Postautor: Killu » 16 września 2014, 07:03
Kurwa, takie rzeczy przecież się nie dzieją. Zawsze są gdzieś daleko. Dopiero brał ślub. Powiedzcie, że to jakaś pomyłka, czy żart. Ja pierdolę. Wielu z Nas znało Sławka osobiście i Ci, którzy go znali na pewno czują się osobiście bardzo dotknięci całą sytuacją.
Jeżeli ktoś ma jakieś informacje o pogrzebie, o proszę o informacje.
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć