No właśnie miałem napisać. Lans lansem ale bezpieczeństwo jest niezaprzeczalnie większe w skórze i z tym się nie da dyskutować.
A polansić się czasem też nie zaszkodzi
Oczywiście pozostaje kwestia na jaką zwracał uwagę niejaki p. Korwin Mikke, że zapięcie pasów w aucie powoduje większe poczucie bezpieczeństwa więc większą skłonność do bardziej ryzykowanych zachowań. Z drugiej strony nie wszystkie zdarzenia to wina motocyklisty i nawet jeżdżąc wyjątkowo spokojnie może się coś przytrafić i pewnie wtedy lepiej by było mieć skórę.
Ja nie używam moto jako typowego środka transportu bo on zwyczajnie, za przeproszeniem, gównianie się do tego nadaje
W Polsce pogoda jest kapryśna i albo jest mega gorąco albo zjazd temperaturowy, wiatr i deszcze
Żeby wygodnie załatwiać sprawy na mieście trzeba albo jeździć w podkoszulku, a i tak pozostaje noszenie kasku, albo mieć kufry i wszystko za każdym razem do nich chować. Generalnie problematyczność motocyklowego ubrania jest dla mnie mniej więcej na tym samym poziomie czy to będą tekstylia czy skóra - w obu załatwianie czegokolwiek jest do dupy.
Ja jeżdżę 90% dla przyjemności, a jeśli nawet coś załatwiam to tylko takie sprawy kiedy ubranie motocyklowe stanowi, powiedzmy, mniejszy problem. Zazwyczaj po prostu wsiadam na moto i kręcę się bez celu w kółko albo jadę sobie do Wrocka czy Opola tam i z powrotem.
Wiadomo, że wyskakując na chwilę na miasto nie będę się wbijał w skórę. Z drugiej strony nie trzeba jechać 1000km żeby ulec wypadkowi
Ale tak można sobie rozważać bez końca. Każdy z nas siadając na moto godzi się z pewnym większym poziomem ryzyka i to akceptuje, tylko każdy ma jakiś taki próg w innym miejscu ustawiony
Wczoraj pojechałem do Wrocka. Złapała mnie choć krótka to jednak mega ulewa. (Pomijam już temperaturę i wiatr
) W skórze pewnie byłby już problem. Sam czysty deszcz nie był jeszcze takim problemem. Niestety potem jeszcze jechałem remontowaną ulicą
Kurde po wszystkim moto wyglądało jak jakieś enduro. Wszystko uwalone błotem od tłumika po czubek kasku
Czułem, że to błąd jechać przy takim zachmurzeniu ale miałem nieodpartą ochotę przejechać się i wpaść w kilka miejsc
Wszystko na szybko poszło do prania - proste. Ja generalnie cierpnę na brak czasu i na bank nie znalazłbym go żeby sobie tak siedzieć i teraz tą skórę czyścić.
Jednak chciałbym bardzo spróbować i będę po prostu szukał czegoś używanego, choć widzę, że łatwo nie będzie
Muszę sam spróbować żeby się przekonać bo to jednak bardzo zależy od osobistych preferencji. Wszyscy mi mówili - nie zakładaj krótkich klamek - a ja takowe właśnie założyłem i już wiem, że więcej się nie długie na przesiądę. Krótkie są po prostu mega i leżą mi znacznie bardziej, wręcz jeszcze bym je skrócił