ja miałem taki właśnie weekend... w sobote wyjazd...mega bomba...rano tor (na kacu nie polecam!) a za nocleg nie wiem ile dałem bo podobno "spałem na stojąco"
Ja tam jestem chętny (powiedzmy że mam dach i deszczu sie nie boje hi) , jeżeli byli by chętni - moge zabrać grilla i jakbyśmy wcześniej ustawili się np. pod tesco, zabrałbym od wszystkich prowiant, no i w dorge!