Postautor: Red » 19 września 2011, 19:10
No cześć przyjacielu.
Jasne że jadę,ma być pogoda i jeżeli się sprawdzi prognoza,to oczywiście że motocyklem.
Godzinkę w drodze,z dwie a nawet trzy godzinki na miejscu,wszamać jakiś obiadek i w drodze powrotnej z Wrocka do zamku w Książu to rzut beretem,no nie dwoma beretami.
Z racji tego że sezon dobiega końca,warto jeszcze polatać,na pewno to nieekonomiczne ale za to jaka frajda,ma być 21 stopni.
Dajcie znać co Wy na to,a pod dziadem dogadamy szczegóły. Zostaje jeszcze sobota czy SLOW RIDERs gdzieś lecą,jak dopisze pogoda to może smaczny pstrąg w Moszczance ,ale najpierw zawody kto pierwszy go upoluje.Zabawa dla amatorów przednia.
Blisko granica więc piwko można na wieczór kupić także.
Pozdrawiam.