Wywiad z trupem...

Strefa Opolskich Motocyklistów
Awatar użytkownika
-MisieK-
Posty: 1776
Rejestracja: 12 lutego 2015, 08:38
Lokalizacja: OB

Wywiad z trupem...

Postautor: -MisieK- » 24 lutego 2017, 12:21

Temat już raz był na forum http://www.opolezone.com/phpBB/viewtopic.php?f=7&t=2897&hilit=trupem. Całość w ogóle jest z 2012 roku. Natomiast ja dopiero niedawno na to wpadłem (Fenek mi podrzucił) i pewnie jest wiele nowych osób na forum, które tego nie widziały, a pomysł jest mocny i dobry, działa na wyobraźnię.
Jak się to czyta to ciarki po plecach idą bo podobne wypowiedzi można znaleźć na każdym, w tym i naszym, forum.
Pomyślałem, że warto przed zbliżającym się wielkimi krokami sezonem to przypomnieć.

To jest przedruk artykułu z Motormanii.

Wywiad z trupem...

„Niesiesz trumnę kolegi, który miał 18 lat, widzisz rodzinę, opuszczasz wzrok, bo boisz się im spojrzeć w oczy i chcesz tylko jednego – zatrzymać chociaż jeden taki scenariusz.”

Gdy na motocyklu ginie człowiek, reakcje ludzi dookoła są różne, bardzo różne – przecież sami wiecie, też poruszacie się w środowisku motocyklowym. Jednak wszystkie wypowiedzi, opinie i działania mają jeden wspólny mianownik. Każdy chyba chciałby już nigdy więcej nie słyszeć, że ktoś stracił życie.

Powstają kampanie bezpieczeństwa, kursy techniki jazdy, uświadamianie motocyklistów i nie tylko oraz wiele, wiele innych. Wszystko pośrednio lub bezpośrednio związane jest z obniżaniem ryzyka wypadku, a co za tym idzie śmierci.

Na Podkarpackim Forum Motocyklistów natknęliśmy się jednak na projekt, którego jeszcze nigdy nie widzieliśmy. Zarządcy forum wzięli sprawy w swoje ręce, a skutkiem jest nowy temat na podkarpackie2oo.pl o kontrowersyjnym tytule „Wywiad z trupem…”.

Są tam pierwsze z dwóch „wywiadów” z cyklu co najmniej 3, w których administratorzy zadają pytania forumowiczom, którzy zginęli na motocyklu. Ich słowa to autentyczne teksty w postach, wypowiedziane w tematach na forum, do których każdy zarejestrowany użytkownik ma wgląd. Administratorzy dodali od siebie same pytania. Wątek jest zamknięty, szokujący, zmuszający do refleksji, a słowa mówią same za siebie. Pomysł powstał po śmierci Maliny (był aktywnym członkiem forum) i skierowany jest dla młodych gniewnych, jak i starszych, doświadczonych motocyklistów.

Macieja Mussura, administratora forum zapytaliśmy, dlaczego zarząd zdecydował się stworzyć taki temat:

Kierowało nami to, co się działo w ostatnich tygodniach, pogrzeb za pogrzebem, winkle, ślizg i śmierć. Poprostu emocje. Niesiesz trumnę kolegi, który miał 18 lat, widzisz rodzinę, opuszczasz wzrok, bo boisz się im spojrzeć w oczy i chcesz tylko jednego – zatrzymać chociaż jeden taki scenariusz. Po to był ten temat na forum. Zdajemy sobie sprawę, że tytuł i cały pomysł szokuje, ale choćby jeden człowiek się zastanowił i przeżył – efekt będzie osiągnięty.

Pomysł stworzenia tematu „Wywiad z trupem…” ma swoje plusy i minusy, ale my, jako MotoRmania chcemy pozostawić ten projekt bez oceny. Sami przeczytajcie, zastanówcie się głęboko i wtedy powiedzcie co o tym sądzicie, dodajcie coś od siebie. Jeżeli chcecie podzielić się refleksją bezpośrednio z redakcją MotoRmanii lub chcielibyście abyśmy ją przekazali do administratorów forum, wysyłajcie maile na adres listy(małpka)motormania.com.pl.

Pierwszy wywiad – z Rafałem GEMA222, zarejestrowanym 11.04.2011:

Krótkie powitanie:
Gemma222 napisał/a: Cześć jestem Gema (Rafał) Miejsce Piastowe. Niedawno nabyłem GSX-R 1000 K8 i zaczynam się powoli bujać. Wiem że Mnie za to skarcicie, ale jest to mój pierwszy poważny motocykl… Ale powiem Wam, że już mam 1500km za sobą i jest super. Ogarnąłem tą moc bez problemu:) Poszukuję informacji o fajnych trasach w naszych okolicach gdzie można rozwinąć skrzydła. Lubię też mieć kogoś na tylnej kanapie’ która przeważnie jest wolna.

Nie za mocny taki motocykl na początek?
Gemma222 napisał/a: W pełni Cię rozumiem i napiszę może inaczej żebyś i Ty Mnie zrozumiał. Może faktycznie źle to napisałem a wy źle odebraliście, ale pisząc że „ogarnąłem tą moc” nie miałem na myśli tego, że jestem już super doświadczony i umiem wszystko. Chodziło Mi raczej o to, że umiem panować nad furą, wiem mniej więcej na co mogę sobie pozwolić, jeżdżę gładko, bezpiecznie i czerpię z tego zajebistą przyjemność i o to chyba chodzi? Nie zgrywam kozaka. Wiem, że z tym nie ma żartów i mrugnięcie oka w złym momencie i Cię nie ma… Dzięki za troskę Podobno naprawdę dobrze Mi idzie według dużo lepszych ode Mnie z którymi się bujam, bo wiadomo „postępy robi się tylko z lepszym przeciwnikiem”

Litrowy ponad 160konny motocykl i panowanie nad mocą po miesiącu – naprawdę musisz mieć talent i pewność siebie…:
Gemma222 napisał/a: Naprawdę czuję się wytknięty, ale nie będę się już tłumaczył ponieważ po pierwsze tłumaczą się winni a po drugie myślę że faktycznie działacie w dobrej wierze i chwała wam za to. A pewnym siebie jestem od urodzenia i wy tego nie zmienicie na pewno. Pewność siebie to podstawa moim zdaniem. PS. nie mylić z głupotą

Jakieś triki na moto?
Gemma222 napisał/a: Wheelie jak najbardziej, ale na razie bez szału tak spokojnie. Stoppie jeszcze się nie podejmuję, ale już niedługo, a tak po za tym to ten moto się super prowadzi a bardzo łatwo jest go opanować. Po za tym mam już 3 dychy na karku i od 14 lat obcuję z ogólnie pojętą motoryzacją, więc nie jestem takim totalnym nowicjuszem. Ale fakt jeśli chodzi o 2oo to moja pierwsza maszyna z najwyższej półki, aczkolwiek kiedyś dawno temu jeździłem już jednośladami…

Ten litr gsxr k8 na pierwsze moto kojarzy mi sie z Rafałem z Miejsca Piastowego który śmiga na jedną nerkę. znasz?
Gemma222 napisał/a: Znam znam. To ten sam tylko właściciel się zmienił Rafał narazie odpoczywa od 2oo Też mam nadzieję że ten gixor już więcej ludzi nie poszkoduje.

Moc mocą, ale jak wychodzi Ci hamowanie przy ostrym odkręcaniu– GSX-Ry słyną z potężnych hamulców…
Gemma222 napisał/a: Odkręcam tylko wtedy gdy jest 99% pewności, że nie będę musiał awaryjnie heblować…A gixior ma takie heble że to się w głowie nie mieści myślałem że to moc jest kosmiczna, ale heble Mnie bardziej zaszokowały niż moc !! Też miałem już awaryjne hamowanko i wiem co to znaczy

A na koniec – jakieś dłuższe trasy zrobiłeś już na Suzuki?
Gemma222 napisał/a: Byłem na Jasnej Górze, na otwarciu. Ponad 700 km to mój pierwszy taki przebieg Wyjazd wczoraj po południu, powrót dzisiaj wieczorem. Jechało się świetnie i bezproblemowo. Tłok faktycznie niesamowity tam był no, ale to było jasne, że tak będzie. Ja tam absolutnie żadnej dziczy nie zauważyłem na drodze? Może tak trafiłem po prostu. Impreza bardzo udana.

W takim razie życzę bezpiecznej jazdy i przyczepnego asfaltu:
Gemma222 napisał/a: Dzięki za troskę nie pozostaje Mi nic jak Was nie zawieść i się nie wyłożyć

**************************************************

3 miesiące później – 16.07.2011

Ok. godz 20 na krajowej „dziewiątce” w Łężanach (pow. krośnieński) motocykl zderzył się z osobowym volkswagenem. Kierujący motocyklem i jego siostra zginęli na miejscu.

Jak poinformował serwis KWP w Rzeszowie – ze wstępnych ustaleń wynika, że motocyklista wyprzedzał lewym pasem inne samochody, wtedy manewr wyprzedzania rozpoczął osobowy volkswagen.

Doszło do zderzenia pojazdów. Motocykl uderzył jeszcze w barierę ochronną. Na miejscu zginęli 29-letni mężczyzna kierujący motocyklem i jadąca z nim jego 21-letnia siostra. Rodzeństwo mieszkało w powiecie krośnieńskim.

Drugi wywiad – z forumowiczem 586bocian, 25.12.2011:

Powitanie: 25 Gru 2011
586bocian napisał/a: Siemka Wszystkim! mam na imie Michał mam 22 lata i jestem z okolic Krosna, a na obecną chwile mieszkam i pracuje w słonecznej Italii ale do PL zaglądam 2 razy w roku . Aktualnie od dwóch sezonów jeżdżę na gsx-r 600k4, jest to moje pierwsze poważne moto, nie licząc tych wszystkich komarków, simsonków i MZ

Twoje początki?
586bocian napisał/a: Ja zaczynałem od ogara. A dziś już Suza, ehh jak ten czas leci

Czas leci więc przewidujesz pewnie zmianę obecnego motocykla na większą pojemność?
586bocian napisał/a: Niestety ale na Dukata mnie jeszcze długo nie będzie stać dlatego na przyszły sezon będe polował na jakiegoś Gixxa K5 K6, lub zx10r

Zmieniałeś coś ostatnio w swoim motocyklu?
586bocian napisał/a: Nowy Laczek na tyle założony, posprawdzane szczegółowo całe moto, a za tydzień dłuuuuga droga do domu

Na jakiej oponie śmigasz, jakie wrażenia z jazdy?
586bocian napisał/a: Ja na Pilot Power 2ct już 2 razy Italie obrobiłem tam i z powrotem, i jakoś się jeszcze trzyma

Czyli motocykl opanowany. A co z warunkami na drodze, nie straszna Ci mokra, zimna droga?
586bocian napisał/a: Na mokrym asfalcie i w czasie deszczu (bo i tak się zdarzało w trasie) trzyma rewelacyjnie

Trasy w niepewną pogodę to nie jest dobry pomysł
586bocian napisał/a: Może akurat że pogoda się wyklaruje ale w razie W zabieram kombi przeciwdeszczowe

Jakieś rady?
586bocian napisał/a: Twardym trzeba być, a nie miętkim

**************************************************

7 miesięcy później – 22.07.2012

23-letni motocyklista zginął w wypadku

Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku w Tyrawie Wołoskiej. Motocyklista zderzył się z oplem astrą. 23-letni mężczyzna kierujący motocyklem zginął na miejscu. Po godz. 18, na tym odcinku drogi krajowej nr 28 ruch został przywrócony.

Do wypadku doszło po godz. 15.00 w Tyrawie Wołoskiej w powiecie sanockim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że motocyklista na łuku drogi prawdopodobnie w skutek warunków atmosferycznych stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z oplem astrą. 23-latek kierujący motocyklem zginął na miejscu. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego wypadku. 28-letni kierowca opla był trzeźwy.

Oryginalny tekst pod tym linkiem: http://motormania.com.pl/felietony/wywiady/wywiad-z-trupem-podkarpacki-sposob-na-wypadki-motocyklowe/
Simson SR50 B4->S51/1 E/2->KTM Duke 125->Kawasaki ER-6n->
->Triumph Street Triple R Matte Phantom Black
Obrazek

Klopsik
Posty: 125
Rejestracja: 08 kwietnia 2013, 10:01
Lokalizacja: Opole

Re: Wywiad z trupem...

Postautor: Klopsik » 24 lutego 2017, 12:39

Masakra
Motorynka->Malaguti F10 70cc sport->Suzuki GS 500e->Suzuki GSXR 750 SRAD->Kawasaki ZX-10R 2006->Suzuki GSX-R 600 2011

RIDE HARD OR STAY HOME!

Tomzo
Posty: 230
Rejestracja: 07 września 2015, 19:26
Lokalizacja: Opolskie

Re: Wywiad z trupem...

Postautor: Tomzo » 24 lutego 2017, 16:36

:!: :!: :!: MOCNE :!: :!: :!: I fajne,może tym sposobem dotrze się do umysłu motocyklowych ,,kozaków"-a i tych ,,kozaków" co jezdżą nie tylko GIXX-erami ale wszelakimi Kawami,Triumphami,Yamahami,Hyosungami a i Hondami też...
Uzupełniam braki z dziecinstwa;)
Honda CBF 600S

Awatar użytkownika
Phanatic
Posty: 96
Rejestracja: 24 września 2016, 13:22
Lokalizacja: Opole

Re: Wywiad z trupem...

Postautor: Phanatic » 24 lutego 2017, 23:54

Na to nie ma mocnych, możesz być "kozakiem" który przejeździł 20 sezonów, możesz być świetny na torze, możesz robić cuda i jeździć na kole... a moment nieuwagi, jedna chwila, plama oleju, zdradliwy zakręt czy auto niespodziewanie zajeżdzajace drogę w każdej chwili może zakończyć tę przygodę. Motocykl to pasja dla ludzi z wyobraźnią, jeśli kogoś za bardzo ponosi fantazja to może się łatwo skończyć tragicznie - ulica to nie tor a życie to nie gra gdzie możesz sobie zagrać od nowa jak coś nie wyjdzie.

Każdy kolejny wyjazd z garażu na motocyklu to walka z przeciwnościami losu i samym sobą! Czytamy, oglądamy, widzimy te wypadki a mimo wszystko każdy z nas na trasie chociaż na parę sekund o tym zapomina i poddaje się pasji.
Obrazek Honda CB600F Hornet

Daj szansę innym aby Cię w porę dostrzegli na drodze...

santan
Posty: 41
Rejestracja: 05 stycznia 2017, 18:18
Lokalizacja: Chrząstowice

Re: Wywiad z trupem...

Postautor: santan » 25 lutego 2017, 00:08

Wszystkie takie akcje może i mają jakiś sens. Ale jak tak czytam te "wywiady" a czasami i inne wypowiedzi, to w wielu przypadkach ofiarami wypadków są dojrzali ludzie, nie jakieś napalone małolaty, które dorwały się do szybkiego motocykla i szarżują. Sam zaczynam swoją przygodę z motocyklem i choć za młodu zajeździłem kilka motorynek, teraz już parę lat temu przekroczyłem czterdziestkę (bynajmniej nie chodzi o prędkość), a samochodem zrobiłem na pewno ponad milion kilometrów czytając takie rzeczy zastanawiam się czy to aby na pewno dobry pomysł to moto? Przecież nie wiadomo czy nawet najdalej posunięta ostrożność ze strony motocyklisty może zostać "nagrodzona" przez innego kierującego, tym bardziej, że nikt nie kupuje szybkiego i mocnego motocykla po to aby jeździć powoli. Ryzyko będzie zawsze i tak to widzę, każdy kto decyduje się wsiąść na ponad 100 konnego "potwora"nie może czuć się całkowicie bezpieczny, choćby nie wiem jak uważał. I oby ta świadomość nie odbierała nam frajdy z jazdy, czego i Wam i sobie szczerze życzę. Obyśmy po sezonie na forum wymieniali się tylko fajnymi wspomnieniami.

Ryan
Posty: 56
Rejestracja: 07 kwietnia 2016, 23:12
Lokalizacja: Opole

Re: Wywiad z trupem...

Postautor: Ryan » 25 lutego 2017, 09:14

Ciekawy pomysł na artykuł. Z pewnością podczas czytania może robić wrażenie... ale jak ktoś wsiada później na motocykl... to i tak chyba stosuje już własne strategie... i czasem daje się ponieść emocjom częściej... lub mniej... lub wcale... ale to bardziej chyba zależy od charakteru, osobowości i doświadczenia.

Jednak mam podobne zdanie co Phanatic i Santan. Ryzyko będzie zawsze i nie ma reguły. Oczywiście teoretycznie prawdopodobieństwo przy zachowaniu wszelkich zasad bezpiecznej jazdy powinno być mniejsze niż w przypadku jazdy na krawędzi... to dalej istnieje.
Rookie rider

Tomzo
Posty: 230
Rejestracja: 07 września 2015, 19:26
Lokalizacja: Opolskie

Re: Wywiad z trupem...

Postautor: Tomzo » 25 lutego 2017, 10:45

Ryan pisze:Jednak mam podobne zdanie co Phanatic i Santan. Ryzyko będzie zawsze i nie ma reguły. Oczywiście teoretycznie prawdopodobieństwo przy zachowaniu wszelkich zasad bezpiecznej jazdy powinno być mniejsze niż w przypadku jazdy na krawędzi... to dalej istnieje.


Też racja- w terminażu św.PIOTRA nie ma korekt daty przejścia przez jego bramę... :mrgreen:
Uzupełniam braki z dziecinstwa;)
Honda CBF 600S

Awatar użytkownika
Pabel
Posty: 1541
Rejestracja: 14 grudnia 2014, 23:24
Lokalizacja: Kietrz

Re: Wywiad z trupem...

Postautor: Pabel » 25 lutego 2017, 11:08

Kiedyś juz ten wywiad czytałem, kreatywność i sam pomysł autora na medal, coś innego niż wszędzie.

Tylko tu takie moje małe pytanie w sumie do nikogo, kto nie wsiada na moto żeby mieć chociaż minimalny skok adrenaliny ? : ) chyba po to są te nasze przecinaki większe czy mniejsze :)
Honda CBR 900RR FireBlade SC33 / KTM ER 400 LC4-PD-> Kawasaki ZX10-R '05 / Alfarad 250 '20 -> Yamaha MT07 '19 / ?

Awatar użytkownika
michal.m
Posty: 520
Rejestracja: 22 maja 2012, 11:53
Lokalizacja: Opole

Re: Wywiad z trupem...

Postautor: michal.m » 25 lutego 2017, 12:59

Czy ktoś wie czy kontynuują te "wywiady"?
Pomysł świetny ale chyba brak kontynuacji i ciągłego przypominania a to moim zdaniem podstawa w tematach bezpieczeństwa.

Ja w kwestii bezpieczeństwa na motocyklu na początku jak wsiadłem na moto obawiałem się wszystkiego od mojego zachowania po sprawy typu zwierzęta leśne/polne, wypadające piłki dzieciaków, psy, koty, itp, itd). Teraz obawiam się tylko mojego rozkojarzenia, które zawsze się gdzieś niestety trafia.
Na kwestie na które nie mam wpływu - staram się nie zwracać uwagi. Na pozostałe po prostu myślę i przewiduje.
Wszystkie sytuacje podbramkowe miałem z własnej winy - po prostu przegiąłem w danej sytuacji.
I dlatego uważam, że 95% wypadków z udziałem motocykli jest wynikiem błędu/zmęczenia motocyklisty. Mnóstwo osób się z tym stwierdzeniem nie zgadza ale tak naprawdę jeśli ktoś miał jakąś glebę, szlifa, dzwona to sam sobie przyzna rację, że w znacznym stopniu sam się do tego przyczynił.

Tomzo pisze:Też racja- w terminażu św.PIOTRA nie ma korekt daty przejścia przez jego bramę... :mrgreen:

ufff, dobrze, że mnie ten terminarz nie dotyczy :twisted:

Klopsik
Posty: 125
Rejestracja: 08 kwietnia 2013, 10:01
Lokalizacja: Opole

Re: Wywiad z trupem...

Postautor: Klopsik » 27 lutego 2017, 19:29

Często tak z kolegami siadamy na moto np. Pod dziadkiem i pada hasło "ale teraz powoli". No a jak się kończy to wiadomo :) chyba nikt nie jeździ motocyklem żeby nie poczuć adrenaliny ;)
Motorynka->Malaguti F10 70cc sport->Suzuki GS 500e->Suzuki GSXR 750 SRAD->Kawasaki ZX-10R 2006->Suzuki GSX-R 600 2011

RIDE HARD OR STAY HOME!

Awatar użytkownika
Pabel
Posty: 1541
Rejestracja: 14 grudnia 2014, 23:24
Lokalizacja: Kietrz

Re: Wywiad z trupem...

Postautor: Pabel » 27 lutego 2017, 20:44

Klopsik pisze: kolegami

Jak Ty kolegów nie masz :lol: :lol:
Honda CBR 900RR FireBlade SC33 / KTM ER 400 LC4-PD-> Kawasaki ZX10-R '05 / Alfarad 250 '20 -> Yamaha MT07 '19 / ?

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Re: Wywiad z trupem...

Postautor: Killu » 27 lutego 2017, 21:47

Zdrowy rozsądek i umiar jest wskazany prawie zawsze. Można sobie radzić i ogarniać i nawet być mistrzem świata i okolic a wystarczy gorszy dzień czy zwykły pech i po zawodach. Nie ma sensu jednak popadać z tego powodu w paranoję bo chyba wszystko co robimy niezależnie od maszyny sprowadza się do frajdy. Jeżeli jazda nas nie cieszy to po co jeździć. Czasy kiedy byliśmy gorszym użytkownikiem dróg bo nie było środków na auto już dawno minęły.
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
Rafal600
Posty: 203
Rejestracja: 30 czerwca 2012, 16:53
Lokalizacja: Lewin Brzeski

Re: Wywiad z trupem...

Postautor: Rafal600 » 02 marca 2017, 21:23

Pomysł przedni i daje od myślenia, jak by ktos znalazł kontynuacje to prosze wrzucac.
Hah klopsik doyebal a Pabel jeszcze bardziej :D
"Niebezpieczna gra, która nie zna słowa strach, tak!
To tylko chwila, czysta adrenalina..
dziś zamiast krwi ona płynie w moich żyłach"


kuchnie Ruda Śląska

Wróć do „OPOLEZONE”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika