Postautor: dr.hause » 19 czerwca 2013, 08:46
czytam i czytam i jedni to, drudzy tamto.. Ludzie, już raz była impreza, zbieraliśmy pieniądze dla ludzi poszkodowanych w wypadkach i co, ilu było, mogę z nazwiska wymienić, bezpieczny motocyklista hym tak się składa, że latałem przy każdej edycji i to co piszecie jest fajne w teorii. Dopóki motocykliści nie będą chcieli uczestniczyć, to nic z tego nie zrobimy. Kilu, to co napisałeś, to zrobiliśmy. Co do ratusza nie ma szans. Tak się składa, że znam osobiście wice prezydenta i mimo tego wypiął się pod każdym względem. Tor, fajna sprawa, tylko oni mają teraz większe inwestycje na głowie niż jakiś tor. Co do pikniku rodzinnego to gdzie? Turawa park - tam nie ma ludzi, specjalnie nie przyjadą żeby robić piknik. Pomysł małe dzieci, w ogóle to jakiekolwiek dzieci i motocykle jeżdżące, widzę to czarno, poza tym odpowiedzmy sobie dla kogo to robimy i nie chodzi tu o korzyści, bo zawsze to była charytatywa i własny prywatny czas, a odzew 30, może 40 motocyklistów przyjechało, a na końcu zostało z 15, a sponsor powie to samo. Już w zeszłym roku był problem i proszenie, ja wiem, że powiesz zaraz, to złóżmy się, ale ile i na co? Na to żebysmy w 10 osób posłuchali muzy? Też już tak było, był koncert motocykliści i wiesz ilu nas zostało? Może z 15, bo reszta się ulotniła, także nie prześcigajcie się w pomysłach. gmk pisze, kilu w sumie pisze to samo, nie o to chodzi, chodzi o to żeby byli ludzie, a nie wpadli na 5 min i odjechali na kole, a już tak na samym końcu trochę dotknęło mnie to, że wydaje mi się, że uważacie dotychczasowych organizatorów za nieudaczników i myślicie, że się nie starali, że nie byli tu i tam, nie dawali ogłoszeń itp. Niestety byliśmy, robiliśmy i staraliśmy się, tylko było nas 5, a po tym co robiliśmy nasuwa się pytanie dla kogo????? dla 10, może 20, którzy to docenią.