No masakra jakaś Najgorsze co może być, Ty jedziesz jak trzeba, a ktoś na Ciebie wpada Najważniejsze, że żyje. Nic też nikt nie mówi o urazie kręgosłupa czy coś takiego, także pozostaje mieć nadzieje, że nie będzie tak źle i szybko wróci do zdrowia.
Bylem w szpitalu i widzialem Pedra przez drzwi... Rozmawiałem z zoną Pedra. Ma zmiarzdzona miednica. Złamaną rękę. Pokiereszowaną twarz od okularów. Stracił dużo krwi wiec cały czas w niego pompuja nowa. Lekarze mówią ze na stan obecny mózg wydaje się byc ok i kręgosłup również. Ona też się stara trzymać i jakoś to ogarnąć. Policja prowadzi dochodzenie w Nysie ale też jeszcze nie wiele informacji ma. 3majmy kciuki.
Wszystko czego pragniesz zajduje się po drugiej stronie strachu....
Ponoć chwila nieuwagi, bus najechał na pobocze, odbiło go i za moment znalazł się na przeciwnym pasie, na wprost motocykla.. Cholerny pech I to tak prawie dzień po dniu dwa zdarzenia, że auta zjeżdżają wprost pod motocykl...
:
:
Nowhere to Run, Nowhere to Hide, Nowhere to Live and Nowhere to Die..
[ niemoralne propozycje kierować na: +48693184930 || reaven @ rut.pl ]
Pedro odzyskał przytomnosc. Z racji mojej absencji w Opo nie mogę go odwiedzić. Ale bynajmniej wiadomo ze z głową nie ma gorzej niż przed wypadkiem (oczywiście żart ).... Jak się z nim spotkam napisze co i jak. .. Pozdro dla wszystkich co 3mali kciuki
Wszystko czego pragniesz zajduje się po drugiej stronie strachu....