Tylko żebym nadążył Proponuję uwzględnić poprawkę czasową na pogodę, bo według dotychczasowych prognoz może padać. Nie wiem ile normalnie się do Kietrza jedzie.

czekałbym w tym miejscu
https://www.google.pl/maps/place/Parkin ... 6da4?hl=pl


a tak byśmy pojechali
https://www.google.pl/maps/dir/Kietrz/P ... 4896?hl=pl


Więc jak ktoś by musiał dotankowywać po drodze to niech to zrobi w Krapkowicach bo później już nie ma żadnej stacji

Wiem gdzie ten parking, choć już grill tam nie chodzi , do tego miejsca spokojnie mogę poprowadzić grupę.

Dokładnie, tam teraz inne wykorzystanie jest.

Tylko czy 9.30 nie będzie trochę za późno ? Wiadomo jaki ruch jest w niedziele na DK45 , niedzielni kierowcy a pewnie mniejsze pojemności też się znajdą z Wami więc może 9.15 wyjedźcie, a o 9 zbiórka? Wiadomo , że zawsze są jakieś obsuwy, pod kościołem też ustawienie sprzętów chwilę zajmie.

Spotykamy się o 9.00 i wylatujemy 9.15, zatankowani, godzina wylotu nie jest ruchoma, reszta będzie najwyżej gonić.

elegancko

Rozumiem ze jutro o 9.00 na krapkowickiej w Opolu Orlen aktualne?

Tak

Postaram sie byc wracam z nocki wiec moge nie sie nie wyrobic gdyby tak bylo to myslami bede z PUMA 001 i z wami...

Kochani,

Dziękuję Wam bardzo za to, że byliście i że jesteście.
W pierwszym momencie, kiedy Was zobaczyłam zakręciła mi się łza w oku, ale zaraz potem na mojej twarzy pojawił się wielki uśmiech.
Uśmiech, który w ciągu dnia powracał.
Powracał w momencie, kiedy sobie uświadamiałam, że jedna rzecz potrafi zbliżyć do siebie ludzi.
Ludzi, którym jazda na motocyklu daje w życiu to "coś".
To "coś", którego każdy z nas szuka.
Którego szuka i znajduję.

Naprawę dziękuję Wam z całego mojego serducha za przyjazd na mszę.

DZIĘKUJE

LwG

Jeszcze raz nie ma za co Również bardzo się cieszę, że mogłem zrobić coś dla kogoś innego i w kościele siedziałem z bananem na twarzy

Fenek pisze:Jeszcze raz nie ma za co Również bardzo się cieszę, że mogłem zrobić coś dla kogoś innego i w kościele siedziałem z bananem na twarzy

Potwierdzam banana Fenka:D całą mszę się szczerzy, aż duchowni poczuli się nie swojo;D siedziałem obok niego w kościele;)

Musimy się trzymać razem szczególnie w takich trudnych chwilach, wielkie dzięki dla Dagmary i jej mamy za miłe przyjęcie i poczęstunek i oczywiście dla wszystkich za wspólną jazdę.

jabłecznik palce lizać !!!!

Witam Was drodzy motocykliści,

Zbliża się druga rocznia tragicznego wypadku, w którym zginął mój mąż.
To już dwa lata innego życia, w którym jedno co się nie zmieniło to możliwość czerapania przyjemności z jazdy motocyklem.

W dniu 11.09 (niedziela) o godzinie 11:00 odbędzie się msza św. w Kietrzu w intencji Sławka oraz zmarłych motocyklistów.
Jeśli macie chęci oraz czas - zapraszam.

LwG.