ADVTRIP Wyprawy motocyklowe

regionalne imprezy, serwisy motocyklowe, sklepy, lakiernie, itd. wszystko w Naszym województwie
Awatar użytkownika
akilia
Posty: 397
Rejestracja: 08 listopada 2011, 23:18
Lokalizacja: OPO

ADVTRIP Wyprawy motocyklowe

Postautor: akilia » 19 grudnia 2012, 13:35


Awatar użytkownika
Rychu
Posty: 30
Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 09:48
Lokalizacja: Opole

Postautor: Rychu » 12 marca 2013, 14:37

Dobre dla ludzi którzy sami nie potrafią się ogarnąć i potrzebują opieki. :wink:

Zero przygody :?
Afryczka + DR650SE

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Postautor: Killu » 12 marca 2013, 15:19

[b]Rychu[/], zgadzam się w 100%. To coś dla typa a'la niemiecki turysta, czyli nowy R1200GS, pełne uzbrojenie, 3 wielkie aluminiowe kufry a w nich MasterCard i powietrze. Żaden tam ze mnie podróżnik, ale najbardziej lubię wyjazdy na dziko, właśnie dlatego, że są na dziko.
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
Rychu
Posty: 30
Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 09:48
Lokalizacja: Opole

Postautor: Rychu » 13 marca 2013, 07:03

Spontan tworzy przygodę. :wink:
Afryczka + DR650SE

entergel
Posty: 2
Rejestracja: 18 marca 2013, 20:41

Postautor: entergel » 18 marca 2013, 20:52

...ale co Wy ? Przecież to idealna sprawa gdy w Polsce kończy się sezon lub np. leży śnieg. Pięknie jest gdy można polatać w grudniu lub styczniu - u Nas to nie jest możliwe ! Z tego co widzę to goście mają trasy dość dalekie np. Maroko itp. i jak ktoś nie chce tracić czasu na dojazd do Hiszpanii (byłem to wiem, że potrzebny dodatkowe 10 dni) to propozycja idealna.
Mnie się tam temat podoba !
Im gorzej tym lepiej :)

Awatar użytkownika
Rychu
Posty: 30
Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 09:48
Lokalizacja: Opole

Postautor: Rychu » 19 marca 2013, 07:13

Nie bawią mnie imprezy na których ktoś mi mówi, kiedy mam jeść, jechać i srać.
Widać, że nie jechałeś nigdy w większej grupie. Momenty kiedy siedzisz na moto gotowy do wyjazdu (o ustalonej godzinie), a inni dopiero się pakują, poprawiają makijaż i fryzurkę pod kaskiem, palą lub jedzą zniechęciły mnie do takich wyjazdów. Do tego nie masz wpływu z kim jedziesz. Każda awaria w jakiś sposób wstrzymuje innych. Samemu lub w mniejszej grupie łatwiej zintegrować się z tubylcami.
Można by tak długo.

Jak pojadę kiedyś z taką firmą to tylko po to żeby przewieźli mi moto, a na miejscu bawię się sam lub z kimś sprawdzonym w boju.


PS
Maroko to prawie za miedzą. Kwestia trzech dni (w jedną stronę) na nudnych autostradach. :wink:
Afryczka + DR650SE

entergel
Posty: 2
Rejestracja: 18 marca 2013, 20:41

Postautor: entergel » 19 marca 2013, 14:16

... nie chcę robić tutaj za adwokata lub kogoś z marketingu tej firmy ale znam (przeczytałem) ich ofertę i wygląda na to, że wcale nie musisz jeździć w grupie - to tylko jedna z opcji !
- czyli jak chcesz, nudzisz się lub nie masz towarzystwa to jedziesz w grupie a jak nie to jedziesz sam ! Przeczytaj dokładnie co proponują ...

Ja znam ludzi z Katowic którzy z nimi byli i chwalili bardzo wyjazd.

Ja myślę, że dla wielu ludzi to fajna opcja - ja np. sam do Maroko bym się nie wybrał i jakoś od kilku lat ciężko skrzyknąć nawet małą ekipę. Albo nie mają kaski albo urlopu albo coś jeszcze innego ... i nie wspominam o krótkim sezonie.

Piszesz, że Maroko za miedzą jest ... tak 3 dni w jedną stronę ale ja zakładam jeszcze powrót :) czyli 3 dni w drugą stronę więc do urlopu muszę doliczyć TYDZIEŃ który spędzę na monotonnych i nudnych jak flaki z olejem autostradach ... Najkrótsza i sensowna droga to ok. 6000 km (w jedną i powrót) do Gibraltaru a jeszcze nawet odwiedziłem Maroko ;)
Im gorzej tym lepiej :)


kuchnie Ruda Śląska

Wróć do „WOJ. OPOLSKIE”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika