2013 - Szwajcaria Saksońska (3-4.08.2013)

"...dzisiaj w końcu wyjechałem poza miasto!" - czyli dział, w którym możecie opublikować swoje wspomnienia i zdjęcia z motocyklowych wycieczek, tych bliższych i tych dalekich.
Reaven
Posty: 1611
Rejestracja: 15 marca 2005, 11:34

2013 - Szwajcaria Saksońska (3-4.08.2013)

Postautor: Reaven » 06 sierpnia 2013, 12:16

W końcu nadarzyła się okazja ruszyć dupsko poza miasto, to połączę przyjemne z pożytecznym i pochwalę się, jednocześnie podsuwając Wam pomysł na ciekawy weekend ;)

Pierwotny pomysł dotyczył zobaczenia skalnego mostu Bastei, oraz towarzyszących mu widoczków, ostatecznie rozbudowany został o znajdującą się przy trasie twierdzę Konigstein, następnie nocleg pod Decinem, kilka chwil w samym Decinie i kilkugodzinne zwiedzanie Drezna. Na mapce wygląda to tak:

Obrazek

Zapowiadane upały niestety odstraszyły część chętnych i tak ostatecznie wybraliśmy się w trzy motocykle.

Wyjazd koło 8:30, ok. 12:00 zaparkowaliśmy pod Bastei. Zwiedzenie głównego szlaku, mimo dość pokaźnego upału (na szczęście bliskość rzeki i wysokie skały nieco ochłodziły sytuację..) zajęło nam jakieś 2h.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Następny etap, to znajdująca się po drodze do noclegów Twierdza Konigstein. Tu również zabawiliśmy dobre 2h..

Obrazek
Obrazek Obrazek

Stamtąd dotarliśmy do wynajętego domku, jakieś 10km od Decina, i po rozpakowaniu się i opłukaniu pod prysznicami - pojechaliśmy do Decina na obiadokolację.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W nocy mieliśmy atrakcje w postaci ulewy, burzy i ostatecznie gradobicia, na szczęście strat materialnych zero ;) Rano szybkie śniadanko w Decinie i autostradą rura do Drezna.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po kilku godzinach zwiedzania - tym razem na szczęście w mniejszym upale - zapakowaliśmy się na maszyny i pognaliśmy do Polski. W Opolu byliśmy koło godziny 19.

W sumie wyszło mi ok. 900km całej trasy, co do kosztów - głównie paliwo, poza tym: parking pod Bastei 1,50 eur, trasa widokowa 1,50 eur, zwiedzanie twierdzy Koenigstein 8 eur, noclegi (z parkingiem i pościelą) ok. 35 zł. No i jedzonko (w Decinie wielka porcja smażonego sera z frytkami i Kofolą za bodajże 25zł)

No i tyle ;)
:
:
Nowhere to Run, Nowhere to Hide, Nowhere to Live and Nowhere to Die..
[ niemoralne propozycje kierować na: +48693184930 || reaven @ rut.pl ]

Awatar użytkownika
chichus
Posty: 71
Rejestracja: 29 maja 2012, 00:59
Lokalizacja: Zawada

Postautor: chichus » 06 sierpnia 2013, 18:29

Lubie to! :D :D
Ten który się boi pomylić ten w ogóle nie próbuje

Awatar użytkownika
Puzon
Posty: 263
Rejestracja: 17 września 2009, 11:59
Lokalizacja: Szczedrzyk

Postautor: Puzon » 06 sierpnia 2013, 23:46

Fajna sprawa, widoki super. Może i mnie natchnie kiedyś ruszyć w stronę zachodnią. Gratuluję pomysłu na dwudniowy wypad.
https://www.facebook.com/motobajkal/

Jest nas tylu i każdy ma prawo do własnego stylu.

Awatar użytkownika
moskva1972
Posty: 602
Rejestracja: 05 grudnia 2009, 09:03
Lokalizacja: ONY

Postautor: moskva1972 » 07 sierpnia 2013, 07:40

bunkrów nie było ale też było zajebiście :-) fajne widoczki

PS.A jak dupsko po 900 km Fazerem?
Yamaha TDR 125 2004 > Suzuki GSF600S 2000>Kawasaki ZX6-R 2001>Kawasaki KLV 1000 2005>Yamaha FZ1 Fazer 2007>KTM 990 SuperDuke 2006

Reaven
Posty: 1611
Rejestracja: 15 marca 2005, 11:34

Postautor: Reaven » 07 sierpnia 2013, 09:52

znośnie ;) w czasie jazdy bywało, że już się trochę wierciłem i czekałem na postój [zwłaszcza końcówka pierwszego dnia..], ale na powrocie już lepiej było. w każdym razie wróciłem do domu, i wciąż mogłem usiąść na fotelu ;D [a w poniedziałek zrobić 800km autem...]

nie jest to wielka, miękka, wygodna kanapa rodem z armatury, ale na upartego zawsze można podłożyć sobie poduszeczkę ;D
:

:

Nowhere to Run, Nowhere to Hide, Nowhere to Live and Nowhere to Die..

[ niemoralne propozycje kierować na: +48693184930 || reaven @ rut.pl ]

Awatar użytkownika
moskva1972
Posty: 602
Rejestracja: 05 grudnia 2009, 09:03
Lokalizacja: ONY

Postautor: moskva1972 » 07 sierpnia 2013, 17:05

w moim Red Diable jest żelowa kanapa i tak po blisko 600 km tyłek zajał miejsce głowy w namiocie :-D

znaczy na poduszce :lol:
Yamaha TDR 125 2004 > Suzuki GSF600S 2000>Kawasaki ZX6-R 2001>Kawasaki KLV 1000 2005>Yamaha FZ1 Fazer 2007>KTM 990 SuperDuke 2006

Reaven
Posty: 1611
Rejestracja: 15 marca 2005, 11:34

Postautor: Reaven » 08 sierpnia 2013, 10:30

na takich wyjazdach to ogólnie bezpieczniej mieć tyłek w namiocie, niż jakby miał wystawać... ;D
:

:

Nowhere to Run, Nowhere to Hide, Nowhere to Live and Nowhere to Die..

[ niemoralne propozycje kierować na: +48693184930 || reaven @ rut.pl ]

Awatar użytkownika
Michaan
Posty: 32
Rejestracja: 18 lutego 2011, 17:03
Lokalizacja: Krzanowice

Postautor: Michaan » 18 sierpnia 2013, 15:46

Super wyprawa!


kuchnie Ruda Śląska

Wróć do „KOCHANY PAMIĘTNICZKU...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika