

"Wiceminister Łukasz Piebiak odpowiedział jasno: urządzenie powinno nie tylko pokazywać wskazania pojazdu, kiedy porusza się on pojedynczo, ale także, gdy jedzie w grupie albo wymija, omija lub wyprzedza inny pojazd. Jeśli urządzenie nie spełnia ww. wymagań, przyrząd nie powinien wskazywać i rejestrować wyniku pomiaru prędkości."
http://motovoyager.net/2016/04/radary-warte-funta-klakow-ministerstwo-obnaza-bezprawie-policji/

[michal.m]

Moje pismo w sprawie fotki z Łosiowa na razie bez odpowiedzi ze strony ITD (wysłałem je 29.03.2016r)

A tu troszkę z dziedziny SPP (Stref Płatnego Parkowania), tym razem z Białegostoku:
"W Białymstoku opłaty w płatnej strefie parkowania były pobierane bezprawnie"
http://dziendobry.bialystok.pl/w-bialymstoku-oplaty-w-platnej-strefie-parkowania-byly-pobierane-bezprawnie/

A jak się okazuje mimo, że skarga jednego z mieszkańców na pobieranie opłat w SPP w Białymstoku, która nie jest prawidłowo oznakowana została uznana za zasadną opłaty są nadal pobierane w miejscach błędnie oznakowanych

To utwierdza mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłem, że nie poszedłem z tą sprawą do wszelkiej maści urzędów, mediów i organów ścigania.
Ja parkuje w SPP w Opolu za darmo. A ten kto chce niech płaci na podstawie bezprawnych zasad miasta Opola i innych.

[Fenek]

Zaciekawiła mnie pewna kwestia, w zasadzie trochę błaha
Jak to jest z kartą rowerową? Kiedyś mówiono, że jest ona obowiązkowa dla rowerzystów do 18 roku życia podczas jazdy rowerem bez opieki osoby dorosłej. Teraz pytanie; mam 17 lat i prawo jazdy kategorii A1, czy pomimo tego nadal muszę obowiązkowo mieć przy sobie kartę rowerową? Z logicznego punktu widzenia jest mi niepotrzebna, ponieważ zdałem egzamin który obejmuje o wiele szerszy zakres przepisów ruchu drogowego niż egzamin na kartę rowerową, ale jak to wygląda prawnie?

[DonPedro]

Nie musisz mieć karty rowerowej, gdyż masz A1. Karta rowerowa jest dla dzieci i młodzieży poniżej 18 roku.
Każde prawo jazdy zawiera w sobie uprawnienia "w dół".

[BartekOpole]

A ten kto chce niech płaci na podstawie bezprawnych zasad miasta Opola i innych.

O ile dobrze rozumiem z tego linka, to gminy pobierały/poobierają opłaty na podstawie nie obowiązującego już rozporządzenia, bo nowe rozporządzenie wymogło na gminach oznakowanie poziome stref. Wg. mnie "skopane" jest to rozporządzenie. Osobiście uważam, że ciapanie białą farbą po ulicach wygląda szpetnie. Znaki pionowe wystarczały. Wg. mnie Gminy chcąc nie chcąc maja problem nie z własnej winy. Znając realia pewnie nikt nie konsultował z nimi kosztów jakie muszą ponieść w związku ze zmianą rozporządzenia (np. znaki, usługi) i pewnie nikt ich nie refinansuje. Ktoś wydał rozporządzenie-elaborat i niech martwi się ten co ma je wdrożyć nie licząc się z kosztami. A Gminy działają jak słoń w składzie porcelany no i jest jak jest.

[michal.m]

Wg. mnie "skopane" jest to rozporządzenie. Osobiście uważam, że ciapanie białą farbą po ulicach wygląda szpetnie. Znaki pionowe wystarczały.

Też jestem tego samego zdania. Oznakowanie poziome moim zdaniem jest tylko potrzebne na jakichś placach (np. pl.Kopernika) ale nie wzdłuż krawężników. Ale prawo to prawo. Nie podoba się - wnioskować o zmianę w przepisach. Ale podejrzewam, że jak sprawa się unormuje, tj. miasta w większości zostaną "pomalowane" to wprowadzą nowelizację nowelizacji i zamienią pionowe "oraz" poziome na pionowe "lub" poziome

Podobnych zapisów w prawie jest więcej:
1. Coraz głośniejsze zatrzymywanie prawka na 3m-ce: bubel prawny niezgodny z konstytucją i posiadający ogromną lukę prawną nazywaną "nie wziąłem prawa jazdy z domu" a całość gromów jakie zbiera jest w linii prostej spowodowana tym, że polska policja nie posiada urządzeń i umiejętności do mierzenia prędkości w ruchu drogowym -> patrz pkt 2.
2. Urządzenia do rejestracji prędkości: wszystkie niezgodne z polskim prawem. Głównie z tym, że urządzenie powinno jednoznacznie identyfikować mierzony pojazd. Które tą funkcję posiada? Żadne. Przypominam, że wideorejestratory nie mierzą prędkości nagrywanego pojazdu tylko tego w którym są zainstalowane.
3. Ograniczenia prędkości, które są stawiane często grubo na wyrost byle tylko chronić dupsko zarządcy drogi za to, że nawierzchnia jest w fatalnym stanie.

Po raz kolejny napiszę, że ja jestem za tym by odbierać prawko tym, którzy takimi ulicami jak np. Reymonta w Opolu latają ponad 100km/h, którzy przez np. Czarnowąsy lecą ponad stówę ale zatrzymywanie prawka niech będzie na podstawie pomiarów zgodnych z obecnymi zapisami prawa. A przede wszystkim nie może o tym policjant decydować na drodze administracyjnej - bo to paranoja.

[michal.m]

Chyba ten temat również ktoś śledzi w MZD bo jakiś czas temu otrzymałem 11 upomnień dot. braku uiszczenia opłaty za parkowanie w miejscu gdzie pobierać opłat nie mogli, tj. nieoznakowane oznakowaniem poziomym (lub może łaskawie odnieśli się do mojej pisemnej prośby by wszczęli wobec mnie postępowanie egzekucyjne)
Co ciekawe 9 parkowań jest na jednym upomnieniu (koszt upomnienia 11,60zł), a dwa kolejne parkowania na dwóch kolejnych upomnieniach (2x11,60zł) Czemu nie nadali na jednym piśmie? kto ich tam wie ;p

A następnie parę dni później (ale przed upływem terminu 7dni na opłacenie w/w upomnień) otrzymałem pismo, że wszczęli wobec mnie postępowania egzekucyjne (czyżby sukces i doczekam się tytułu wykonawczego?)

Na razie traktuje to jako kolejne pogróżki na zasadzie: "teraz to się przestraszy i zapłaci" ;p

Ps. sprawa z ITD i odcinkowym pomiarem prędkości w Łosiowie na razie bez odpowiedzi (pismo wysłane 29.03.2016r)

[Fenek]

[quote="michal.m"][/quote]

Michał, mam dla Ciebie sprawę która może Cie zainteresować Otóż zostałem dzisiaj pierwszy raz zatrzymany do kontroli przed dwóch policjantów na motocyklach. Po prawie 39 tys. kilometrów mnie dopadli

Przechodząc od razu do sedna, policjant podczas kontroli zapytał mnie czy mam homologację na ten wydech, bo chyba jest trochę za głośny. Ja zdziwiony, bo nigdy nie słyszałem, że trzeba mieć przy sobie dokumenty homologacyjne do wydechu. Pokazałem mu wybity numer homologacji na końcówce wydechu, na co odparł, że potrzebne mu dokumenty, bo bez tego numerki nic nie znaczą. Powiedziałem, że nie mam nic takiego przy sobie. Zakończył słowami, że powinien mi zabrać dowód i dać mandat 50zł, ale tym razem skończy się na pouczeniu oraz dodał abym jeździł ostrożnie, bo kierowcy samochodów na nas nie uważają. Odparłem tylko do widzenia i miłego dnia.

A więc, co o tym sądzisz? Trzeba mieć przy sobie taki papierek? Do szyb i reflektorów w samochodzie też? W końcu na nich też są numerki wybite.

[michal.m]

Po prawie 39 tys. kilometrów mnie dopadli

Tyle km żeś im uciekał? A jak tankowaliście? Ty szatanie

Ja tam wiem, że podczas jazdy należy ze sobą wozić jedynie takie trzy dokumenty:

- prawo jazdy (lub poświadczony notarialnie odpis prawa jazdy - koszt u notariusza śmieszne 7,38 zł)
- dowód rejestracyjny (lub poświadczony notarialnie odpis dowodu rejestracyjnego - koszt u notariusza śmieszne 7,38 zł)
- dokument potwierdzający aktualne OC (i tu UWAGA: może to być dokument zapisany np. w telefonie, byleby był czytelny i nie musi być podpisany przez ubezpieczyciela)

Jak Ci odparł, że powinien Ci zabrać dowód rejestracyjny a do tego mandat 50zł a Ci go nie zabrał to była to w takim razie bujda na resorach.
Następnym razem zapytaj się czy ma dokumenty przy sobie potwierdzające homologacje na wszystkie te bajery, które ma po montowane na motocyklu ;p