Jedź do kogoś, żeby Ci zrobił moto, bo na odległość, to wróżenie z fusów. Jak dla mnie masz spierdolone zawory i/lub gaźniki. I jak znam życie, to i tak będziesz musiał komuś motocykl odstawić. Podjedź do kogokolwiek z motocyklem, niech sam się rollgazem pobawi. Ja wiem, że mechanik kosztuje... Ale...