Moja mea culpa
, oczywiście wszystko o czym pisałem odnosiłem do puszek. Dlaczego, dlatego, że jeżdżę nimi długo, a na moto krótko. Proste.
Natomiast liczę na inteligencję czytających
Nie chcę też abyśmy się źle zrozumieli. Przejechałem sporo autem ale absolutnie uważam się za bardzo przeciętnego kierowcę i dlatego właśnie wiem jak bardzo te różne elektroniczne wynalazki potrafią pomóc. Nie jedno widziałem i przeżyłem na drodze. Nie raz jeden czy drugi system uratował mi dupę.
Wiadomo, że ABS w niektórych pojazdach się nie sprawdza. To oczywiste. Dlatego często gęsto w moto można go wyłączyć.
Po drugie wiadomo, że ABS nie służy do skracania drogi hamowania więc nie trzeba żadnych specjalnych testów robić żeby stwierdzić oczywistą oczywistość.
Pamiętam jak się przesiadłem do pierwszego auta z ABS i jaki był mój szok jak przy pierwszych hamowaniu w zimie zatrzymałem się na środku skrzyżowania. Musiałem po prostu na nowo nauczyć się hamowania. Oczywiście będą sporadyczne sytuacje kiedy taki czy inny system może przeszkadzać ale w generalnym rozrachunku poprawiają bezpieczeństwo.
Dlaczego jeśli coś nam ułatwia życie to na siłę się przed tym bronić ?
Oczywiście, że głupotą jest wydanie na ten systemik 500 ale z czasem może stać się tańszy, a sama jego funkcjonalność w moim odczuciu jest niezaprzeczalna.
Killu pisze:Ok, jestem młody, głupi i niedoświadczony a na dodatek cierpię na kompleks przerośniętego ego.
To nie to. Nie odpowiedziałeś mi czy czasem nie jesteś baran
Co do muzyki.
Czyli jeśli ktoś nie ma słuchu to nie ma np. śpiewać jeśli sprawia mu to przyjemność
Jeśli ktoś nie chodził do szkoły muzycznej bo może np. nie ma słuchu i w życiu nie nastroi instrumentu to ma nie grać skoro sprawia mu to przyjemność
Takie podejście to zwykła arogancja. Nie każdy musi być muzykiem i robić karierę ale w zaciszu swojego domu kto mu broni ?
W tym właśnie pomagają takie "zabawki".
Tak samo jest z jazdą. Ile osób na 100 jest świadomym kierowcą czy to puszki czy moto
Nie każdy zaraz musi być rajdowcem, ale może jeździć na co dzień i w tym wszystkim te bajery mają mu właśnie pomóc.
Szczególnie, że wiedza po kursie na prawo jazdy zarówno na kat. A jak i B jest często zerowa więc mówienie o świadomej jeździe to po prostu żart.
michal.m pisze:Swoją drogą jeżeli te systemy bezpieczeństwa są tak przydatne to czemu jest tyle w rowach skasowanych aut i motocykli wyposażonych we wszelakie trzyliterówki... no bo przecież ja mam pojazd, który wie lepiej jak sobie poradzić w tej sytuacji...ochroni mnie, etc.
To teraz pomyśl sobie ile by było gdyby tych systemów nie było
Żaden system nie zwalnia z myślenia. Każdy ma jakąś granicę po której przekroczeniu już nie pomoże. Już pomijam, że z 1/3 tych z rowu to pijani, 1/3 zapieprza ponad swoje umiejętności (młodzi gniewni), a reszta to pewnie inne losowe przyczyny.
Zwróćcie uwagę na to, że pomimo coraz większej ilości zarówno aut jak i motocykli na drogach ilość wypadków i ofiar śmiertelnych sukcesywnie spada. Coś w tym musi być.
A na koniec powiem tylko tyle, czy to ja sprzedaje te czujniki, czy ja kogoś zmuszam do zakładania tych czujników, czy ja chociaż namawiam do ich zakładania
Nie. Powiem więcej, ja sam ich nie założę.
Tylko podałem info, że coś takiego się pojawiło.