Ja byłem dzisiaj, ale maszyny były już załadowane na samochód
Tak, czy inaczej jutro na 100% jestem
Musiałby mi się motocykl spierdzielić, żebym nie przyjechał (odpukać).
Sorry, że tyle razy dałem dupy
Ale obiecuję się poprawić! O której zaczynacie!? Jak będę na 10, to nie będzie za późno? A może jakiś wspólny start z pod Dziada, albo Orlenu koło obwodnicy?