Zasady bezpiecznej jazdy motocyklem w grupie

Kącik dla miłośników chopperów, cruiserów i nieśpiesznego, majestatycznego sunięcia przez krajobraz
Awatar użytkownika
Hektor
Posty: 981
Rejestracja: 27 września 2009, 07:39
Lokalizacja: Opole

Postautor: Hektor » 18 sierpnia 2011, 21:40

zaba pisze:Mam tylko do dodania ze 12 godzin 600 kilometrów zagotowane moto i dupsko w misce z zimną woda przez tydzien to nie dlamnie,takim sposobem to ja z wami jezdził mie bede,i wypisuje sie z tego grona


Przykro mi to czytać ale jak tak chcesz to niech tak będzie :?
Ostatnio zmieniony 19 sierpnia 2011, 18:17 przez Hektor, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
qjarohen
Posty: 533
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, 16:14
Lokalizacja: Łubniany

Postautor: qjarohen » 19 sierpnia 2011, 00:39

coś was pojebało !!!!!!!!!!!!!!!!!! Wy zamiast się kłócić na forum to lepiej fotki jakieś z wyjazdu wrzućcie :twisted:
Obrazek
Jedyną prawdą jest fakt, że wszyscy kłamią

Awatar użytkownika
szesnasty
Posty: 201
Rejestracja: 28 sierpnia 2010, 18:36
Lokalizacja: Grodziec

Postautor: szesnasty » 02 września 2011, 19:57

Prośba do admina o usunięcie postów nie związanych bezpośrednio z tematem (wszystkie oprócz pierwszego).

Awatar użytkownika
andrut78
Posty: 375
Rejestracja: 13 marca 2010, 09:40
Lokalizacja: Opole, os. Armii Krajowej

Postautor: andrut78 » 02 września 2011, 21:01

Dorzucę coś od siebie dla rozluźnienia atmosfery ;)

Kruder pisze:....zdecydowałem się na taką podróż bo chciałem móc nabywać doświadczenia (bolesne też :) - dupę czuję do teraz) ...


Aż strach pomyśleć co tam się działo :shock:

Przepraszam chłopaki ale nie mogłem się powstrzymać.

zaba pisze:...a ze 12 godzin 600 kilometrów zagotowane moto...


Killu: Ja myślę, że NTV'ka by sie nie zagotowała a TY?

Żaba: A tak na poważnie to aż tak źle było?

A tak na zupełnie poważnie Kruder musisz dużo jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć. Zacznij koło komina i polecam Ci też lekki teren naprawdę wiele się możesz nauczyć w ten sposób. Musisz zacząć czuć motocykl i Twoje ciało musi się zacząć poddawać a nie walczyć, kup sobie jakąś książkę na zbliżające się długie zimowe wieczory, polecam "Motocyklista doskonały" chyba każdy motocyklista to czytał. naprawdę wartościowa lektura.
Honda CBR 600 F4i '02
Junak M10 '64
__________________

Awatar użytkownika
Killu
Posty: 3039
Rejestracja: 16 stycznia 2009, 06:12
Lokalizacja: Opole

Postautor: Killu » 02 września 2011, 22:13

Po opowieściach Grzegrzola o tym, że jeździł dwa sezony bez płynu chłodzącego i nic oprócz pompy wody nie ucierpiało... Jestem w stanie zaryzykować, że silnik mamy bliski niezniszczalności ;)
Oświadczam, że moje opinie są nieprzemyślane i subiektywne. Ponadto w każdej chwili mogę je diametralnie zmienić lub się ich wyprzeć ;)


kuchnie Ruda Śląska

Wróć do „SLOW RIDER”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika