Czemu , producent podaje 3 litry, ale czytałem na postach itp. minimum 4 litry palą , myślę że dobrze . Przy spokojnej jeździe by mniej spalił. Hyosungi tak maja z tego co czytałem. Może ktoś zmieniał dysze hmmm. Lepiej te 4 litry niż 6 lub 7

mi skuter dwusuwowy potrafił 4 litry łyknąć ,więc czym tu się przejmować!

Każda maszyna musi swoje palić. Ona jest nam posłuszna za to musimy się odwdzięczyć i ją nakarmić . Ważne byle jeździło .

Dobra, Witam z powrotem , Czekam na nową klamkę (dźwignię ) sprzęgła dla mojego Hyosunga , bo kilka dni temu miałem ślizg przy 40km/h na żwirze , oczywiście mogłem wybrać dziura lub lekkie hamowanie . Oprócz pękniętej dźwignie i lekko krzywej tarczy bo słyszę jak ociera i na dwóch śrubach mam lekkie przetarcie. Ale najpierw muszę nazbierać na wymianę uszczelniaczy w lagach . Ogladałem dla mnie czarna magia. Dzisiaj odkręciłem kabel minus od akumulatora i na nowo zarobiłem końcówki , ponieważ standardowe blaszka ledwo trzymała kabel . Przeczyściłem papierkiem i nowe zapiecie . Mam nadzieje że lepiej bedzie teraz przewodził prąd z aku.

aleksandro pisze:Wiadomo, cena za coś . Ale ważne że jeździ , jak się mówi ( jak się dba tak się ma )To jest moje pierwsze moto do nauki i do rozpoczęcia Świat Motocykli . Racja ciężko ludzie nie odróżniają i nie rozpoznają tej Marki. Jeździ i jestem zadowolony . Ma plusy i minusy.

Dobra Panowie
Dzisiaj poszedłem do garażu , jakoś podparłem moto pod klocki bo nie mam nóżki centralnej , na razie opiera się o przednie koło ale mam nadzieje jak je zdejmę to się nie przewróci. A chodzi o Misje wymiana uszczelniaczy lag . Odkręciłem błotnik, hamulec przedni, ślimak kierunkowskazy i to była walka , nie obejdzie się zakup nowych śrubek ale to koszt pare groszy. Jutro idę do sklepu spytać sie o uszczelniacze czy mają. Hmmm na necie nie mają , a nie wiem jakie wymiary są ich , można wyjąć starą lub zmierzyć lagę ??, tak myślę. Postanowiłem że spróbuje, może się uda i za oszczędzę trochę kasy. O dalszych postępach napisze wkrótce . Pozdrawiam

aleksandro pisze:

aleksandro pisze:Wiadomo, cena za coś . Ale ważne że jeździ , jak się mówi ( jak się dba tak się ma )To jest moje pierwsze moto do nauki i do rozpoczęcia Świat Motocykli . Racja ciężko ludzie nie odróżniają i nie rozpoznają tej Marki. Jeździ i jestem zadowolony . Ma plusy i minusy.

Dobra Panowie
Dzisiaj poszedłem do garażu , jakoś podparłem moto pod klocki bo nie mam nóżki centralnej , na razie opiera się o przednie koło ale mam nadzieje jak je zdejmę to się nie przewróci. A chodzi o Misje wymiana uszczelniaczy lag . Odkręciłem błotnik, hamulec przedni, ślimak kierunkowskazy i to była walka , nie obejdzie się zakup nowych śrubek ale to koszt pare groszy. Jutro idę do sklepu spytać sie o uszczelniacze czy mają. Hmmm na necie nie mają , a nie wiem jakie wymiary są ich , można wyjąć starą lub zmierzyć lagę ??, tak myślę. Postanowiłem że spróbuje, może się uda i za oszczędzę trochę kasy. O dalszych postępach napisze wkrótce . Pozdrawiam

Dobrze. Motocykl udało się podeprzeć , wymontowałem lagi , rozkręciłem . Ciężko było ale dostałem się do uszczelniaczy, natomiast w sklepie Pani która mi wybierała okazały się za duże .... jutro muszę jechać i wymienić. Mam nadzieję że do następnego weekendu wszystko złożę i też przyjdzie mi ta klamka (dźwignia ) sprzęgła . No i ruszę w traskęęęęę .Nie powiem że to łatwa sprawa wymienić uszczelniacze ale jak się uda to zaoszczędzę trochę kasy. Wiecie może ile wlewa się oleju do lagi ?? Pozdrawiam .

aleksandro pisze:

aleksandro pisze:

aleksandro pisze:Wiadomo, cena za coś . Ale ważne że jeździ , jak się mówi ( jak się dba tak się ma )To jest moje pierwsze moto do nauki i do rozpoczęcia Świat Motocykli . Racja ciężko ludzie nie odróżniają i nie rozpoznają tej Marki. Jeździ i jestem zadowolony . Ma plusy i minusy.

Dobra Panowie
Dzisiaj poszedłem do garażu , jakoś podparłem moto pod klocki bo nie mam nóżki centralnej , na razie opiera się o przednie koło ale mam nadzieje jak je zdejmę to się nie przewróci. A chodzi o Misje wymiana uszczelniaczy lag . Odkręciłem błotnik, hamulec przedni, ślimak kierunkowskazy i to była walka , nie obejdzie się zakup nowych śrubek ale to koszt pare groszy. Jutro idę do sklepu spytać sie o uszczelniacze czy mają. Hmmm na necie nie mają , a nie wiem jakie wymiary są ich , można wyjąć starą lub zmierzyć lagę ??, tak myślę. Postanowiłem że spróbuje, może się uda i za oszczędzę trochę kasy. O dalszych postępach napisze wkrótce . Pozdrawiam

Dobrze. Motocykl udało się podeprzeć , wymontowałem lagi , rozkręciłem . Ciężko było ale dostałem się do uszczelniaczy, natomiast w sklepie Pani która mi wybierała okazały się za duże .... jutro muszę jechać i wymienić. Mam nadzieję że do następnego weekendu wszystko złożę i też przyjdzie mi ta klamka (dźwignia ) sprzęgła . No i ruszę w traskęęęęę .Nie powiem że to łatwa sprawa wymienić uszczelniacze ale jak się uda to zaoszczędzę trochę kasy. Wiecie może ile wlewa się oleju do lagi ?? Pozdrawiam .

kolejny cytat i fotki
http://www.fotosik.pl/zdjecie/e9eb68f56e1b0368" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.fotosik.pl/zdjecie/e33efd4460d47133" onclick="window.open(this.href);return false;

Tato i Syn kontra Moto , misja zakończona powodzeniem . Po 5 godzinach walki, potu, bogatego słownictwa Kulturalnego np.( co za gów..., ja to pierdo....) , wydaniu na części 100zł . Sprzędzenie czasu z Tatą bezcenne .
Problem był z wbicie metalowej tulei , ale udało się , uszczelniacze wymiary 35x48x11 . Bez rurki pcv nie obeszło się . Olej 265cc do jednej lagi według instrukcji, nawet sprężynę zmierzyłem i mieści się wymiarze . Pozdrawiam Was i walka z Tatą opłacała się 150 -200zł zaoszczędzone .
Lagi złożone Niedziela testujemy

A wiesz, że jak podrapaliście tę tuleję (panewkę), to cały proceder należy powtórzyć wymieniając panewkę na nową? Zagrożenie jest bowiem takie, że rura będzie rysowana o ostre krawędzie panewki a efektem tego będzie konieczność wymiany rury teleskopu na nową, bo żaden uszczelniacz nie utrzyma oleju? Jeżeli nie poraniliście panewek, to chwała, ale jak są podrapane, to rozbierz i zrób od nowa zanim pójdzie efekt lawiny zniszczeń i kosztów.

PozdRR

I cały plan w pizduu!

Nie nie chłopaki, nie podrapaliśmy panewek , głowa spokojna . Przed montażem sprawdzaliśmy czy coś rysuje itp. Po drugie to był drobniutki papier nie jakiś ściernnnnyyyy że paznokcie można zatrzeć .

Jaki papier?

Szkoda, że nie ma tu w opcjach zamiast emotki , dźwięku gaszonego żaru wodą

Haha noo albo badum tss!

Ja nie nadążam nad tokiem wydarzeń. Reasumując. Jeżeli wszystko jest OK, to zaoszczędziłeś 150zł. Jeżeli załatwiłeś panewki to możesz być w plecy na około 1000 jeżeli się w porę nie połapiesz. Trzymam kciuki, żeby wszystko było OK, chociaż dalej nie wiem do czego był Ci w zawieszeniu papier "ścierny".