Czyżby kolega z GMK zakupił w okazyjnej cenie większą ilość tych mega mocnych gum zwanych potocznie kartoflakami i teraz dyskretnie zachęca przed sezonem na zakup?
Moje doświadczenie z nimi jest takie - gumy były modelem z roku 2011, założone na cruiserze o poj. 700 ccm o wadze 260 kg, gumy miały nakręcone 450 km. Jazda na suchym do 110 - 120 km/h w miarę normalna (zakręty hamowanie). Powyżej tej prędkości trzymanie znacznie gorsze, a na mokrym w zasadzie brak kontroli nad moto i hamowaniem. Były momenty, że widziałem całe swoje dotychczasowe życie, walcząc z brakiem trakcji i przyczepności już przy delikatnym deszczy jadąc 70-80 km/h.
Do cruiserów nie proponuję tego czegoś takiego nawet gdyby były rozdawane darmowo, ale jak to mówią, każdy chwali swoje. Turystycznie można na nich śmigać najlepiej wokół swojego garażu.