Strona 10 z 12

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

: 01 października 2016, 10:05
autor: YZF R1
akurat temat nie na temat, nie wiem ,czy zauważyłeś,ze jest to forum motocyklowe
po zatym jeszcze tego toru nnie ma a juz mnie wkurwia,cos czuje,ze bedzie to takie samo gowno jak poznan

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

: 01 października 2016, 14:36
autor: Pabel
Dziś puścili info , ze że startem nowego sezonu będą track day'e dla moto

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

: 01 października 2016, 14:42
autor: -MisieK-
Obrazek

Teraz pytanie. Bajka na odepchnie problemu bo się szum zrobił, a na wiosnę wymyśli się inną wymówkę?
A może zobaczyli ile jest zapytań o motocykle i zrozumieli, że to jednak spory potencjał?

Nawet jeśli to ruszy, to nie wiem jak inni, ale ja wolałbym jednak taką formą jak w Kisielinie, czyli wpadamy sobie i się bawimy, a nie, że ktoś mi wyznacza przedziały po kilka minut, każe płacić za coś czego nie chcę/nie potrzebuję, sprawdza poziom głośności wydechu itp.
A tych track dayów to ile będzie, jeden na miesiąc? :P
Trochę inne miałem wyobrażenie, myślałem, że to będzie taki większy, a jednocześnie bliżej nas "Kisielin".
Niestety właściciel ma chyba inną, bardziej "profesjonalną" wizję.

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

: 01 października 2016, 14:46
autor: Pabel
Po prostu zobaczyli ile ludzi się prosi żeby dać im zarobić ; )

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

: 01 października 2016, 18:28
autor: Kronos
YZF R1 pisze:.......
po zatym jeszcze tego toru nnie ma a juz mnie wkurwia,cos czuje,ze bedzie to takie samo gowno jak poznan


No to mamy tak samo


-MisieK- pisze:Obrazek

Nawet jeśli to ruszy, to nie wiem jak inni, ale ja wolałbym jednak taką formą jak w Kisielinie, czyli wpadamy sobie i się bawimy, a nie, że ktoś mi wyznacza przedziały po kilka minut, każe płacić za coś czego nie chcę/nie potrzebuję, sprawdza poziom głośności wydechu itp.
A tych track dayów to ile będzie, jeden na miesiąc? :P
Trochę inne miałem wyobrażenie, myślałem, że to będzie taki większy, a jednocześnie bliżej nas "Kisielin".
Niestety właściciel ma chyba inną, bardziej "profesjonalną" wizję.


Niestety, też miałem nadzieję właśnie na takie podejście, ale chyba poczucie "elitarności" im się marzy. Więc ... ja się nastawiam dalej na gnanie 300 km do Kisielina.
Lepiej złożyć ekipę 10 osób (co się w tym sezonie nam udało spokojnie nawet na ostatnią chwilę) zrobić ściepkę po 250 zł i mieć Kisielin dla siebie od 8:00 do 16:00, Raz w miesiącu to nie jest śmiertelna kwota. Za tą kasę mamy na Kisielnie po 3 motocykle na torze - wypas i komfort. Nikt Ci nie gdera, nie wtrąca sie. Jeździsz w prawo w lewo. Jedyną uwagę od obsługi toru mieliśmy żeby osoby, które robią zdjęcia założyły kamizelki.

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

: 03 października 2016, 21:48
autor: Szwed
-MisieK- pisze:Żart normalnie.

Rynek zweryfikuje. Może za jakiś czas będą chcieli rozszerzyć grono korzystających z toru i otworzyć się na nowych klientów, którzy może przyniosą mniej pieniędzy, ale będzie ich więcej.

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

: 05 października 2016, 08:51
autor: Phanatic
Jest już wideo z pierwszego przejazdu po nowym torze w Kamieniu Śląskim :)

http://www.topgear.com.pl/aktualnosci/s ... sce/cphdl1

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

: 05 października 2016, 19:04
autor: virus
YZF R1 pisze:akurat temat nie na temat, nie wiem ,czy zauważyłeś,ze jest to forum motocyklowe
po zatym jeszcze tego toru nnie ma a juz mnie wkurwia,cos czuje,ze bedzie to takie samo gowno jak poznan



Masz te same przeczucia co ja.
Na torze nie będzie żadnych imprez wymaganych licencjami FIA i FIAA.
Ceny już są duże jeśli chodzi o wjazd na imprezy typu Automaster. To boję się zapytać ile by kosztował wjazd na parę kółek.
Mieszkam parę kilosów w linii prostej od lotniska, i co co jakiś czas słychać tylko kilka autek, a i znajomy sobie lubi tam polatać swoim amg (jest na filmie od top gear).
Więcej osób tam korzysta teraz z lotniska niż toru. Może PZMOT nie ma aż takich wymagań jak FIA i coś tam z nimi uklei.
Pesymistycznie podchodzę do tego. A w/g mnie wylanie samego asfaltu nie czyni z obiektu już toru wyścigowego.
Próbowałem tam się dostać na kilka rundek puszką z żoną aby sobie potrenowała, i co "nie można od tak sobie wjechać, ceny nie znali wtedy, może w przyszłości będziemy udostępniać tor itd itd." a na torze wiatr zapier..... sam.

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

: 05 października 2016, 20:23
autor: Killu
Miałem już nic nie pisać ale jednak muszę naskrobać kilka slow. Ograniczę się jednak do jednego zalecenia z którym zrobicie co uznanie za słuszne. To moje subiektywne zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać. Nie twierdzę że tak jak teraz jest, jest idealnie, jednak należy przestać porównywać Silesia Ring do Kisielina, Radomia czy innego Jastrzębia A zacząć porównywać z Poznaniem, Brnem, Slovakią czy inną Rijeką. I wtedy obraz trochę się wyostrza. To nie poczucie prestiżu tylko tor samochodowy czy motocyklowy A nie katringowy czy dla modeli RC. Trochę inny klimat rozrywki i ja osobiście wolę właśnie taki. Nadal liczę na ceny w okolicach 300 zeta za 8 sesji po 20 minut i brak konieczności płacenia za przymusową kawę której nie piję, braku opłat za osoby towarzyszące czy możliwość kulturalnego skorzystania z wc, prysznica i dostępu do wifi oraz prądu z gniazdka na 230.

Silesia ma być lepszym Poznaniem a nie lepszym Kisielinem.

PozdRR

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

: 05 października 2016, 21:38
autor: DomN
Killu pisze:należy przestać porównywać Silesia Ring do Kisielina, Radomia czy innego Jastrzębia A zacząć porównywać z Poznaniem, Brnem, Slovakią czy inną Rijeką. I wtedy obraz trochę się wyostrza. To nie poczucie prestiżu tylko tor samochodowy czy motocyklowy A nie kartingowy czy dla modeli RC

To powinno być napisane grubymi, dużymi literami :!: Jak można porównywać tor który ma 1000m do toru który ma 3500m :?:
Na Kisielinie jeździ się na 2 biegu, a na Kamieniu to pewnie tylko przy ruszaniu z boksu będzie 2'ka wrzucana ;)
W końcu coś wybudowali, ale i tak źle :roll: Nie byłem w Poznaniu, ale tam też nie wpuszczają na 1,2,3 okrążenia, tylko trzeba kupić bilet na SpeedDay itp czy się mylę ?

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

: 05 października 2016, 22:47
autor: Killu
Nie, nie mylisz się. Treningi dla motocykli organizuje firma Speed Day i to i nich kupuje się wjazd na tor. Jak jest małe zainteresowanie albo gówniana pogoda rano a później piękne słonko grzeje asfalt to czasami organizator zgadza się na sprzedanie połowy dnia. Ba, jeżeli ktoś się zgruzuje na nitce toru i trzeba przez dwie godziny sprzątać tor, to trudno. Wszyscy czekają a czas za który zapłaciliśmy przepada.

Ktoś zaraz powie że on płaci za ileś godzin a dostaje tylko 20 minut z każdej godziny. Że nie może sam decydować kiedy jeździ i w która stronę etc. No i ok, zgadzam się. Tylko dla tych ludzi jest kisiekin, który też jest świetną zabawą. Dla tych którzy chcą czegoś więcej są większe obiekty. No i większa kasa i ostrzejsze zasady. Jak ktoś chce się ścigać A nie trenować to jest Jeszcze większa kasa i jeszcze bardziej zaostrzone wymagania organizatora.

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

: 06 października 2016, 09:03
autor: Phanatic
Taki mały offtop - czy ktoś z was się orientuje jak wygląda sprawa z wejściem na taki tor aby zrobić dobre zdjęcia? Czy w ogóle taka możliwość jest, że wpuszczają fotografa na teren toru i czy ewentualnie za takie wejście wtedy się płaci?

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

: 06 października 2016, 10:43
autor: Killu
W regulaminie jest napisane, że trzeba się z nimi kontaktować. Na pewno nie będzie można robić pielgrzymek jak po Kisielinie.

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

: 06 października 2016, 18:05
autor: michal.m
Czyli z tego co pisze Killu taki tor wyścigowy to żadna alternatywa do zap@$%^nia po drogach publicznych. Jedynie co przemawia za torem to to, że jest bezpieczniej. Ale kto by z tych ścigających się myślał o bezpieczeństwie...

Reasumując: hasło budujmy tory wyścigowe a nie będą się ścigać po mieście to pic na wodę fotomontaż :/

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

: 06 października 2016, 22:20
autor: Killu
Michal, kto chce znajdzie sposób kto nie chce znajdzie powód. Tor będzie alternatywą dla tych, którzy liczą się z tym że trzeba przyjąć warunki włodarza obiektu oraz za tę zabawę zapłacić. I wierzcie lub nie ale jak zaczyna się zapierdalanie to opłata za trening jest najniższym z kosztów. Jeden komplet nowych opon na jeden trening powinien nieco rozjaśnić sprawę.

To ludzie którzy pieprzą głupoty że zapierdalają na drodze bo nie ma toru są nierozgarnięci.

Może zrobią jedną z konfiguracji do pyrkania kisielinowego na którą będzie można wjechać ot tak... Ale to nie rozwiązuje problemu.

Tak z ciekawosci - ile jesteście w stanie zapłacić za tych kilka sesji po 20 minut?