Postautor: śmiechu » 30 kwietnia 2012, 20:39
stwierdziłem że raz się żyje a na kletnie i tej restauracji biker's choice mi bardziej zależy:) przespałem dziś caly dzień także powinno być spoko a poza tym nie będe się w ogóle kładł
a co do tempa to raczej wam dorównam a jak nie to mój plecaczek wysadze po drodze i nie będzie problemów;p;)
Ostatnio zmieniony 30 kwietnia 2012, 20:55 przez
śmiechu, łącznie zmieniany 1 raz.
"Gdy człowiek kocha to co robi, gdy oddaje się swojej pasji, to buduje swój własny świat."
ogar 200>GSX 750f