Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Strefa Opolskich Motocyklistów
Hańcu
Posty: 10
Rejestracja: 22 lipca 2012, 22:47
Lokalizacja: Opole

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Postautor: Hańcu » 18 września 2016, 19:52

YZF R1 pisze:w dupie mam jezyk polski, to nie jest dyktando czy inny sprawdzian tylko uswiadamianie motocyklistow teoretykow




Co jak co ale ,,marcel" jest klasa sama w sobie :) A wszyscy tutaj zamiast sie stresować ( tak z kamieniem wszystkich wydymali) to nalezy sie cieszyc bo gdzie sie nie wchodzi to sie czyta ze w polsce co chwile powstaje tor za torem i chyba o to nam wszystkim chodzilo ? Małymi krokami ale bedzie fajnie....predzej czy pozniej :)

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Postautor: Killu » 18 września 2016, 21:16

Kiedy Marek najzwyczajniej w świecie ma rację. I jakimi słowami sytuacji nie opisac, to wszędzie w motorsporcie są wypadki, gruzy, złamania A w sporadycznych przypadkach śmierć. Kto tego nie akceptuje ten nie bierze udziału w tej zabawie. A jak ktoś nie jest świadomy tego że może zgruzowac ukochany, wypucowany motocykl już na pierwszym okrążeniu, to znaczy że jest albo głupi albo po prostu jest mistrzem świata w samouwielbieniu i nie mieści mu się w głowie , że on i jego motocykl nie będą gwiazdami toru.
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
Fenek
Posty: 807
Rejestracja: 12 kwietnia 2015, 00:20
Lokalizacja: Dobrzeń

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Postautor: Fenek » 19 września 2016, 19:11

Nie mówimy tu o tym, że gleby się zdarzają, bo to oczywista oczywistość, tylko o tym, że są sytuacje, w których to organizator/właściciel ponosi za nie lub za ich konsekwencje odpowiedzialność.

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Postautor: Killu » 19 września 2016, 22:51

Jakie to sytuacje, bo może jest zbyt późno na mój podstarzały rozumek?
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
-MisieK-
Posty: 1776
Rejestracja: 12 lutego 2015, 08:38
Lokalizacja: OB

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Postautor: -MisieK- » 20 września 2016, 09:01

Nie wiem, może np. wady konstrukcyjne toru, których właściciel ma świadomość, pijana obsługa, która np. wlazła na tor, złe zabezpieczenie umożliwiające wbiegnięcie dzikich zwierząt. Pewnie takich przykładów można wymyśleć więcej :P
Simson SR50 B4->S51/1 E/2->KTM Duke 125->Kawasaki ER-6n->
->Triumph Street Triple R Matte Phantom Black
Obrazek

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Postautor: Killu » 20 września 2016, 09:58

Wady konstrukcyjne toru powiadasz... Mhm... Na naszym polskim Torze Poznań przez dłuuugie lata żniwo zbierał zakręt zwany sławiniakiem. Powodów było minimum kilka. Po pierwsze zakręt jest o tyle trudny dla świeżaków, że musisz do niego wyhamować ze znacznej prędkości bo masz za sobą najszybszy zakręt na torze zakończony lekką szykaną. W praktyce zaczynając hamowanie masz na liczniku dwójkę z przodu... Tak 220 mniej więcej a wyhamować musisz do około 70-80 co dla początkujących nie jest takie proste. Zwłaszcza jak jesteś ambitny i chcesz opóźniać hamowanie i zwiększać prędkość. Rzecz druga, że parę lat temu były tam nierówności. Motocykl zachowywał się dziwnie, mało stabilnie, ludzie panikowali i robili różne dziwne rzeczy w wyniku których lądowali w żwirze. I tutaj dochodzimy do sedna sprawy, czyli nazwijmy to wadą konstrukcyjną toru. Realia są takie, że kierowcy siedzący w temacie zrobią ten zakręt nie przy 80 kończąc w żwirze a przy 90 czy może nawet 100, czasami z shimmą na wyjściu czy innymi uślizgami i oczywiście bez kolizji. Oczywiście "wady konstrukcyjne" po latach zostały usunięte, ale zapewniam Cię że przez lata organizator nie został wzięty za dupę. Jesteś na torze, masz obowiązkową pierwszą sesję zapoznawczą (niezależnie od wyników na innych torach), wiesz jak tor wygląda i robisz ze sławiniakiem co uważasz za słuszne.

Pijana obsługa to jakiś absurd i szukanie dziury w całym, byle by moja prawda była "mojsza niż twojsza". Dzikie zwierzęta na torze to także absurd. Oczywiście możesz mi wyciągnąć film czy dwa z jakiegoś tam toru gdzie sarna wbiegła na tor... Otóż za taką sytuację może odpowiadać ewentualnie lokalne koło łowieckie a nie właściciel obiektu. Poza tym dlaczego wydając na obiekt ciężką kasę ma się tam nie pojawić zwyczajna siatka? To irracjonalne przy takiej inwestycji.

Oczywiście, takich przykładów jak podałeś faktycznie można wymyślić więcej... Nie wiem, lądowanie ufo, tsunami, trzęsienie ziemi, czy deszcz meteorytów, wtargnięcie procesji z jakimiś relikwiami czy innym obrazem, atak terrorystyczny.

Nie jesteś głupi, więc zapewne wiesz, że aby tor był torem musi zostać zbudowany wg jakichś tam wytycznych... I po wybudowaniu na podstawie inspekcji otrzymuje on homologację, oraz licencję krajową czy jakąś międzynarodową.

Proszę pojedźcie chociaż raz (żeby było łatwo) na Poznań, przejdźcie całą procedurę dopuszczenia Was do ruchu na terenie toru, zdajcie egzamin, wyróbcie sobie motokartę, przejedźcie się kilka sesji i zabierzcie głos w dyskusji raz jeszcze. Nie czytajcie w internetach od teoretyków którzy nigdy nie byli na dużym obiekcie, ale mają najwięcej do powiedzenia, bo oglądają każdy wyścig WSBK, Moto 2, Moto 3, MotoGP a czasami nawet transmisje z WMMP.

Popełniłem kiedyś taki tekst, który wyszedł mi spod klawiatury po pierwszej wizycie na Poznańskim obiekcie powszechnie uważanym, za mało ciekawy, wiejący komuną i ogólnie zacofanym. Trochę to obnaża jak mało wiedziałem przed wyjazdem na tor a jak dużo myślałem, że wiem. Jak ktoś chętny, to mogę podesłać na PW, żeby nie robić śmietnika.
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
Kronos
Posty: 213
Rejestracja: 22 marca 2008, 19:30
Lokalizacja: Praszka / Opolszczyzna

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Postautor: Kronos » 20 września 2016, 10:01

-MisieK- pisze:Natomiast pomijając już te kwestie to jestem pod wielkim wrażeniem jakim Ty jesteś mega twardzielem, testosteron chyba uszami ci wychodzi, co? Szkoda tylko, że jesteś takim świetnym riderem, a tak słabo u Ciebie z językiem polskim.

+1 :)

Też słyszałem, że na tor motocykle nie wjadą i szczerze mówiąc mam na to wywalone. Łódz, Kisielin, Kraków (jeszcze w tym roku), Jastrząb. Zawsze gdzieś miejsce znajdę. A tak jak ktoś napisał z czasem im się oczka otworzą w portfel i zobaczą płynące złotówki z regularnych wizyt motocykli, bo nie przypuszczam, żeby z całej Polski samochody waliły tam okrągły rok.
Mam cos takiego w sobie, (jeśli się to zamknięcie na motocykle potwierdzi na początku), że już jestem anty do tego obiektu nastawiony i z czystej przekory będę jeździł dalej i bojkotował "to pole". Przyczepka na niej motocykl i 300 km mnie specjalnie nie boli.
SUZUKI SV 650s K5 => Suzuki GSX1300R HAYABUSA K8 => Kawasaki ZZR1400 II GEN. => ZX10R GEN 5

Awatar użytkownika
Kronos
Posty: 213
Rejestracja: 22 marca 2008, 19:30
Lokalizacja: Praszka / Opolszczyzna

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Postautor: Kronos » 21 września 2016, 19:20

I dziwi jeszcze jedno. Motocykle syfu na torze po sobie raczej nie zostawiają. Samochody nie dość że często "ciekną" to jeszcze ścinanie poboczy i nanoszenie syfu na asfalt to standard. Więc problem z motocyklami ? Tylko gdzie ?
Walić to ;)
SUZUKI SV 650s K5 => Suzuki GSX1300R HAYABUSA K8 => Kawasaki ZZR1400 II GEN. => ZX10R GEN 5

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Postautor: Killu » 21 września 2016, 19:53

Rozwalisz motocykl na winklu i masz 3L oleju i 3L płynu do chłodzenia na asfalcie. Koniec sesji, zjazd do depo i koniec jazdy dopóki nie posprzątają. Poza tym jak motocyklem złapiesz trawę to też wracasz z nią na asfalt tak samo jak samochód. Sędzia ewentualnie da sygnał flagą i tyle.

Napiszę i problemach i których słyszałem Ale sam nie byłem i nie widziałem więc nie wiem. A zatem PODOBNO w całym depo nie ma gniazdek z prądem dla klientów co jest zasadniczym problemem dla ludzi jeżdżących trochę bardziej serio. A sprawa druga i ważniejsza to to o czym napisał kiedyś Danny - za dużo zakrętów zrobionych na siłę... Jak to pisał to myslalem, że na głowę upadl ale ostatnio Rafał z GP Techu zwrócił uwagę na jedną ważną rzecz... Niektóre zakręty są oddzielone od siebie metalowymi barierami, żeby nie dojechać na inny zakręt offem...
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
Kronos
Posty: 213
Rejestracja: 22 marca 2008, 19:30
Lokalizacja: Praszka / Opolszczyzna

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Postautor: Kronos » 22 września 2016, 04:42

Tak tylko że puszkarz celowo będzie cioł zakręty wiedząc, że kontakt jego opony , dwóch a nawet wszyskich z poboczem jest bez konsekwencji. Motocyklista unika wypadnięcia poza asfalt jak ognia. Wymóg osłon na dekle tak jak jest na Radomiu też częściowo minimalizował by ryzyko plam po dzwonie. Wystarczy popatrzeć jak samochody zajechały tor pod Częstochową (Wyrazów) i ile syfu na nim zostawia każda puszka.
SUZUKI SV 650s K5 => Suzuki GSX1300R HAYABUSA K8 => Kawasaki ZZR1400 II GEN. => ZX10R GEN 5

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Postautor: Killu » 22 września 2016, 20:58

Wyrazów to nie tor tylko zwłoki. Dla samochodu łapanie pobocza to też utrata sekund, niszczenie opon, felg i zawieszenia... Wyrazów nie ma właściwie żadnego zarządcy i stąd opłakany stan tego obiektu. Każdy przyjeżdża i robi co chce a posprzątać to nie ma komu. Na prywatnym obiekcie za robienie chlewu wylatujesz i tyle. Z resztą sam już napisałeś, że już jesteś na nie i będziesz bojkotował ten obiekt. Dla Ciebie filozofia zycia, dla mnie bezsens. Ale koniec bicia piany z mojej strony. Ja sobie poczekam i sam zobaczę w przyszłym sezonie jak się sprawa rozwinie. I tak mam w planie zakup jakiejś puszki do latania bardziej bokiem więc i tak i tak będę zadowolony.
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
Kronos
Posty: 213
Rejestracja: 22 marca 2008, 19:30
Lokalizacja: Praszka / Opolszczyzna

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Postautor: Kronos » 23 września 2016, 12:13

Wybacz ale konsekwencja starty sekund a zgruzowanie sprzętu to dwa różne poziomy konsekwencji.
SUZUKI SV 650s K5 => Suzuki GSX1300R HAYABUSA K8 => Kawasaki ZZR1400 II GEN. => ZX10R GEN 5

YZF R1
Posty: 555
Rejestracja: 22 marca 2010, 21:45
Lokalizacja: OGL

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Postautor: YZF R1 » 25 września 2016, 17:41

Kronos pisze:
-MisieK- pisze: Szkoda tylko, że jesteś takim świetnym riderem, a tak słabo u Ciebie z językiem polskim.

+1 :)

podobie jak u was chłopcy z jazda na motorze, ale nikt nie jest doskonały.
s1000rr

Awatar użytkownika
-MisieK-
Posty: 1776
Rejestracja: 12 lutego 2015, 08:38
Lokalizacja: OB

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Postautor: -MisieK- » 25 września 2016, 19:23

YZF R1 pisze:
podobie jak u was chłopcy z jazda na motorze, ale nikt nie jest doskonały.


Taaa, tylko widzisz, my nie męczymy Ciebie naszą słabą jazdą.
Simson SR50 B4->S51/1 E/2->KTM Duke 125->Kawasaki ER-6n->
->Triumph Street Triple R Matte Phantom Black
Obrazek

Awatar użytkownika
-MisieK-
Posty: 1776
Rejestracja: 12 lutego 2015, 08:38
Lokalizacja: OB

Re: Tor wyścigowy w Kamieniu Śląskim

Postautor: -MisieK- » 30 września 2016, 20:20

Nie wiem czy wszyscy widzieli już.
Silesia Ring Open Track to cykl imprez zamkniętych, z ograniczoną liczbą uczestników, którzy własnymi samochodami realizują jazdy po torze Silesia Ring.
W imprezie mogą wziąć udział wyłącznie zarejestrowani uczestnicy, spośród których każdy ma możliwość awizowania maksymalnie dziesięciu osób towarzyszących.

ILOŚĆ MIEJSC: 64

CHARAKTERYSTYKA EVENTU
- obowiązkowa odprawa (zasady bezpieczeństwa, zasady zachowania się na torze)
- test sprawdzający wiedzę na temat zasad poruszania się po torze, zasad bezpieczeństwa
- jazdy instruktażowe przed rozpoczęciem właściwych jazd w sesjach
- jazdy po torze w pięciu sesjach:
/ trzy pierwsze sesje – 20 minut
/ dwie ostatnie sesje – 15 minut
- w przypadku braku opóźnień w realizacji eventu przewidziane są sesje dodatkowe

DODATKOWE INFORMACJE I WYMAGANIA
- obowiązkowa jazda w kaskach (możliwość wypożyczenia na miejscu)
- zakaz wyprzedzania w zakrętach
- możliwość jazdy na oponach bez homologacji drogowej (w tym przypadku wymagana jest klatka bezpieczeństwa)
- grupy w sesji liczące maksymalnie 16 samochodów
- pomiar czasu za pomocą transponderów oraz systemu MyLaps
- obiad oraz serwis kawowy dla kierowcy oraz osób towarzyszących
- zabezpieczenie medyczne oraz ppoż
- do udziału w imprezie zostaną dopuszcozne jedynie samochody, które generują w warunkach pomiarowych (2/3 maksymalnych obrotów nie mniej niż 3800 obrotów silnika, 0,5m od wylotu wydechu lub pomiar dynamiczny samochodu poruszającego się) hałas nie większy niż 96 db. Pomiar sonometrem może być dokonywany przed rozpoczęciem jazd oraz w ich trakcie (pomiar dynamiczny). Samochody niespełniające powyższego wymogu nie zostaną dopuszczone do jazd.

KOSZTY:
- udział w Silesia Ring Open Track - 500 zł
- udział osoby towarzyszącej - 40 zł
- opłata za dodatkowego kierowcę - 50 zł
- wypożyczenie kasku - 50 zł
- inne opłaty - informacje w Regulaminie imprezy dostępnym na stronie http://www.silesiaring.pl

Tutaj szczegóły: https://www.facebook.com/events/178344122592327/

Żart normalnie.
Simson SR50 B4->S51/1 E/2->KTM Duke 125->Kawasaki ER-6n->
->Triumph Street Triple R Matte Phantom Black
Obrazek


kuchnie Ruda Śląska

Wróć do „OPOLEZONE”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika