Postautor: Killu » 12 lutego 2015, 11:52
No i właśnie jedne źródła podają, że można iść na hamownię, inne podają że nie ma to żadnego znaczenia. Doszły mnie słuchy, że wykres z hamowni może się oprzeć o opinię warsztatu i rzeczoznawcy a diagnosta i tak ma na to wylane bo nie wie, czy ma prawo skorygować dane w dowodzie rejestracyjnym na tej podstawie.
Pewne jest natomiast, że w razie wypadku ubezpieczalnia będzie szukała dziury w całym.
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć