Ja w tym sezonie zacząłem przygodę i kupiłem turystka 500 i jestem zadowolony, jedyny minus to taki że sam jestem trochę za duży jak na ten moto, ale zdecydowanie polecam. Trochę szukałem , doinwestowałem i myślę że warto, bo wiem na czym jeżdżę.
Teoria że stare = ch**owe jest śmieszna.
Jak dla mnie wszystko co nowe jest ch**we kiedyś, były maszyny robione z duszą i pasją miały przetrwać swoich właścicieli i tak jest! wystarczy się obejrzeć. Teraz wszystko co produkują ma wytrzymać tyle ile gwarancja, później serwis ma zbijać krocie.
Mój motocykl ma przejechane ponad 50tyś km i 18lat. I dopiero teraz miał wymiany zużywalnych elementów, nie mówiąc że większość podzespołów jest w b.dobrym stanie i wymagają jedynie konserwacji .
aha! i był kupiony za 5300zł.
Jak byś chciał podjechać przymierzyć się do Cb500 to napisz na priva, mogę Ci podpowiedzieć jakie plusy i minusy korzystania z takiego turystyka.