Cały czas wydaje mi się, że to nie jest wina gaźnika.. próbowałem go regulować już na wszystkie sposoby i ciągle coś nie gra...
Dodam, że przed zimą wszystko działało jak należy, a przez jakiś okres zimy Zipp stał na dworze pod pokrowcem i może gdzieś dostała się wilgoć czy coś...