Jekke pisze:czyli jest nas 18 a reszta na krzywy ryj?
No to pojechałeś Jekke. Teraz nawet jeśli ktoś miałby ochotę wpaść na chwilę bo tylko tyle ma czasu, to już na pewno nie przyjdzie. I co się dziwić, że tak mało osób będzie jak się trzeba było wcześniej zapisywać. Kiedyś potrafiliśmy zorganizować normalną imprezę z dnia na dzień, bez żadnych kateringów i obaw, że nie będzie miał kto posprzątać, a teraz to się tak exclusively zaczyna robić. Wpadał kto miał ochotę, przynosił michę żarcia albo flachę i nie pamiętam żeby z którejkolwiek imprezy ktoś głodny albo trzeźwy wyszedł (chyba, że z własnej woli). Pamiętacie zeszłoroczne zakończenie sezonu u Czarka, imprezę u Oli i Pilota czy grila u Szesnastego? Dało się?
Takie jest moje zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać
A teraz możecie mnie zlinczować bo powinnam to napisać wcześniej, a nie dzień przed imprezą.