toczenie tarcz hamulcowych

[jaro33]

witam, ktoś się orientuje gdzie w opolu lub okolicach można profesjonalnie przetoczyć tarcze hamulcowe od puszki ,założyłem nowe ,zrobiłem 3 tyś i zaczęły napieprzać po kierze przy hamowaniu,koła sprawdzone wyważone,zawiecha bez luzów ,więc tylko toczenie zostaje! z góry dzięki za info ..

[-MisieK-]

Jaro jeśli zaczęły bić po takim przebiegu to znaczy, że montaż był zły
Prawdopodobnie nie zostały oczyszczone piasty To jest podstawa, a wielu mechaników to ignoruje i potem powstają mity o wjechaniu rozgrzaną tarczą w wodę itp...
Nawet jeśli je teraz przetoczysz to zaraz wróci bicie jeśli montaż nie zostanie zrobiony profesjonalnie.

[jaro33]

wymieniałem sam,wszystko dokładnie było czyszczone drucianą końcówka ,odtłuszczone przed założeniem,wydaje mi się że jakby było zle zmontowane to od razu byłby problem ,a tam nawet nie ma co spieprzyć,zaczeło bić nagle ,pojechałem od razu sprawdzić i doważyć koła wszystko ok...dodam tylko że tarcze sa z tych tańszych zamienników..czego teraz żałuję!

[Killu]

Reklamuj tarcze I bierz nowe firmowki. Na hamulcach sie nie oszczedza.

[Arnold]

Reklamuj, tak jak Killu pisze. A jak coś to ja tokarkę posiadam.

[-MisieK-]

No niby jest taka opcja, że tarcza ma wadę materiałową lub odlewniczą jeśli rzeczywiście była jakimś tanim zamiennikiem.
Reklamowanie pewnie jednak nie ma sensu bo, szczególnie przy tanich zamiennikach, stwierdzą, że montaż był zły Co do sądu pójdziesz Choć oczywiście nie zaszkodzi można.
Nie mniej jednak montaż tarcz i klocków wymaga dużej staranności (choć wiele osób podchodzi do tematu bardzo swobodnie) i jest wiele elementów, które można spieprzyć i które mogą potem wywołać taki efekt.
Po pierwsze, jak już pisałem, oczyszczenie piast. Po drugie pytanie czy nie ma luzów na łożysku ? Dobrze by było tak na wszelki wypadek porobić pomiary miernikiem zegarowym piasty. Kolejna kwestia to dokręcanie. W teorii nawet nierównomierne dokręcenie też może doprowadzić do bicia, przydałby się klucz dynamometryczny. To się naprawdę wydaje mało istotne ale minimalne nawet odkształcenie styku tarczy/piasta może w konsekwencji doprowadzić do późniejszego skrzywienia tarczy i bicia. Kolejna kwestia (niestety sam to miałem) to błąd przy montażu zacisków. U mnie np. uszkodzenie osłony mieszka. Może to spowodować nierównomierny docisk klocków. U mnie jedna strona dociskała za mocno i przegrzała tarczę po jednej stronie co doprowadziło do jej skrzywienia

Osobiście nie wierze w te stare legendy o wjechaniu w wodę. Dobre tarcze wykonane są z takich materiałów, że tarczę trzeba by rozgrzać do czerwoności, a potem wjechać autem do jeziora. Tarcze umieszczone są wewnątrz koła, a opona wyrzuca wodę na zewnątrz. To jest mit pokutujący szczególnie u starszych mechaników. Świetne wytłumaczenie błędów popełnionych przy montażu.
Nie wiem jak ma się sprawa z tanimi zamiennikami bo tam rzeczywiście użyty materiał może być tak kiepski, że pewnie wszystko jest możliwe i pewnie nawet w wodę nie trzeba wjechać tylko np. raz za mocno zahamować

Ja często kupowałem tutaj: http://www.brakeparts.pl/
Chłopaki znają się na robocie i nie sprzedają badziewia.
Spokojnie polecam Zimmermanna - dobra tarcza w dobrej cenie, a to jest to samo co ATE. O ile mnie pamięć nie myli to Zimmermann produkuje dla ATE. Czyli to ta sama tarcza tylko w innym pudełeczku
Do tego klocki np. EBC albo Ferodo.
Trzeba mieć świadomość tego, że obecnie nie zawsze logo na pudełku oznacza, że dany element był wyprodukowany przez tego producenta. Do tego firmy mają po kilka fabryk na świecie i niestety produkty tej samej marki mogą znacznie różnić się od siebie jakością w zależności w której fabryce zostały wykonane.
Ja sam wielokrotnie używałem tarcz Brembo, a od wielu osób słyszałem narzekania. Pytanie czy powodem nie były właśnie błędy montażowe Ja sam z powodu różnych fabryk unikam np. tak cenionego producenta jak TRW
No i już pomijam, że źle dobierając twardość klocka do tarczy można sobie bardzo pogorszyć działanie całego układu.

[jaro33]

dzięki za pomoc i porady ale chyba dzisiaj znalazłem problem,podniosłem auto na lewarku nie odkręcając koła ,złapałem rękami koło no i znalazłem duży luz góra-dół na dolnym sworzniu wahacza ,skok luzu jakieś pół centymetra i to na obu kołach więc juz wiadomo skąd złe prowadzenie i telepanie kiery przy hamowaniu ...