Strona 1 z 2

Amsoil vs Penrite - ktoś doradzi?

: 23 maja 2016, 19:51
autor: -MisieK-
Chce wymienić u siebie olej.
Mam dwa typy i nie wiem na co się zdecydować.
1. AMSOIL 10W40 Advanced Synthetic Motorcycle Oil (MCF)
2. PENRITE MC-4ST 10W-40 FOUR STROKE FULL SYNTHETIC 100% PAO ESTER

Amsoil bez wątpienia bardzo dobry, jednak podobno Penrite jest jeszcze lepszy. Cena praktycznie taka sama.
Ktoś doradzi co wybrać?

Re: Amsoil vs Penrite - ktoś doradzi?

: 23 maja 2016, 21:23
autor: Tomek Gregosz
Z tych 2 pierwszy ma lepsze parametry, a jeszcze lepszy jest orlen i bardziej dostępny.

http://www.orlenoil.pl/PL/NaszaOferta/P ... 0W-40.aspx

Re: Amsoil vs Penrite - ktoś doradzi?

: 25 maja 2016, 11:09
autor: Kronos
Dane Amsola wypadają lepiej.

Re: Amsoil vs Penrite - ktoś doradzi?

: 28 maja 2016, 21:52
autor: Fenek
Czemu olej tak mało znanej marki?

Re: Amsoil vs Penrite - ktoś doradzi?

: 29 maja 2016, 00:02
autor: tom74
Bo daje 12 kucy więcej i jakieś 100 lajków na fj :)

Re: Amsoil vs Penrite - ktoś doradzi?

: 29 maja 2016, 12:46
autor: -MisieK-
Fenek Ty ignorancie :P To, że Ty go mało znasz nie znaczy, że nie jest znany.
Za oceanem to popularny olej. Od dawna (wiele lat i przejechanych km) używam go w aucie i jestem bardzo zadowolony.
Bardzo dobre parametry, bazy, dodatki...
Bardzo popularny np. na forum accorda.
Dlatego postanowiłem go sprawdzić również w moto.

Tom74 szyderco :P Ty przeciwko mnie? Ktoś kto silnie wierzy w uzdrowicielskie moce ceramizera? :wink:

A tak na serio to ja osobiście jestem zdania, że najważniejsza jest regularna wymiana - to przede wszystkim.
Natomiast z powodu specyfiki moto i pracy wszystkiego w tym samym oleju wydaje się szczególnie istotne aby ten olej był możliwie jak najlepszy. Należę do tej części internetowej społeczności, która nie wierzy w wystarczającą dobroć Mobila, Castrola, Shella czy nawet Motula, który podobno ostatnio mocno się popsuł. Wole marki przekazywane pocztą pantoflową :P No i jednak co by nie pisać/mówić w motocyklu momentalnie wychodzi źle dobrany/słaby olej. A to zaczyna zaraz brać, a to źle biegi wchodzą itp. itd.
W tej chwili wydaje się, że są 4 fajne oleje:
Penrite MC-4ST 10W40
BEl-Ray EXS Synthetic 10W50
Amsoil 10W40 Advanced Synthetid
i kosmiczni drogi Royal Purple MAX CYCLE 10W40
Nie twierdze, że inne oleje nie są równie dobre. Cholera wie czy taki np. wspomniany wcześniej Orlen nie jest równie dobry. W sumie wszystkie złe komenty na jego temat jakie znalazłem są od osób, które nigdy go nie użyły, ani nie mają też zbyt wielkiego pojęcia o olejach.
Ja postawiłem ostatecznie na Amsoila. W przyszłym tygodniu zaleje i ocenie :D

Re: Amsoil vs Penrite - ktoś doradzi?

: 29 maja 2016, 12:54
autor: tom74
Spoko kolo, w ceramizera nie wierzę, tylko znam efekty jego działania. Zamiast szukać oleju za oceanem, kup z pewnego źródła motul 300V i moto będzie zadowolone ;)

Re: Amsoil vs Penrite - ktoś doradzi?

: 29 maja 2016, 13:52
autor: -MisieK-
Wiesz co 300V lałem w Kawie i w sumie nie miałem zastrzeżeń.
Teraz mam zalany Castrol i w sumie też nic złego nie mogę powiedzieć, choć wielu uważa ten olej za badziew :P
Ale teraz chciałem coś innego spróbować. Jest koleś w Wieliczce u którego od lat się zaopatruje: http://zmienolej.pl/pl/
Nie ma u niego problemu z dostępnością olejów Amsoil'a więc czemu nie.

Re: Amsoil vs Penrite - ktoś doradzi?

: 29 maja 2016, 23:30
autor: Fenek
No wiesz, ja miałem Castrola i zaczęła mi brać 400ml/1000km :P
A tak na serio to opiłek lub niedopatrzenie mechanika :D

Tak na prawdę jest już tyle opinii, że nie wiadomo już jaki olej jest dobry a jaki zły :)

Co do ceramizera Głazu użył i jest zadowolony.

Re: Amsoil vs Penrite - ktoś doradzi?

: 30 maja 2016, 00:10
autor: Killu
Głazu zalał Ipone przede wszystkim :P

Misiek, postaram się być głosem rozsądku. Co w sytuacji kiedy polecisz powiedzmy do chorwacji i zabłyśnie kontrolka oleju? Lepiej byłoby kupić motula na dowolnej stacji czy w sklepie niż szukać amsoila. Oczywiście w takiej sytuacji trzeba zalać cokolwiek ale jakoś tak lepiej człowiek śpi jak leje to co uważa za słuszne. A trzeba też przyznać, że niewielu z nas spodziewa się, że z jakiegoś powodu braknie nam oleju. Chyba tylko silniki suzuki mają tendencję do łykania oleju ot tak z natury. A takie sytuacje zdarzają się częściej niż może się wydawać. Chociaż mało kto chce o tym mówić głośno, to jednak ludzie kupują te litrówki na dolewki ;)

Re: Amsoil vs Penrite - ktoś doradzi?

: 30 maja 2016, 11:41
autor: -MisieK-
Po pierwsze jeśli planowałbym dłuższy wyjazd to bankowo biorę ze sobą 1l na dolewkę. Po drugie, jak sam napisałeś, w razie "W" można zalać innym 10W40, a w najgorszym wypadku po powrocie cały wymienić :P Pytanie czy rzeczywiście tak kupiłbym Motula na pierwszej lepszej stacji ? Coś mi się wydaje, że wcale nie. W ogóle nie wiem czy tak kolorowo jest na stacjach z olejami motocyklowymi.

Re: Amsoil vs Penrite - ktoś doradzi?

: 30 maja 2016, 15:05
autor: Killu
Oj tak się wszyscy zawsze zapieramy że to weźmiemy, tamto weźmiemy a później okazuje się, że mamy tylko tankbag i dwa kufry do dyspozycji, więc 2/3 rzeczy zostają w domu ;)

Co do olejów Motula to w PL faktycznie nie jest to popularny temat na stacjach, ale w motocyklowym każdym dostaniesz. Natomiast jak kiedyś jeździłem po bawarii to na wielu stacjach mieli motule czy inne castrole do motocykli. Z resztą każdy niech robi to, co lubi albo co uznaje za słuszne. Temat, który olej jest najlepszy jest wałkowany jak internet stary, długi i szeroki a jakoś do tej pory żaden wyraźny pionier się nie wyłonił.

Osobiście latam na 300V.

Re: Amsoil vs Penrite - ktoś doradzi?

: 30 maja 2016, 20:45
autor: Pabel
Ja bym Misiek zalal Mixolu :D

Re: Amsoil vs Penrite - ktoś doradzi?

: 30 maja 2016, 20:56
autor: -MisieK-
Musicie zrozumieć, ja jestem inny. Wy latacie na standardowych japońcach, dla mnie to za mało i latam damską bielizną. Wy zalewacie standardowym olejem, dla mnie to za mało, ja potrzebuje czegoś więcej, czegoś innego, czegoś co określa moją osobowość, co wyraża mnie :mrgreen:

Re: Amsoil vs Penrite - ktoś doradzi?

: 31 maja 2016, 05:53
autor: Kronos
Ja bym nie popadał w zachwyt nad produktami z USA. Tam mają o wiele niższą kontrolę jakości, produkty są zazwyczaj niższej jakości. O ile sam olej na papierze wygląda dobrze o tyle przy jego dystrybucji w tym pakowaniu, rozlewaniu itd jest znacznie niższy reżim jakościowy.
Co z tego, że ma wysoki HTHS w danych skoro w praktyce gubi zasadowość w połowie cyklu wymiany.
Firmą która niesamowite nakłady kładzie na oleje i z tego żyje (nie jak Shell, Castrol itd) jest Motul. Mała francuska firma. Jako jedyna ma oleje syntetyczne grupy V oparte w 100% o estry, które na głowę biją produkty Amsola czy Royal Purple z USA oparte o bazy gazowe PAO, a już z produktami grupy III jak Castrol nie ma co nawet wspominać. Castrol tak naprawdę nie ma żadnego oleju pełnosyntetycznego. Na rynku niemieckim nie może używać na opakowaniach oznaczeń full syntetyk bo to kłamstwo.
Ile ludzi tyle opinii. Chcesz dobrej ochrony i tego co sprawdzone, zalej piec Motulem 7100 lub 300V Factoty. Ten pierwszy to 100% PAO a drugi full ester. Chyba, że faktycznie lubisz być inny.