Jazda na kole

[qjarohen]

Trzeba było by jakiś nowy dział otworzyć bo nie wiem gdzie to napisać więc piszę tu , (wytłumaczył oki ale z pewnością ja coś zjebałem) po instruktarzu Killa zapierdalałem na kole , fakt że mało brakowało bym się wyjebał ale to mały szczegół , może przydał by się dział np. jak jeździć

[YZF R1]

Nie którzy czytaja '' Motocykliste Doskonałego " zeby sie nauczyc jeździć inni inne pierdoły, a tak naprawde żeby sie nauczyc to trzeba jeździć i porady innych na nie wiele sie zdadzą, tu nie ma przepisu jak na dobry placek z jabłkami tu trzeba improwizować.
Jedyne co mozna podpowiedzieć to ,zeby było prawidłowe cisnienie w kole i naciagniety dobrze łancuch bo to bardzo ważna w brew pozorom sprawa przy gumowaniu reszta to kwestia wprawy i wyczucia sprzeta

[andrut78]

Jeżeli chodzi o jazdę na kole to chyba w jakimś forum rowerowym trzeba będzie o tym pisać, tylko nie wiem czy oni tam wszyscy po śląsku rozumieją

[Stachoo]

Trzeba było by jakiś nowy dział otworzyć bo nie wiem gdzie to napisać więc piszę tu , (wytłumaczył oki ale z pewnością ja coś zjebałem) po instruktarzu Killa zapierdalałem na kole , fakt że mało brakowało bym się wyjebał ale to mały szczegół , może przydał by się dział np. jak jeździć

A taka ładna była ta CB, jeszcze nowy wydech... Ahh szkoda...

[Arnold]

Haha. No trza wsiąść na maszynkie, dać gaz i jazda no kółeczku. Proponuję początkującym próbować faktycznie na rowerze żeby wyczuć co to punkt równowagi. Później trening z motorkiem. Najłatwiej z jedną nogą na tylnym podnóżku. No i nie targać tego motora całą siłą. On sam musi wyrazić chęć kołowania. Można mu troszkę pomóc tylko.
Fajnymi motorkami do gumowania są np Bandzior 600 albo Hornecik 600. Nie są tak narwane jak np R6.

[dawidmi]

Nie są tak narwane jak np R6.

Łeeee tam narwane

Jarek, szkoda motoru, łożysko główki ramy szybko siada, sprzęgło (jeśli z niego strzelasz), lagi, opona...jestem przeciwny! A i kierownica potrafi się ułamać czasem.....

[Arnold]

Jarek, szkoda motoru

W sumie Jarkowego motoru faktycznie szkoda. Kup jakiegoś padliniastego bandziora i dzida!

[qjarohen]

A i kierownica potrafi się ułamać czasem.....

sztuką jest się zatrzymać po wcześniejszym jej złamaniu , fuks jak nie wiem co, Dawidek wie jak to jest

[Killu]

Hehe... Tak to napisałeś, jakbym był w tym temacie specjalistą A w praktyce jestem chyba największym w gronie antytalentem w tej dziedzinie A ja nawet na 15cm koła od asfaltu nie potrafię oderwać.

Jedno jest pewne. Szkoda Twojego sprzętu na takie wygłupy. Jeżeli będzie możliwość, to kup jakikolwiek inny motocykl. Może jakiegoś taniego crossa, to przy okazji poszalejesz sobie gdzieś w terenie

[Kubex]

Fajnymi motorkami do gumowania są np Bandzior 600...

Wiem że niektórem całkiem dobrze to wychodzi, ja narazie tak jak chyba i Killu, dopiero raczkuję w tej kwestii. Oczywiście najłatwiej nażekać na motocykl ale... Bandit jest cholernie ciężki, ogólnie duży i nieporęczny, znacznie lepsza jest SV

[Killu]

Najlepsza będzie f3 z crashcage'em.

http://otomoto.pl/honda-cbr-f3-stunt-M2453171.html

[Hektor]

Jarek damy rade może w poniedziałek mi moto z serwisu przywiozą i pogoda się zrobi fajniejsza to będziemy sobie na kole latać po Strzeleckiej

[qjarohen]

pogoda się zrobi fajniejsza to będziemy sobie na kole latać po Strzeleckiej

tu tak dla zachęty

http://www.youtube.com/watch?v=mtG7B1YM5T0

[qjarohen]

http://www.youtube.com/watch?v=WoAqA9tNdls

[marcelli]

:D
http://www.youtube.com/watch?v=WoAqA9tNdls

Nie no Jarek, palonko spox

ale jak Cię zobaczyłem w tym nie motocyklowym ubiorze i tych rozwiązanych butach to ubaw po pachy