Rekomendacja co do szkoły nauki jazdy - kategoria A

Strefa Opolskich Motocyklistów
Awatar użytkownika
Shephard
Posty: 15
Rejestracja: 03 czerwca 2014, 18:03
Lokalizacja: Opole

Rekomendacja co do szkoły nauki jazdy - kategoria A

Postautor: Shephard » 03 czerwca 2014, 18:49

Witam, noszę się z zamiarem odbycia kursu na kategorię A. Mam już numer profilu i wszystkie papiery przygotowane do zapisania się do szkoły, jednak nie-wiem który ośrodek szkolenia wybrać. Chciałbym by taka szkoła spełniła pewne wymagania:

1. Część teoretyczna odbyła się w możliwie krótkim czasie, np. w trybie "ekspresowym". Od 8 lat mam prawo jazdy na kat B. i chyba nie potrzebuje mieć wszystkiego wykładanego od podstaw przez miesiąc.

2. Dostępność motocykli do jazd - czyli najlepiej jakaś większa szkoła która posiada XJ6 na stanie i nie ma dużych kolejek do jazd.

3. Pracują tam instruktorzy którzy sami jeżdżą na motocyklu.

Wspomnę tylko że nie jestem totalnie zielony, od ubiegłego roku, czy deszcz czy słońce jeżdżę prawie codziennie na 50cc z manualem

Awatar użytkownika
Aga:)
Posty: 44
Rejestracja: 06 sierpnia 2012, 23:45
Lokalizacja: OPOLE, GŁUCHOŁAZY

Postautor: Aga:) » 03 czerwca 2014, 19:39

Polecam szkołę DAKAR, teoria odbyła się w tydzień nie musiałam chodzić a praktyka w 2 tygodnie wyjeżdżona, kurs expresowy hmmm 20% więcej niż podstawowy kurs czyli jakieś 1200zł. Uczył facet co też jeździł, a co do motocykla mieli wszystkie ale nie wiem jak jest teraz. Zadzwoń zapytaj.

Awatar użytkownika
Ishe
Posty: 506
Rejestracja: 19 listopada 2010, 13:28
Lokalizacja: Opole

Postautor: Ishe » 03 czerwca 2014, 19:53

Jeśli masz jakąkolwiek styczność z motocyklami to szkoła nie ma większego znaczenia... Prawdziwej jazdy uczysz się dopiero po odebraniu kartonika z kat. A i na kursach doszkalających technikę jazdy motocyklem. Ja osobiście robiłem prawko na moto w już nieistniejącym Transbadzie. Miałem instruktora który też jeździł na motocyklu. Byłem bardzo dobrze nauczony ale tylko na egzamin ;) Jak wyjechałem poza miasto to się okazało że niewiele potrafię :P Po zdanym egzaminie polecam poczytać sobie książki o technice jazdy lub uczestniczyć w jakimś kursie poprawiającym technikę jazdy.
BMW K 75 RT / Moto Guzzi Quota 1100 ES / Suzuki B12 Bandit Crew

dirtysouth
Posty: 49
Rejestracja: 06 kwietnia 2012, 16:43
Lokalizacja: Pokój

Postautor: dirtysouth » 03 czerwca 2014, 20:29

ja znowu polece "STRAŻAKA" :)

spełniają w/w warunki.

Awatar użytkownika
Kaczor
Posty: 169
Rejestracja: 02 września 2012, 21:38
Lokalizacja: Kotorz Wielki

Postautor: Kaczor » 03 czerwca 2014, 22:12

Ja też STRAŻAKA polecam robiłem tam wszystkie kategorie :D
Riders Of Flames Tel. +48607161988 :D

Awatar użytkownika
Shephard
Posty: 15
Rejestracja: 03 czerwca 2014, 18:03
Lokalizacja: Opole

Postautor: Shephard » 04 czerwca 2014, 00:09

A ktoś robił z tego forum prawko na nowych zasadach - t.j od Stycznia 2013 ? Słyszałem jakieś dziwne opowieści o tym jak to egzaminatorzy wymagają oglądania się raz w prawo i raz w lewo przed każdym pachołkiem na slalomie wolnym...

Awatar użytkownika
Pittbull
Posty: 129
Rejestracja: 16 marca 2013, 13:15
Lokalizacja: OPO

Postautor: Pittbull » 04 czerwca 2014, 06:18

No niestety prawda mało tego jeszcze na 8-ce musisz się rezglądać prawo-lewo zawsze w miejscu X czyli wychodzi na to że 2 razy podczas jednego
przejazdu a jest ich 5 :roll:

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Postautor: Killu » 04 czerwca 2014, 10:44

Ja także robiłem w Strażaku i polecam.

Nie obraź się, ale 50 ccm to nie jest doświadczenie. Podejdź z dystansem do tej xj6. Pomimo tego, że motocykl jest grzeczny, spokojny i ułożony, w porównaniu do 50ccm, albo 90% samochodów poruszających się po naszych drogach, to prawdziwa rakieta.

PozdRR
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
jaras111x
Posty: 540
Rejestracja: 19 czerwca 2011, 16:54
Lokalizacja: Opole,śląsk

Postautor: jaras111x » 04 czerwca 2014, 15:45

tez robiłem w STRAŻAKU ale przed wyborem szkoły polecam ci sprawdzić ich place manewrowe,bo ten w strażaku za moich czasów to była tragedia. Można by tam sprawdzać przyczepność "kostek" :)

Awatar użytkownika
michal.m
Posty: 520
Rejestracja: 22 maja 2012, 11:53
Lokalizacja: Opole

Postautor: michal.m » 04 czerwca 2014, 17:57

Killu pisze:Nie obraź się, ale 50 ccm to nie jest doświadczenie.

Nie obraź się, ale ja zawsze jak widzę/słyszę takie teorię to piszę/mówię GÓWNO PRAWDA.
To tak samo jak twierdzić, że jazda maluchem to nie jest doświadczenie pomagające jeździć mercedesem.
To tak samo jak twierdzić, że stopniowanie kategorii na moto na coraz to mocniejsze jest bezsensu.

Każde poruszanie się czymkolwiek co ma dwa kółka na drogach publicznych jest doświadczeniem, jakąś tam bazą do jazdy nawet najmocniejszym motocyklem

Awatar użytkownika
CzArny87
Posty: 260
Rejestracja: 21 sierpnia 2012, 12:08

Postautor: CzArny87 » 05 czerwca 2014, 00:35

A moim zdaniem jak ktoś jest gimbusem to czy ma doświadczenie w postaci prawka kategorii A czy B czy C itp to i tak się rozpierdoli!!!! a jak któś ma olej w głowie to bez prawka będzie latał i wszystko będzie gitarka:)
I won't die until i'll show you middle finger on one wheel.

Najpierw był chiński romet>Honda NSR lamborghini orange>Yamaha r1 2002>Aprilia RSV 2006 custom paint.

Awatar użytkownika
Shephard
Posty: 15
Rejestracja: 03 czerwca 2014, 18:03
Lokalizacja: Opole

Postautor: Shephard » 05 czerwca 2014, 02:39

Mowiac ze nauczylem sie czegos na 50cc mialem na mysli kilka istotnych "lekcji" rozsadku, zwlaszcza w jezdzie po miescie, czy eksploatacji motocykla. Na przyklad: przeciwskret, miedzygaz (nawet na takim malym silniku), odoowiednie rozgrzanie opon (mialem nieprzyjemnosc zaliczyc lowside z tego powodu), kazdorazowe sprawdzanie plynow czy przeciekow (uszczelniacze sa slabym punktem) i inne. W sumie to ten motorower co mam nie odbiega budowa czy waga od YBR125, ktory kiedys byl maszyna egzamimacyjna i jestem przekonany ze te niewiele jak dotad km co zrobilem na nim nie poszly w las.

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Postautor: Killu » 05 czerwca 2014, 09:11

Michal.m, nie gorączkuj się tak. Z tym Maluchem, to nie mam pojęcia. Wydaje mi się, że Motocykl i samochód, to jednak zupełnie inne bajki. Z tym doświadczeniem to jest tak, jak z jazdą powiedzmy na GSie 500. Niby motocykl o niemałych osiągach, ale jak delikwent po sezonie na 500 przesiada się już na 600 to okazuje się, że trzeba się uczyć od początku. I są trzy opcje.

Albo ktoś jest maga zajebisty, wsiada na motocykl i intuicyjnie wszystko ogarnia.

Albo wie, że faktycznie oprócz tego, że jadąc motocyklem jesteś kierowcą "gorszej" kategorii a sam motocykl trochę się przechyla przy skręcaniu i to właściwie tyle wspólnych mianowników.

Albo jest kompletnym ignorantem i pomimo braku umiejętności uważa siebie za zajebistego i nic tego nie zmieni.

Pewnie, że najważniejsza jest frajda z jazdy i decydują o niej nie tylko głębokie winkle. Jednak warto wiedzieć czego można się spodziewać łapiąc ostro za heble, odwijając gaz w szczycie zakrętu, czy przerzucając motocykl z podnóżka na podnóżek. 50ccm to jednak za mało kilogramów, żeby poczuć masę dużego motocykla, który może Cię przewrócić w głupi sposób na parkingu pod supermarketem, czy w garażu jeżeli go zbagatelizujesz. 50ccm to za mało, żeby móc się domyślać jak ładnie można zamiatać tyłem dobrze odwijając na wyjściu, czy nawet na prostej. 50ccm to za mało, żeby wiedzieć jak to jest kiedy w podbramkowej sytuacji przedni hebel odrywał tylne koło od ziemi. Tak samo jak 50ccm to za mało, żeby wiedzieć jak to jest robić dowolny zakręt przy choćby przepisowych 90km/h.

Pewnie, że nie wszystko idzie w las i na xj6 jednak kursanci uczą się jeździć. Zaręczam jednak, że pomiędzy dowolną czterosuwową 50 i 125 jest ogromna różnica. A pomiędzy 50 i xj6 jest totalna przepaść. Myślę, że za jakiś czas kolega Shephard będzie mógł potwierdzić to, co wyżej naskrobałem.

Nie zapominajmy także, że 50 z biegami rozpędza się do tych 60 jeszcze wolniej, niż skuter o tej samej pojemności, więc nawet pierwsze wkręcenie motocykla na obroty może być szokiem. Nie tak znowu dawno na kursie kat A zginął facet około trzydziestki :(

No ale nie wsadzajmy wszystkich do jednego wora. Subiektywnie uważam, że mi jazda komarem i okazjonalna jazda na ts 350 nic nie pomogła i niewiele po zakupie motocykla pięknie zaparkowałem na polu. Ale ja widocznie gimbus jestem, bo swojej starej 650 nie ogarniam na dzień dzisiejszy nawet na 50% a o 919 nawet nie mówię, bo wstyd. Frajda jednak jest przednia :P
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)

Awatar użytkownika
Arnold
Posty: 651
Rejestracja: 12 kwietnia 2010, 22:33
Lokalizacja: Opole

Postautor: Arnold » 05 czerwca 2014, 13:02

A ja uważam że moja TSka dużo mi dała do wejścia w grubsze motorki.

Awatar użytkownika
jaro33
Posty: 350
Rejestracja: 21 marca 2013, 22:46
Lokalizacja: POKÓJ

Postautor: jaro33 » 05 czerwca 2014, 15:45

to i ja dodam swoje trzy grosze...zaczynałem jak prawie każdy z nas -komarek,wsk 125 ,jawa ts 350 pózniej kilka dobrych latek przerwy i zaczęło się od kawy gpz 500 jeden sezon bez przygód ,i teraz was zaskoczę z 500tki na hondę x11 (1100 cm,136 KM),zero przygód i niebezpiecznych sytuacji ,rok temu sv 650 a obecnie yamaha fz6 ,zrobiłem przez ostatnie trzy sezony jakieś 8 tyś km ,nie wiem czy to dużo czy mało ale w moim odczuciu wiem że cały czas się uczę ,widzę sam po sobie że im więcej jezdzę tym pewniej się czuję w każdym łuku i zakręcie ,ale z kolei po przesiadce na inne moto ucze się go od początku ,inaczej w zakręt składa się x11 a inaczej fazerka ..podstawa to łeb na karku i spokojnie można zacząć nawet od 600tki ,bo tym też się da jezdzić spokojnie i przepisowo..najważniejsze to znać swoje możliwości,ja wiem że po kilku sezonach nie stać mnie na wiele dlatego nie próbuje ryzykować ...tak że kolego zostaw tą 50tke i wskakuj na coś większego tylko powoli z rozsądkiem ale do przodu..pozdro
DŁUGIEGO SEZONU I SZEROKOŚCI DLA WSZYSTKICH MIŁOŚNIKÓW JEDNOŚLADÓW..


kuchnie Ruda Śląska

Wróć do „OPOLEZONE”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika