Słuchajcie proponuje podobnie jak w tamtym roku.
Spotykamy się rano na Orlenie na Krapkowickiej może tak od 8:45. Ja bym proponował wyjechać max 9:05 bo to jednak blisko 90km, a pewnie pojadą też 125'ki. Dobrze jest jednak mieć mały zapas no i nie wpaść do kościoła na ostatnią chwilę.
Tak jak Lipa pisał w tamtym roku - wszyscy mają być zatankowani, a godzina wyjazdu jest sztywna.
Prognozy pogody są raczej optymistyczne.