Witam po dluuuuugiej przerwie... wszedłem z zimowym utęsknieniem poczytania co się u Was działo przez ten czas gdy tu nie zaglądałem i nie jeździłem po drogach na 2oo, a tu jakiś pomór...
Jest jeszcze jakaś żywa dusza, która korzysta z takich przeżytków jak forum ?;)