Kombinezon - kilka pytań

Strefa Opolskich Motocyklistów
Awatar użytkownika
-MisieK-
Posty: 1776
Rejestracja: 12 lutego 2015, 08:38
Lokalizacja: OB

Kombinezon - kilka pytań

Postautor: -MisieK- » 03 września 2015, 21:45

Pomożecie :-P :?:
Jak na razie jeżdżę sobie w tekstyliach ale ciągnie mnie do skóry :D
Potrzebuję trochę porad.

Po pierwsze biorę pod uwagę tylko 2 częściowe kombinezony.
No i teraz pytanie czy na nakeda do jazdy na co dzień (miasto, trasa) jest sens brać taki kombiak z garbem :?:
Np. coś takiego: http://sklep.prospeed.pl/pl/p/Kombinezon-Skorzany-dwuczesciowy-z-Garbem-Czarny/1514
Generalnie podoba mi się bardzo z wyglądu takie coś ale jak z funkcjonalnością :?:
Z tego co sobie tak na szybko jeden przymierzyłem to tego typu kombinezon jest mocno sztywny i krępujący ruchy choć fajnie przylega.
Czy może taki kombiak bez garba jak np. ten: http://sklep.prospeed.pl/pl/p/Kombinezon-Skorzany-dwuczesciowy-Czarny/1513
Czy może lepiej tak na co dzień po prostu taki zestaw typu kurtka bez garba + spodnie np. taka kurtka: http://sklep.prospeed.pl/pl/p/Kurtka-skorzana-z-protektorami-Tschul-820/1528 i takie spodnie: http://sklep.prospeed.pl/pl/p/Meskie-spodnie-skorzane-Tschul-M30/1553
Tak żeby w razie czego kurtka komponowała się z jeansami motocyklowymi.

Czy ktoś z doświadczeniem w różnych tego typu zestawach może coś doradzić od siebie :?:

Teraz kwestia marki.
Nieco mnie zdziwiła cena Tschul'a. Cena kombiaka jest niższa niż nie jednej motocyklowej kurtki skórzanej, które gdzieś tam w sklepie jednym czy drugim widziałem. W porównaniu z takim Dainese czy Berikiem to jest przepaść cenowa.
No i teraz pytanie czy "skoro nie widać różnicy to czy jest sens przepłacać" :?: Czy rzeczywiście z tą znacznie niższą ceną idzie również niższa jakość :?: Jak to jest :?: Z tego co czytam w necie wielu ludzi chwali sobie te kombiaki. Jeśli jednak są słabsze/gorsze to w czym :?:

Jak wygląda kwestia "temperaturowa" w takich kombinezonach. Tak czytam i ludzie piszą, ze poniżej 20 stopni jest zimno, a w gorące dni gorąco :P Tylko, że w gorące dni we wszystkich jest gorąco :P
Jak wygląda jazda w deszczu :?: Tak czytam, że w każdym kombinezonie bez względu ma markę trzeba liczyć się z szybkim przesiąknięciem skóry :?:

Czy któraś z firma oferuje np. względnie dobry stosunek jakości do ceny :?: 4RS, RST ... :?:
Simson SR50 B4->S51/1 E/2->KTM Duke 125->Kawasaki ER-6n->
->Triumph Street Triple R Matte Phantom Black
Obrazek

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Re: Kombinezon - kilka pytań

Postautor: Killu » 03 września 2015, 22:24

Na poczatku okresl swoje wymagania czy oczekiwania wzgledem kombinezonu, bo bez tego ani rusz.

Osobiscie ubieram kombinezon ze skory prawie wyacznie na tor. Ani to wygodne, ani komfortowe... W lato sie pocisz, wiosna I jesienia marzniesz, po deszczu wazy to chba ze 20kg, schnie kilka dni. Co troche czyszczene, pastowanie I ogolnie kupa. Ale nic bezpieczniejszego na dupie jeszcze nie mialem.

Kup jakas uzywke, zeby nie topic kasy. A jak chcesz latac na tor, to warto zainwestowac w skore.

Dla mne to zlo konieczne, ale rozni ludzie maja rozne wymagania, rozne oczekiwania I rozne predyspozycje dowytrzymywania w skorach.

PozdRR
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Reaven
Posty: 1611
Rejestracja: 15 marca 2005, 11:34

Re: Kombinezon - kilka pytań

Postautor: Reaven » 03 września 2015, 23:32

miałem kombi z Tschula, o ile kurtka leżała fajnie, o tyle spodnie już nieco uwierały.. generalnie fajna skóra, nie za twarda, nie za miękka, ochraniaczy pełno, do wywalenia się - zajebista sprawa (jeden szlif w kurtce zaliczyłem, praktycznie żadnych śladów). do jazdy - daje radę, ale poza tym funkcjonalność minimalna. chodzić w tym w cholerę ciężko, kieszeni całe kombi miało JEDNĄ, więc wiecznie plecak na dokumenty i telefon, ogólnie założyłem kilka razy na dalsze trasy i raz na tor, po czym przerzuciłem się na tekstylne i więcej kombi nie założyłem.

ale fakt faktem, za niecały tysiąc złotych był to bardzo fajny i bezpieczny kombi - tylko że w użyciu na co dzień tragedia ;x
:
:
Nowhere to Run, Nowhere to Hide, Nowhere to Live and Nowhere to Die..
[ niemoralne propozycje kierować na: +48693184930 || reaven @ rut.pl ]

Awatar użytkownika
-MisieK-
Posty: 1776
Rejestracja: 12 lutego 2015, 08:38
Lokalizacja: OB

Re: Kombinezon - kilka pytań

Postautor: -MisieK- » 04 września 2015, 11:35

No właśnie ja raczej nie myślę o kombi pod kątem toru tylko tak na co dzień. Mnie jakoś tak na tor nie ciągnie. Swoje plany odnośnie torowania na razie zrealizowałem i teraz raczej będę chciał się skupić po prostu na przejażdżkach, a nie na torowaniu.
Właśnie boję się tego co piszecie i boję się, że wywalę kasę na coś co będzie wisieć w szafie po dwóch przejażdżkach :(
Z jednaj strony znacznie wyższy poziom bezpieczeństwa. Jak założyłem takie kombi na siebie to od razu czułem się bezpieczniejszy :P (Pytanie jak to wpływa na psychikę podczas jazdy, czy nie sprawia, że ma się ochotę ryzykować bardziej :P ) Tak na serio to ma się takie poczucie, jak by to określić, nieomalże jakby się miało zbroję na sobie. Z drugiej strony totalnie skrępowanie ruchów. Już widzę jak chcę wyskoczyć na chwilę na miasto i ładuję się w tą "zbroję". Wiadomo, że nie będzie mi się chciało :(
Najlepsza opcja to byłby taki używany zestawik ale coś nie mogą nic fajnego trafić :( Noszę mały rozmiar 46/48. Wszystko co jest to 52 i więcej. Bez przymiarki na odległość też nie będę kupował bo rozmiar rozmiarowi nie równy. A jeszcze jak to zrobić żeby akurat mi się do tego podobał :P :?:
Do tego dochodzi kwestia "wizualna". Jak tak patrzę na innych motocyklistów to po prostu lepiej mi się widzi biker w takim kombi. Tylko męczyć się w imię looku, to nie dla mnie :(
Choć nigdy nie wiadomo, każdy ma inne preferencje i może akurat mi jeździło by się w takim czymś dobrze. Z tego powodu pewnie najlepsze rozwiązanie to używka żeby popróbować.
No nic będę coś szukał może się uda znaleźć.

BTW ja nie kumam tej rozmiarówki albo ludzie nie mają pojęcia co sprzedają.
Np. ktoś pisze rozmiar 50 na 170cm i 60kg
Kurde ja mam 179cm i 75kg i kurtkę mam 46/48, a kombi mierzyłem właśnie 48.
Simson SR50 B4->S51/1 E/2->KTM Duke 125->Kawasaki ER-6n->
->Triumph Street Triple R Matte Phantom Black
Obrazek

Awatar użytkownika
damien
Posty: 152
Rejestracja: 27 lipca 2012, 23:42
Lokalizacja: OPO

Re: Kombinezon - kilka pytań

Postautor: damien » 04 września 2015, 18:22

Ja latam w Ciulu. Kupiłem używke na allegroszu i jestem bardzo zadowolony. Na początku ciężko się przestawić bo skóra jednak trochę krępuje ruchy, ale po chwili można się przyzwyczaić.
Co do jazdy w chłodniejsze i cieplejsze dni. Do tego zapodałem sobie bieliznę termoaktywną z dekatlona, jedna z najtańszych i jest zdecydowana różnica w jeździe :)
Ale do jazdy po mieście skóry bym nie kupił :D

Reaven
Posty: 1611
Rejestracja: 15 marca 2005, 11:34

Re: Kombinezon - kilka pytań

Postautor: Reaven » 04 września 2015, 21:20

rozmiar 50 na 170cm i 60kg, to się zgadza - porządny kombinezon w końcu musi wisieć w kroku jak pielucha u dzieciaka po 5h noszenia ;x :D
:

:

Nowhere to Run, Nowhere to Hide, Nowhere to Live and Nowhere to Die..

[ niemoralne propozycje kierować na: +48693184930 || reaven @ rut.pl ]

Awatar użytkownika
Pabel
Posty: 1541
Rejestracja: 14 grudnia 2014, 23:24
Lokalizacja: Kietrz

Re: Kombinezon - kilka pytań

Postautor: Pabel » 06 września 2015, 12:47

Misiek ja mam kombinezon z probikera, kupiłem tanio używkę od Akilii i Tobie też to polecam, nie wydasz dużej kasy a bedziesz widział czy Ci lezy czy nie , pachwiny mam obszyte materiałem więc jest w miare fajnie elastycznie, szczerze mówiąc to dla mnie jest mega komfortowy , ciało dobrze trzyma i masz spokój w głowie, jeździłem w nim turystycznie około 300 km i nieco sportowo , nie przeszkadza w niczym.
Fakt tak jak Killu napisal jest troche gorąco, ja nie mam duzej wentylacji poza barkami i mega grubą skórę ale przy dzwonie okazało się to zbawieniem , a w chłodniejsze dni mogłem sobie zalozyc koszulke tylko pod spód gdzie kumpel do Dainesa musiał termo zakładać i marzł.

Wszystko to indywidualna sprawa, ja bym polecał kupić używkę za jakieś 5-6 stówek dorwiesz w dobrym stanie jak Ci sie spodoba i zechce CI się nowego to na to kupca znajdziesz zawsze, ale z drugiej strony (nie zycze tego) ale kup lepszy kombik za jakies 2-3 kafle i nawet lekkiego szlifka zalicz i niech dziury wylezą - chyba nie warto wydawać tyle siana , chyba że ktoś lubi mieć znaczki Alpinestarsa czy jabłuszko na telefonie ;)
Honda CBR 900RR FireBlade SC33 / KTM ER 400 LC4-PD-> Kawasaki ZX10-R '05 / Alfarad 250 '20 -> Yamaha MT07 '19 / ?

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Re: Kombinezon - kilka pytań

Postautor: Killu » 06 września 2015, 14:14

Pabel, mój Buse jest już kilka czy kilkanaście razy przeszlifowany i nic nie zapowiada jakichkolwiek dziur ;)

PozdRR
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
michal.m
Posty: 520
Rejestracja: 22 maja 2012, 11:53
Lokalizacja: Opole

Re: Kombinezon - kilka pytań

Postautor: michal.m » 06 września 2015, 14:27

-MisieK- pisze:No właśnie ja raczej nie myślę o kombi pod kątem toru tylko tak na co dzień.

Jeśli motocykl służy głównie do przemieszczania się włącznie ze schodzeniem z motocykla (nie wiem: do sklepu, urzędu, itp.) a nie do lansowania się i niekończących się wygłupów i zapi@$%nia na trasie to kombi jest Ci po prostu NIEPOTRZEBNE

kryspin
Posty: 1
Rejestracja: 31 sierpnia 2015, 19:06

Re: Kombinezon - kilka pytań

Postautor: kryspin » 06 września 2015, 21:01

Dzięki -MisieK- za wyczerpujące odpowiedzi. Zarejestrowałem się żeby zadać to samo pytanie ale po przeczytaniu tematu nie mam już żadnych.

Awatar użytkownika
BUM
Posty: 22
Rejestracja: 21 października 2011, 21:19
Lokalizacja: Opole

Re: Kombinezon - kilka pytań

Postautor: BUM » 07 września 2015, 12:01

Jeżdżę w kombi skórzanym dwuczęściowym RST Razor bez garbu:

zalety:

- naprawdę wysoka jakość wykonania( przez 5 lat nic się nie zepsuło ), a cena do przyjęcia
- jak jest trochę cieplej, a musisz gdzieś przejść to odpinasz górę i chodzisz w krótkim rękawku - nie grzejesz się jak w przypadku jednoczęściowych
- nie wiem czy jednoczęściowe mają podpinkę ale mój dwuczęściowy ma co jest plusem w chłodniejsze dni
- brak garbu to zdecydowany plus dla pasażera - garb bardzo przeszkadza pasażerowi podczas jazdy
- podczas jazdy w skórzanej "zbroi" na pewno czujesz się pewniej - nie oznacza to, że odkręcam bardziej ale nie męczy mnie w głowie pytanie: "a jakbym teraz zaliczył glebę?"
- mnóstwo kieszeni - w jednoczęściowym zazwyczaj z tym słabo
- skórzane spodnie nie ślizgają się po baku tak jak tekstylne ( chyba że masz stompgrip ) - to też wpływa na komfort i bezpieczeństwo jazdy
- wygląd

wady:

- latem jest na pewno bardziej gorąco jak w tekstylu
- jak złapie Cię deszcz to faktycznie kombi waży z tonę, schnie DŁUGO, potem "rozruszanie" takiej skóry, wyczyszczenie i zakonserwowanie żeby nie popękała zabiera czas...
- jest ogólnie cięższa i chodznie w niej jest nieco mniej komfortowe jak w tekstylu
- nie wrzucisz do pralki...


kupiłem osobno spodnie roz. M, osobno górę roz. L ( tak pasują do siebie i spinają ze sobą bez żadnych przeszkód) w dwóch różnych miastach w okresie zimowym (przeglądając internet) przez co zaoszczędziłem ok. 600 zł. Spodnie bardzo mi się rozciągneły, gdybym kupował ponownie to kupiłbym ultra ciasne, bo serio skóra po czasie się rozciąga mimo, że w dniu zakupu była opięta. Teraz są conajmniej rozmiar za duże ( pomijając "pampersa"). Nie patrz na cyferki rozmiaru - wszystko trzeba przymierzyć, dopasować.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Pabel
Posty: 1541
Rejestracja: 14 grudnia 2014, 23:24
Lokalizacja: Kietrz

Re: Kombinezon - kilka pytań

Postautor: Pabel » 08 września 2015, 12:34

To czyszczenie skóry ma swoje zalety, nie tęskni Ci się tak za moto jak pada deszcz tylko sobie bierzesz wosk , krem nivea, waciki i masz fajne zajęcie :)
Honda CBR 900RR FireBlade SC33 / KTM ER 400 LC4-PD-> Kawasaki ZX10-R '05 / Alfarad 250 '20 -> Yamaha MT07 '19 / ?

Awatar użytkownika
Pabel
Posty: 1541
Rejestracja: 14 grudnia 2014, 23:24
Lokalizacja: Kietrz

Re: Kombinezon - kilka pytań

Postautor: Pabel » 08 września 2015, 12:36

michal.m pisze:
-MisieK- pisze:No właśnie ja raczej nie myślę o kombi pod kątem toru tylko tak na co dzień.

Jeśli motocykl służy głównie do przemieszczania się włącznie ze schodzeniem z motocykla (nie wiem: do sklepu, urzędu, itp.) a nie do lansowania się i niekończących się wygłupów i zapi@$%nia na trasie to kombi jest Ci po prostu NIEPOTRZEBNE



Szkoda, że nie bierzesz pod uwagę tego, że to ktoś może Ci zrobić kuku. Przede wszystkim wtedy dobry kombinezon ratuje życie i zdrowie.
Honda CBR 900RR FireBlade SC33 / KTM ER 400 LC4-PD-> Kawasaki ZX10-R '05 / Alfarad 250 '20 -> Yamaha MT07 '19 / ?

Awatar użytkownika
-MisieK-
Posty: 1776
Rejestracja: 12 lutego 2015, 08:38
Lokalizacja: OB

Re: Kombinezon - kilka pytań

Postautor: -MisieK- » 08 września 2015, 13:23

No właśnie miałem napisać. Lans lansem ale bezpieczeństwo jest niezaprzeczalnie większe w skórze i z tym się nie da dyskutować.
A polansić się czasem też nie zaszkodzi :P
Oczywiście pozostaje kwestia na jaką zwracał uwagę niejaki p. Korwin Mikke, że zapięcie pasów w aucie powoduje większe poczucie bezpieczeństwa więc większą skłonność do bardziej ryzykowanych zachowań. Z drugiej strony nie wszystkie zdarzenia to wina motocyklisty i nawet jeżdżąc wyjątkowo spokojnie może się coś przytrafić i pewnie wtedy lepiej by było mieć skórę.
Ja nie używam moto jako typowego środka transportu bo on zwyczajnie, za przeproszeniem, gównianie się do tego nadaje :P
W Polsce pogoda jest kapryśna i albo jest mega gorąco albo zjazd temperaturowy, wiatr i deszcze :(
Żeby wygodnie załatwiać sprawy na mieście trzeba albo jeździć w podkoszulku, a i tak pozostaje noszenie kasku, albo mieć kufry i wszystko za każdym razem do nich chować. Generalnie problematyczność motocyklowego ubrania jest dla mnie mniej więcej na tym samym poziomie czy to będą tekstylia czy skóra - w obu załatwianie czegokolwiek jest do dupy.
Ja jeżdżę 90% dla przyjemności, a jeśli nawet coś załatwiam to tylko takie sprawy kiedy ubranie motocyklowe stanowi, powiedzmy, mniejszy problem. Zazwyczaj po prostu wsiadam na moto i kręcę się bez celu w kółko albo jadę sobie do Wrocka czy Opola tam i z powrotem.
Wiadomo, że wyskakując na chwilę na miasto nie będę się wbijał w skórę. Z drugiej strony nie trzeba jechać 1000km żeby ulec wypadkowi :P Ale tak można sobie rozważać bez końca. Każdy z nas siadając na moto godzi się z pewnym większym poziomem ryzyka i to akceptuje, tylko każdy ma jakiś taki próg w innym miejscu ustawiony :P

Wczoraj pojechałem do Wrocka. Złapała mnie choć krótka to jednak mega ulewa. (Pomijam już temperaturę i wiatr :( ) W skórze pewnie byłby już problem. Sam czysty deszcz nie był jeszcze takim problemem. Niestety potem jeszcze jechałem remontowaną ulicą :( Kurde po wszystkim moto wyglądało jak jakieś enduro. Wszystko uwalone błotem od tłumika po czubek kasku :P Czułem, że to błąd jechać przy takim zachmurzeniu ale miałem nieodpartą ochotę przejechać się i wpaść w kilka miejsc :D
Wszystko na szybko poszło do prania - proste. Ja generalnie cierpnę na brak czasu i na bank nie znalazłbym go żeby sobie tak siedzieć i teraz tą skórę czyścić.

Jednak chciałbym bardzo spróbować i będę po prostu szukał czegoś używanego, choć widzę, że łatwo nie będzie :(
Muszę sam spróbować żeby się przekonać bo to jednak bardzo zależy od osobistych preferencji. Wszyscy mi mówili - nie zakładaj krótkich klamek - a ja takowe właśnie założyłem i już wiem, że więcej się nie długie na przesiądę. Krótkie są po prostu mega i leżą mi znacznie bardziej, wręcz jeszcze bym je skrócił :P
Simson SR50 B4->S51/1 E/2->KTM Duke 125->Kawasaki ER-6n->
->Triumph Street Triple R Matte Phantom Black
Obrazek

Reaven
Posty: 1611
Rejestracja: 15 marca 2005, 11:34

Re: Kombinezon - kilka pytań

Postautor: Reaven » 08 września 2015, 16:53

Hm, mój Tschul leży nieużywany w szafie, w sumie nawet dawno go nie przymierzałem ;x musiałbym go wygrzebać, może zamiast leżeć bezużytecznie przydałby się komuś.. jakoś częściej jeżdżę w podkoszulku niż w texach, a w skórze to już nie pamiętam kiedy ;d
no ale jak się lata dookoła komina to tak można ;x
:

:

Nowhere to Run, Nowhere to Hide, Nowhere to Live and Nowhere to Die..

[ niemoralne propozycje kierować na: +48693184930 || reaven @ rut.pl ]


kuchnie Ruda Śląska

Wróć do „OPOLEZONE”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika