akilia pisze:Michale jeśli sledzisz forum i owy post to zauważysz że sprawa dotyczy dwóch nagrywających. Jeden nagrał i doniósł - volvo wyprzedzilo L na pasach, które znajduje się tuż przy szkole oraz drugi, który nagrywa nas dla sportu(...)
Ja osobiście nie chce płacić mandatu gdy pewnego dnia zostanę nagrana w słoneczny dzień przy +28, w pełnym ubraniu motocyklowym tylko dlatego, że wyprzedzałam kolumnę aut stojących w korku lub poruszających się w korku 5-10km/h.
Szanujmy się, wszyscy jesteśmy ludźmi popełniającymi małe błędy i nie mylmy tego z piractwem.A tu coś dla ciebie z archiwum:
michal.m pisze:W tą niedzielę miałem stresową sytuację, dobrze, że zawsze przy takich manewrach obserwuje ruch puszki... gdyby nie to wylądowałbym w rowie albo co gorsza na drzewie :/
Koleś jechał VW Passatem, nr OPO 31T3, jednak później spojrzał w lusterko ale mu to średnio wychodzi bo jak patrzy to zjeżdża z jezdni...masakra
nagrane w Krzanowicach.
http://www.youtube.com/watch?v=fGUNAa5pWTI
Wiec wiem już skąd ta nerwowa postawa. Jak widać kamera może być wykorzystana w różnych sytuacjach - także w tych dobrych.
Pozdrawiam
1. Ja się przecież odniosłem do tej sytuacji z Volvo i Twoim komentarzu do tego. "kozak" , "konfident" - to są określenia na kogoś kto reaguje na wykroczenia i śmie zainteresować odpowiednie władze by kierowca poniósł za to zasłużoną karę ? Stąd ta moja nerwowa postawa na takich, którzy wyprzedzanie kolumny aut w miejskim korku na moto porównują do takiej sytuacji jak ta przedstawiono z Volvo (wyprzedzanie na pasach, bez kierunku, wymuszenie na tym jadącym z naprzeciwka)
2.
Szanujmy się, wszyscy jesteśmy ludźmi popełniającymi małe błędy i nie mylmy tego z piractwem.
LITOŚCI !!! Dziewczyno, Ty masz w ogóle pojęcie o czym Ty piszesz? To jest mały błąd kierowcy białego Volvo ?!? To czym jest piractwo drogowe jak nie tej "świętej krowy" z białego SUV'a ?
3. Nie wiem co ma służyć ten wklejony post z mojej sytuacji w Krzanowicach i tym debilu z Passata? O nim pisałem w tym wątku, to była 1 z dwóch sytuacji, które zgłosiłem na Policję (druga sprawa to filmik z "grzybka" z tego roku)
Wiecie co trzeba zrobić by zgłosić takie wykroczenie? Sam filmik (z widoczną tablicą rej.) jest g... wart (no, chyba, że przedstawia naprawdę ostrą jazdę - to wtedy Policja łaskawie się tym zajmie i nagłośni w TV jacy to oni są wspaniali). A standardowo musi być zawiadomienie pisemne o wykroczeniu + oryginalne nagranie (na jakimś nośniku - nie YT). Podjęte zostanie postępowanie (bo MUSZĄ to zrobić) -> zostaniemy wezwani na przesłuchanie -> i wtedy ewentualnie będą ustalać kierowcę auta, który to popełnił to wykroczenie.
Reasumując: Napisać pismo, nagrać płytkę z filmikiem -> złożyć/wysłać na Policję -> czekać na wezwanie na przesłuchanie -> no i poświęcić nie mniej niż godzinę swojego czasu na to przesłuchanie.
Skrzynki policyjne typu 'problemdrogowy' to pic na wodę. Czysty populizm ze strony Policji.
Ja zarówno na moto jak i w aucie jeżdżę non stop z włączoną kamerką. Robię to dla swojego bezpieczeństwa (wiadomo, motocyklista zawsze leci stówą i jest zawsze winien ale również dla bezpieczeństwa innych - niesłychane ile kierowców miało zamiar mnie wyprzedzać w niezbyt dogodnych sytuacjach / w większości to właśnie SUV'y /ale jak podjechali bliżej i zobaczyli kamerkę w moim aucie to odpuszczali i czekali na dużo lepsze miejsce
Jeszcze raz powtórzę: Ci, którzy popełniają małe błędy i naginają lekko przepisy prd NIE MAJĄ się czego obawiać na polskich drogach w związku z kamerkami w autach/motocyklach.