Killu pisze:Zgadzam się, że część z nich jest ewidentna. W sporej części są to jednak fragmenty wyrwane z kontekstu a niektóry być może prowokowane.
czy aby tylko
część? wyrwane z kontekstu? a co ma do rzeczy kontekst jeśli ktoś wyprzedza na podwójnej, na skrzyżowaniu, na pasach?
dla mnie zaledwie kilka sytuacji z tych filmików to tylko czepianie się kurczowo przepisów, które pokazuje brak kultury tych kierowców ale zbytnio nie powoduje zagrożenia.
Killu pisze:Nie chodzi o to, że gość nagrywa filmy jadąc samochodem, tylko o to, że zrobił sobie z tego hobby. Taka jego prywatna pasja.
Jest różnica pomiędzy ewidentnymi wymuszeniami na nas a sytuacjach kiedy sami prosimy się o dzwona. Trzeba potrafić to logicznie rozgraniczyć
Wielu hejterów pod wypadkami zarzuca motocyklistom, że czerpią frajdę z jazdy, że w większości przypadków nie musimy stać w korkach, że wystarczy nam mniej miejsca do wyprzedzania. A motocykliści nazywają to pasją czy też hobby.
Piszesz, że jest różnica? A jaka jest różnica wymuszenia na nas czy tam na tego co to nagrał?o np. taka sytuacja jak tutaj
http://youtu.be/7MQV-QyY7ME?list=UUtJLV ... bc3u4F8UeQw takich sytuacjach jest mnóstwo dzwonów bo "ja nie widziałem motocykla/pojawił się znikąd/świadkowie twierdzą, że leciał ok.100/itd." a motocykl jechał zaledwie 60-70km/h ....
to jest ewidentne wymuszenie czy proszenie się dzwona?
virus pisze:Oglądnąłem trochę tych jego filmików (szukałem siebie )
czepianie się babki że gada przez komórkę w miejscu gdzie nie ma zagrożenia jest bez sensu, albo tego że facet skręcił na czerwonym w prawo (k...a ja też tak robię, debile zlikwidowali strzałki i co ma stać jak ta p...da)
a te wyprzedzania na skrzyżowaniach to jest norma, ale jak ktoś ma wyprzedzać bezpiecznie, kiedy można to lecą auta z przeciwka, a kiedy nie można to jest zakręt skrzyżowanie i oczywiście jeżdżą (sorry za słówka) pizdy za kierownicą - 80 na prostej a na każdym skrzyżowaniu, zakręcie, pagórku zwalniają do 60, jedziesz w kolumnie za taką dupą i 10 -te autko ma już na blacie 30 bo musi hamować.
sorry virus ale z takim podejściem to raczej Ty jesteś p...dą drogową a nie Ci kierowcy, których tak nazywasz bo:
- światło czerwone to ŚWIATŁO CZERWONE = STOP. Czego tu nie rozumiesz?
- wyprzedzanie na skrzyżowaniach to NAJNIEBEZPIECZNIEJSZY manewr a Ty to nazywasz NORMĄ?
- zwalnianie na skrzyżowaniach jest BARDZO zalecane i jest dobrym nawykiem. Idioci Ci, którzy na skrzyżowaniach przyśpieszają
- zwalnianie w miejscach, których nie znasz też jest w porządku
Nie każdy ma super auto a i też nie wszyscy się czują dobrze jadąc 100km/h nieznaną drogą.
Owszem, też mnie to wkurza, że są tacy mega wolni kierowcy, że załadowany TIR przyśpiesza powoli, że "złota zasada" na drodze to taka, że jak można bezpiecznie wyprzedzać to sznur aut jedzie z naprzeciwka. A jak wszyscy przejadą to linia ciągła, zakręt, brak widoczności, wioska, itp. itd.
Ale to nie znaczy, że wtedy mam przyzwolenie na wyprzedzanie !!!
A dodatkowo jeśli czytam takie słowa pisane przez motocyklistę to się zastanawiam jak można mieć taką płytką wyobraźnię...przecież tacy kierowcy są wręcz zabójczy dla nas - motocyklistów i to przez nas powinni być głównie piętnowani. A tu jest wręcz odwrotnie - totalne przyzwolenie na takie zachowania...ale za to forumowa służba wywiadowcza znalazła nagrywającego i wyszukuje na niego paragrafy...
ehhh