Jazda na zdrapkę

Miejsce na ciekawe filmy i zdjęcia o tematyce motocyklowej ;)
Awatar użytkownika
Puzon
Posty: 263
Rejestracja: 17 września 2009, 11:59
Lokalizacja: Szczedrzyk

Postautor: Puzon » 09 lipca 2015, 23:29

Matix pisze:Ja osobiście nie uważam żeby wyjazd na zakorkowane miasto w bardzo upalny dzień w godzinach szczytu był powodem do "publicznego linczu". I tak się jedzie powoli miedzy samochodami, no pewnie nie jednemu z nas się zdarzyło
Dokładnie, ogólnie ciężko jest mieć ślizg w korku :D
https://www.facebook.com/motobajkal/

Jest nas tylu i każdy ma prawo do własnego stylu.

Awatar użytkownika
Pabel
Posty: 1541
Rejestracja: 14 grudnia 2014, 23:24
Lokalizacja: Kietrz

Postautor: Pabel » 09 lipca 2015, 23:32

poogladalem to z ta rekawica, za szybko wrzucili czarny ekran . Dotarlo by bardziej
Honda CBR 900RR FireBlade SC33 / KTM ER 400 LC4-PD-> Kawasaki ZX10-R '05 / Alfarad 250 '20 -> Yamaha MT07 '19 / ?

Awatar użytkownika
Pabel
Posty: 1541
Rejestracja: 14 grudnia 2014, 23:24
Lokalizacja: Kietrz

Postautor: Pabel » 09 lipca 2015, 23:35

papudrak pisze:
Matix pisze:Ja osobiście nie uważam żeby wyjazd na zakorkowane miasto w bardzo upalny dzień w godzinach szczytu był powodem do "publicznego linczu". I tak się jedzie powoli miedzy samochodami, no pewnie nie jednemu z nas się zdarzyło
Dokładnie, ogólnie ciężko jest mieć ślizg w korku :D



ale mozesz ladnie przeleciec przez np. akurat otwierane drzwi starego trupa, w ktorym korbotronik nie dziala i kierowca postanowil w ten sposob sie schlodzic nie patrzac w lusterko. Wiadomo, ze wszystko zalezy czy w korku lecisz jak riderzy z rosji rodem czy nie, ale ogolnie moim zdaniem lepiej mniej komfortowo a bezpieczniej i spokojniej w glowie ;)
Honda CBR 900RR FireBlade SC33 / KTM ER 400 LC4-PD-> Kawasaki ZX10-R '05 / Alfarad 250 '20 -> Yamaha MT07 '19 / ?

Awatar użytkownika
Fenek
Posty: 807
Rejestracja: 12 kwietnia 2015, 00:20
Lokalizacja: Dobrzeń

Postautor: Fenek » 09 lipca 2015, 23:42

Poza tym w spodniach motocyklowych jest dużo "luźniej" niż w jeansach czy innych nieelastycznych spodniach :)

Awatar użytkownika
Puzon
Posty: 263
Rejestracja: 17 września 2009, 11:59
Lokalizacja: Szczedrzyk

Postautor: Puzon » 10 lipca 2015, 03:16

Można też spaść ze schodów idąc z domu do moto lub potknąć się na chodniku i wywinąć orła po czym obrażenia będą gorsze niż przy korkowym paciaku (osobiście doświadczone :D ) Oczywiście zdecydowaną większość czasu na moto spędzam w stroju ale jak o 6-ej rano jest +25 a po 16-ej trzydzieścipare to wymiękam a że jeżdżę jak emeryt to nie przewiduję ślizgów w mieście :twisted:
https://www.facebook.com/motobajkal/

Jest nas tylu i każdy ma prawo do własnego stylu.

Awatar użytkownika
michal.m
Posty: 520
Rejestracja: 22 maja 2012, 11:53
Lokalizacja: Opole

Postautor: michal.m » 10 lipca 2015, 09:20

Matix pisze:przecież każdy ma prawo jeździć wedle swojego rozumu...najwyżej zapłaci swoją skórą, krwią i kośćmi, no przecież swoją;d

Dokładnie,
tyle, że później podnoszą wszystkim składki za wszelakie ubezpieczenia. Wszak to wszyscy płacimy za ofiary wypadków i ich rehabilitacje, zasiłki, itp, itd...

Chciałem nieśmiało zauważyć, że większość szlifów, wypadków z udziałem motocyklistów (zresztą ogólnie komunikacyjnych) jest w mieście więc średni argument, że w mieście trudniej o glebę. A już kompletnie nie trafiony argument z tymi korkami. Tu korek a za chwilę kawałek prostej gdzie się leci 80-tką

A jeśli chodzi o upały to kiedyś wracając w pełnym słońcu i ponad 30-tką na termometrze podwinąłem sobie do kolan motojeansy by było mi chłodniej - w trasie. Od silnika mi waliło takim żarem, że guzik a nie miałem chłodniej. Szybko wróciłem do okrycia ;p

Fenek - co masz na myśli, że jest luźniej bo nie rozumiem.

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Postautor: Killu » 10 lipca 2015, 10:22

michal.m pisze:
Matix pisze:przecież każdy ma prawo jeździć wedle swojego rozumu...najwyżej zapłaci swoją skórą, krwią i kośćmi, no przecież swoją;d

Dokładnie,
tyle, że później podnoszą wszystkim składki za wszelakie ubezpieczenia.


Michał, nie popadajmy w paranoję bo zaraz pociągniemy związek przyczynowo-skutkowy podobny do tego, który przytoczył Papudrak i wyjdzie na to, że w ogóle średnim pomysłem jest zakup i jazda na motocyklu.

PozdRR
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
-MisieK-
Posty: 1776
Rejestracja: 12 lutego 2015, 08:38
Lokalizacja: OB

Postautor: -MisieK- » 10 lipca 2015, 10:36

Jest jeszcze jedna kwestia, psychologiczna. Jak jadę na zdrapkę to jestem znacznie bardziej ostrożniejszy, jadę wolniej, bardziej się pilnuje, nie ryzykuje. Jak jedziesz w pełnych ciuchach to komfort psychiczny jest znacznie większy, a jak już jest pełne porządne kombo to człowiek myśli, że jest nieśmiertelny :P
Simson SR50 B4->S51/1 E/2->KTM Duke 125->Kawasaki ER-6n->
->Triumph Street Triple R Matte Phantom Black
Obrazek

Awatar użytkownika
Pabel
Posty: 1541
Rejestracja: 14 grudnia 2014, 23:24
Lokalizacja: Kietrz

Postautor: Pabel » 10 lipca 2015, 10:39

-MisieK- pisze:Jest jeszcze jedna kwestia, psychologiczna. Jak jadę na zdrapkę to jestem znacznie bardziej ostrożniejszy, jadę wolniej, bardziej się pilnuje, nie ryzykuje. Jak jedziesz w pełnych ciuchach to komfort psychiczny jest znacznie większy, a jak już jest pełne porządne kombo to człowiek myśli, że jest nieśmiertelny :P


po dzwonie ta bajka mija z nieśmiertelnością :D Wiem o czym mówię :D

Ale fakt faktem pełny kombinezon to spokojna głowa, skupiasz się na jeździe tylko i wyłącznie, a nie że np jeansy w jajka gniotą itp ;D
Honda CBR 900RR FireBlade SC33 / KTM ER 400 LC4-PD-> Kawasaki ZX10-R '05 / Alfarad 250 '20 -> Yamaha MT07 '19 / ?

Awatar użytkownika
Puzon
Posty: 263
Rejestracja: 17 września 2009, 11:59
Lokalizacja: Szczedrzyk

Postautor: Puzon » 10 lipca 2015, 10:48

michal.m pisze: średni argument, że w mieście trudniej o glebę. A już kompletnie nie trafiony argument z tymi korkami.
To teraz trzeba rozróżnić rodzaj gleb :D bo co innego jest zjechać komuś po otwartych drzwiach w korku a co innego szorować dupskiem przez 15 metrów ja widzę różnicę. Policz ile było w tym roku zdarzeń w mieście Opolu a ile poza miastem i gdzie byli bardziej poszkodowani.
https://www.facebook.com/motobajkal/

Jest nas tylu i każdy ma prawo do własnego stylu.

Awatar użytkownika
-MisieK-
Posty: 1776
Rejestracja: 12 lutego 2015, 08:38
Lokalizacja: OB

Postautor: -MisieK- » 10 lipca 2015, 11:08

Nie ma co popadać w paranoja, ja też jestem za pełnym strojem ale jednak 99% ludzi na skuterach jeździ bez ciuchów i jakoś dramatu nie ma. To samo z rowerami. Jeśli człowiek umie się opanować i nie kusi go żeby nagle odkręcić, a chce się po prostu przejechać lokalnie to ja tam nie widzę problemu.
Jedynie co, to nie jestem w stanie zaakceptować sandałów czy wręcz klapek !! No i ewentualnie jestem zwolennikiem rękawic do każdego stroju.
Niedawno, za poradą Killa zresztą, do takiego bujania się lokalnie kupiłem FOX'y Bombery, oczywiście pod kolor z zielonymi wstawkami :P
Simson SR50 B4->S51/1 E/2->KTM Duke 125->Kawasaki ER-6n->
->Triumph Street Triple R Matte Phantom Black
Obrazek

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Postautor: Killu » 10 lipca 2015, 11:09

Misiek, kiedyś miałem taki czas, że wszędzie zapierdalałem... Ale to okrutnie (na tyle na ile da się zapierdalać na NTV) zapierdalałem zawsze, wszędzie i w każdych warunkach... I tylko czasami włączał mi się dzień, że jeździłem spokojnie, na relaksie, zgodnie z przepisami i w ogóle grzecznie... I któregoś takiego dnia, kiedy to byłem aż tak porządny, że nie tylko rozglądałem się sto razy po lusterkach, żeby na pewno nikomu nie wymusić przy tak słabej jeździe, to nawet się obracałem do tyłu... I upolowałem Jaguara X-type :/ Nigdy w życiu nie zdarzyło mi się nic tak głupiego przy prędkościach 2, 3 czy nawet 4 razy ponad ograniczenie.

Nie popieram jazdy nez ubrań ani też nie promuję zapierdalania jako bezpiecznej formy poruszania się... Raczej fakt, że jedziemy powoli nie zapewnia nas, że wszystko będzie git.
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
michal.m
Posty: 520
Rejestracja: 22 maja 2012, 11:53
Lokalizacja: Opole

Postautor: michal.m » 10 lipca 2015, 11:11

Killu pisze:Michał, nie popadajmy w paranoję (..)

To jest rzeczywistość a nie paranoja
Aby zrozumieć skąd wynika wysokość składki ubezpieczeniowej (...)
powiat - według statystyk zakładów ubezpieczeniowych w niektórych rejonach jest większa ilość wypadków komunikacyjnych (większa szkodowość), więc osoby zamieszkujące ten obszar są narażone na większe ryzyko wypadku i poniesienia kosztów przez ubezpieczyciela. Z tego powodu będą musiały płacić wyższą składkę

źródło: http://ub.comperia.pl/co-wplywa-na-wyso ... ia-oc.html


Ja wielokrotnie wyrażałem opinię, że ja wiele co wspólnego z bezpieczeństwem na motocyklu zaczerpnąłem z Motocyklisty Doskonałego.
I jako, że na motocyklu (z racji jego istoty) jest o wiele większe ryzyko wypadku i uszkodzeń ciała to powinniśmy minimalizować to ryzyko wszelkimi dostępnymi sposobami. Kto świadomie rezygnuje z minimalizacji zagrożeń - sam siebie świadomie naraża. Takich mi później nie żal absolutnie - selekcja naturalna.

papudrak pisze:Policz ile było w tym roku zdarzeń w mieście Opolu a ile poza miastem i gdzie byli bardziej poszkodowani.

Może nie Opole ale ogólnopolskie wypadki z ostatniego czasu: http://opolezone.pro24.pl/phpBB/viewtop ... 1664#41664
Policz ile w mieście a ile poza miastem.
A ponadto lekkie szlify nie są nawet nigdzie nie zgłaszane. Ktoś się wyglebi, jak jego wina i nic mu się nie stanie to nikogo nie wzywa tylko podnosi moto i jak może wraca do domu wkurzony na swoją nieuwagę/błąd.
Ostatnio zmieniony 10 lipca 2015, 11:20 przez michal.m, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
-MisieK-
Posty: 1776
Rejestracja: 12 lutego 2015, 08:38
Lokalizacja: OB

Postautor: -MisieK- » 10 lipca 2015, 11:14

Killu pisze:Nie popieram jazdy nez ubrań ani też nie promuję zapierdalania jako bezpiecznej formy poruszania się... Raczej fakt, że jedziemy powoli nie zapewnia nas, że wszystko będzie git.


Nie, no tutaj masz w 100% rację.
Czasem jeździ się na krawędzi i nic, a czasem przy prędkościach manewrowych może przytrafić się poważne kuku.
Wiadomo. W życiu nie ma nic pewnego poza śmiercią i podatkami :P
Jednak szlif przy prędkości 80, a przy 40 to jest różnica i jeśli ktoś ma twardą dupę i jest na to gotowy to czemu nie :?: :P
Simson SR50 B4->S51/1 E/2->KTM Duke 125->Kawasaki ER-6n->
->Triumph Street Triple R Matte Phantom Black
Obrazek

Awatar użytkownika
Puzon
Posty: 263
Rejestracja: 17 września 2009, 11:59
Lokalizacja: Szczedrzyk

Postautor: Puzon » 10 lipca 2015, 11:49

michal.m pisze:Policz ile w mieście a ile poza miastem.

6 w mieście i 5 poza lecz ta lista nie była robiona na poczet statystyk. Z tego co powierzchownie przeczytałem to ciężkość obrażeń większa poza miastem. Wiadomo każdy ma swoje racje i sam odpowiada za siebie a przypadki można wymieniać w nieskończoność tylko po co, ja nie chcę przekonywać nikogo aby jeździł bez ochrony po prostu czasami pozwalam sobie na 10-cio minutową jazdę w krótkich spodenkach i koszulce a jeśli trafi się "zdrapka" to trudno :wink:
https://www.facebook.com/motobajkal/

Jest nas tylu i każdy ma prawo do własnego stylu.


kuchnie Ruda Śląska

Wróć do „MULTIMEDIA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika