- Panie doktorze, ratunku! Mam takie rozwolnienie, że nie wytrzymie ... Sram i sram, non stop sram... Leci i leci... Nie wychodzę z ubikacji. Nawet teraz dzwonię do Pana z kibla. Co robić ? Ratunku !
- Cytryna. Tu może pomóc tylko cytryna!
- Dzięki, próbowałem. Ale jak ją wyjmuję, to znów się zaczyna ...